cyn_inspiration, u nas od wczoraj znowu jest problem taki, ze Zuzia nie tknie kaszy
wszystko inne zje a kaszka blee
moze faktycznie to na zabki albo sama juz nie wiem
Przejdzie im na pewno nic na siłe
cyn_inspiration, dobrze ze przeszlo, a co do gryzienia, proponuje dawac coraz wieksze kawalki do zupek, ale stopniowo, a chrupki czy parowki dawaj niech poki co wypluwa, ale moze w koncu sie nauczy, Lenka tak miala z wedlinami - gryzla i wypluwala i w koncu zaczela jesc