Strona 2 z 2

: 26 sty 2010, 17:17
autor: tibby
cudowne uczucie zobaczyc bijace serce swojego malenstwa tak jak za pierwszym razem tak i za kazdym nastepnym :)
a jeszcze lepiej jest je później usłyszeć :ico_sorki:

: 24 lut 2010, 20:40
autor: Tweety123
najgorszy czas mija Ci za kilka dni wiec bądź dobrej myśli

ja w pierwszej ciąży też straciłam dzidzę, ale to była wada genetyczna i maleństwo odeszło od nas w 21 tyg ciąży, przy drugim Bąbelku było ciężko, właśnie najbardziej cierpiał mój mąż = święty człowiek!
teraz jak wiesz, robimy badania prenatalne więc znów mam stresa, ale nie boję się tak bardzo, wierzę, że będzie wszystko dobrze :ico_haha_02:

: 12 maja 2010, 14:16
autor: olajka
Witajcie Dziewczyny :-) Jestem w 12 t.c. i baaardzo się cieszę, ale również mam stresa, czy wszystko będzie dobrze. Jak widze w tv reklamy chorych dzieci to płakać mi się chce. To moja pierwsza ciąża. Modle sie codzień żeby dobrze było. Czuje się świetnie. Nie wymiotowałam ani razu, miewam tylko mdłości, wcześniej bardziej mnie męczyły, a teraz rzadko. Czasem brzuszek pobolewa. Mam wachania nastrojówi czasem zawroty głowy i mi słabo. Do tego podwyższona temperatura ciała. Ciągle prawie 37 stopni, czasem nawet ponad. Mam na dodatek cyste od samego początku. Wcześniej była spora i miala 8 cm (było ciężko, bolało mnie w brzuchu i musiałam bardzo uważać żeby nie pękła i czułam się jak terrorysta chodzący z bombą, która może wybuchnąć :ico_noniewiem: ), teraz ma 4 cm. Biorę Duphaston od początku ciąży i Folik. Teraz ostatnie opakowania i koniec, a zamiast Foliku mam zakupić jakieś witaminy. Kompletnie nie wiem jakie na dodatek.. Mój gin stwierdził, że jakiekolwiek. Myślałam o tym Feminatalu+DHA ale pisze, że ten najlepiej zażywać od 13 t.c. Proszę o jakąś radę w związku z tym :-)

: 27 maja 2010, 11:19
autor: zubelek
olajka, ja brałam prenatal i jeszcze inne ale nie pamiętam :ico_wstydzioch: teraz jestem w uk i mam tutejsze ale też sądzę że to wszystko jedno,najlepiej w aptece spytać i pani pokaże często różnią się przede wszystkim ceną.
Teraz np nie mogę prenatal bo ma za dużo żelaza i mam straszne zaparcia a kiedyś mi on służył. sprawdzisz jakieś,jak będziesz się dobrze czuła to mogą zostać.Czasem też od witamin mdłości mogą się nasilić a inne zaś im zapobiegają...to jest ruletka.

Ja tym razem nie mam żadnych mdłości ani zachcianek,też jestem po stracie ciąży (9miesięcy temu) i panicznie się boję.Plamię i miała stracha na początku bo na usg był pusty pęcherzyk teraz już dzięki Bogu bije serduszko.Mam obawy nawet schizy bym powiedziała,ciągle się zastanawiam czy serduszko nie przestało bić,czy dzieciątko jeszcze żyje i właśnie bardzo boję się chorób jakie mogą dotknąć moje dziecko.Też mnie przerażają reklamy z chorymi dziećmi,żal mi ich i wiem,że kochałabym swoje dziecko nawet jakby było najbardziej chore na świecie ale tak bardzo się boję ,że mogłabym sobie nie poradzić psychicznie...fizycznie też.
Ta obawa jest chyba w każdej mamie a jeśli nie,to przynajmniej raz w ciąży przejdzie przez myśl a mamy ,które już straciły swoje maleństwa boją się jeszcze bardziej.

: 12 cze 2010, 17:36
autor: olajka
Zubelek masz rację. Ja wskoczyłam już w II trymestr, a boję się nadal. Co do witamin to biorę Femintala 400+DHA. Kupiłam je w końcu, bo gin mi przepisał Pharmaton Matruelle, ale są tak wielkie, że darowałam sobie ich łykanie. Te są mniejsze, ale za to dwie trzeba łykać, to jedną tą z kwasem DHA łykam normalnie, a drugą dzielę :-D Zapraszam też na forum wizażu Tam jest min. podział na mamusie ze względu na miesiąc porodu :-) Pozdrawiam.