Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ananke, no wiesz zawsze mozna jakis fotelik wlozyc zamiast siodelka

to bym dopiero wyglądała

kto sie jeszcze dolaczy ?

nooo, przydałoby mi się towarzystwo Marta niestety zapracowana...


a ja dzis kolejne 10km ukręciłam

wczoraj jeszcze chciałam coś dokręcić wieczorem, ale mnie spazmy bólu na @ rozłożyły... dziś na szczęście juz lepiej
może dziś wieczorkiem dokręcę

mal, może Ty??

chętnie bym się przyłączyła ale nie mam rowerka ale jak przyjdzie wiosna to będę śmigać na rowerze po okolicy

a ja dzis kolejne 10km ukręciłam

tylko 10? coś słabo nogami przebierasz
kobitki za mobilizację wytrzymajcie do wiosny to dołączę się na mojej terenówce

ananke, ja nie "krece"juz pisalam ze rowerek pozyczylam sasiadowi bo mu kolano cos nie tak dziala

pestka, nozki do gory i krec rowerek

chętnie bym się przyłączyła ale nie mam rowerka ale jak przyjdzie wiosna to będę śmigać na rowerze po okolicy

noo, to czekamy na Ciebie

tylko 10? coś słabo nogami przebierasz

przy mojej 40kg nadwadze i wieloletnim braku ruchu - to wierz mi, że czuję się suprr, jak tyle ukręcę na raz

dorzucam 3,5km za wczoraj i 6km z rana

przy mojej 40kg nadwadze

chyba w kostkach

pestka, nozki do gory i krec rowerek

no dobra, czemu nie

[ Dodano: 2010-02-09, 15:29 ]
zawsze będę pamiętać pewną wycieczkę, przejechaliśmy sporą trasę, głównie leśnymi drogami po korzeniach, było super tyle że siodełko strasznie twarde i jak wróciłam to przez dwa dni chodziłam jak John Wayne

chyba w kostkach

trochę wyżej
właściwie najwięcej mam w biodrach i na brzuchu... taka typowa otyłość brzuszna po ciąży i z kłopotami cukrzycowymi...
ale zrzucę to

no dobra, czemu nie

ja dziś pierwsze 10km wrzucam no i mam nadzieję, że wieczorkiem cosik dokręcę

zawsze będę pamiętać pewną wycieczkę, przejechaliśmy sporą trasę, głównie leśnymi drogami po korzeniach, było super tyle że siodełko strasznie twarde i jak wróciłam to przez dwa dni chodziłam jak John Wayne

musialas super wygladac

właściwie najwięcej mam w biodrach i na brzuchu...

to wlasnie najtrudniej zlikwidowac mam to samo

to wlasnie najtrudniej zlikwidowac

noo, dokładnie ale walczę

ja dopisuję:
2km za 10.02 wieczorem
9km za 11.02
i dziś 11km

suwaczek wygląda tak


[ Dodano: 2010-02-14, 13:52 ]
plum

za wczoraj dorzucam 12,5km
zaczynam się rozkręcać

a dziś romantyczny wieczor - Chłop zabiera mnie do kina, potem na pizzę będę miała co wykręcać od jutra

[ Dodano: 2010-02-14, 15:15 ]
a ja właśnie wyhaczyłam 10minutek dla siebie i pokręciłam ciutkę 4,5km dorzucam

mal, napewno skoro wszyscy parskali śmiechem na mój widok
ananke,
ja też za radą mal kręcę na sucho będzie jak znalazł na wiosnę

ja też za radą mal kręcę na sucho będzie jak znalazł na wiosnę

suprrr, nóżki Ci się wysmuklą


ja dorzucam
15.02 - 12,5km
17.02 - 20km



od dziś postaram się kręcić po te 20km dziennie minimum

a jak tam u Was??