: 05 wrz 2011, 08:50
Te nieszczęsne końcówki ciąży:) Pierworódki niech będą szczęśliwe, że mogą położyć się kiedy im tylko się chce:)
Ja się kładę jak córa idzie spać ale nie zawsze w tym czasie uda mi się zasnać niestety, a nocki jejuż masakra, w ogóle nie mogę spać i rano jestem nie do zycia, wściekła, zła, i najlepiej by nikt do mnie nawet z kijem nie podchodził, dopiero kawka lekko wspomaga to uczucie senności. i to marzenie by już zaczęła się akcja porodowa, mimo że wiadome że później tez będzie mało snu i relaksu przy 2 dzieciaczków, ale marzę by już małe wychodziło:)
Ja się kładę jak córa idzie spać ale nie zawsze w tym czasie uda mi się zasnać niestety, a nocki jejuż masakra, w ogóle nie mogę spać i rano jestem nie do zycia, wściekła, zła, i najlepiej by nikt do mnie nawet z kijem nie podchodził, dopiero kawka lekko wspomaga to uczucie senności. i to marzenie by już zaczęła się akcja porodowa, mimo że wiadome że później tez będzie mało snu i relaksu przy 2 dzieciaczków, ale marzę by już małe wychodziło:)