Strona 2 z 2
: 10 paź 2010, 08:33
autor: dorotaczekolada
ja mialam mdlosci po zelazie..zwlaszcza ze je trzeba na czczo lykac
: 31 paź 2010, 22:35
autor: asia m
W ciąży nie zawsze wszystko da się przełknąć, więc urozmaicona dieta nie koniecznie zda egzamin. W idealnym świecie oczywiście najlepiej by było wszystkie witaminy przyswajać ze świeżych warzyw, owoców, lub innych potraw. Niestety z różnych względów w tym wyjątkowym okresie życia kobiety nie zawsze jest to możliwe. Co do różnic między Prenatalem, a Feminatalem, to ten drugi zawiera metafolinę, która jest łatwiej przyswajalną postacią kwasu foliowego od konkurenta - stąd też różnica w cenie.
: 03 lis 2010, 20:53
autor: elcia
DHA jest bardzo ważne w ciąży, moim zdaniem warto łykać jakiś suplement z DHA, żeby po prostu mieć pewność, że dostarcza się dziecku wszystkich niezbędnych składników. Ja akurat też brałam od 13 tc Feminatal z DHA - chyba jest najpopularniejszy z tych wszystkich witamin dla ciężarnych. Mojemu ginowi zależało też przez moją chorą tarczycę na odpowiedniej dawce jodu, a Feminatal według niego taką ma.
: 04 lis 2010, 09:31
autor: dorotaczekolada
a ja chyba jakas dziwna jestem bo witamin w ciazy nie bralam wcale. tylko kwas foliowy na poczatku i zelazo jak anemie mialam.dziecko mam zdrowe i silne.w koncu kiedys nie bylo takich wynalazkow i jakos nikt nie cierpial z tego powodu.dla mnie to napedzanie kasy firmom farmaceutycznym
: 04 lis 2010, 12:45
autor: askra
wiesz, ale teraz generalnie ludzie się gorzej odżywiają niż kiedyś. Ja też uważam, że zbilansowana dieta iwcale żadnych witaminek nie potrzeba, ale niestety bywa róznie i niestety sporo ludzi nie zaspokaja potrzeb organizmu a co dopiero dwóch także wspomagacze są niezbędne.
: 04 lis 2010, 21:26
autor: asia m
no własnie, też uważam, że nie dość, że się w dzisiejszych czasach ogólnie gorzej odżywiamy, to i jedzenie jest jakościowo dużo gorsze, przez co mniej wartościowe. no i wiedza nasza jest większa - dawniej nie wiedziano, że u kobiety w ciąży zapotrzebowanie na składniki wzrasta średnio o 185%. także ja suplementację uważam za wręcz konieczną, dlatego brałam feminatal i dobrze się z tym czułam, spokojna o moje maleństwo :)