: 02 paź 2010, 22:19
Witam wszystkie mamusie:)
Moja pierwsza wizyta u gina była trochę dziwna. Oczywiście rutynowe badanie na zasadzie paluszek i ucisk na brzuch. Stwierdzenie iż ciąża jest i po sprawie. Musiałam dopytywać który to może być tydzień, w tedy na moje oko i czujność był to 2, według lekarza "około" 4. Byłam w szoku.
[ Dodano: 2010-10-02, 22:24 ]
Mało tego nie powiedziano mi o kolejnej wizycie, nie zrobiono mi USG, nie zlecono mi kw.foliowego..... Na początku wydawało mi sie, że to może za wcześnie na tego typu badanie i zalecenia ale jak czytam niektóre, Wasze wypowiedzi to zaczynam sie bać
Moja pierwsza wizyta u gina była trochę dziwna. Oczywiście rutynowe badanie na zasadzie paluszek i ucisk na brzuch. Stwierdzenie iż ciąża jest i po sprawie. Musiałam dopytywać który to może być tydzień, w tedy na moje oko i czujność był to 2, według lekarza "około" 4. Byłam w szoku.
[ Dodano: 2010-10-02, 22:24 ]
Mało tego nie powiedziano mi o kolejnej wizycie, nie zrobiono mi USG, nie zlecono mi kw.foliowego..... Na początku wydawało mi sie, że to może za wcześnie na tego typu badanie i zalecenia ale jak czytam niektóre, Wasze wypowiedzi to zaczynam sie bać