Strona 2 z 2

: 09 kwie 2010, 21:20
autor: zubelek
Ja popieram teorię,że jeżeli ciąża jest zagrożona to należy unikać.Ja miałam 2 ciąże zagrożone i nie mogłam głaskać.Też dotykałam brzucha,bawiłam sie z dziećmi,dotykałam tam gdzie kopały ale nie masowałam,nie głaskałam tak długo i intensywnie.Jak smarowałam się kremem to już musiałam trochę pogłaskać ale właśnie wtedy bardzo "stawiała" mi się macica,a że miałam zakładane szwy to bardzo bałam się o szyjkę.
To nie chodzi o to żeby bać się dotknąć brzucha tylko żeby nie za długo i nie za mocno go głaskać czy masować.

: 30 sie 2010, 21:56
autor: Miluśka
jejku ja sobie poprostu nie wyobrażam żeby nie głaskać brzusia. to tak zbliża z dzieckiem i nawiązuje taką więź...

: 31 sie 2010, 17:32
autor: pysia29
Można głaskać jeśli macica nie jest reaktywna.Mi zabraniali ,nawet zabierali mi truskawki brzoskwinie i pierogi!!(mama przynosiła :D bo nie mogłam sie patrzyc na chlep 5 dniowy i obiad z zupą w której jest mucha(raz się tak zdarzyło))Oczywisie sami wszystko jedli ,a że ja truskawki lubie to wyciągałam je z pod pościeli i jadłam:D niekiedy się natknełam na pielegniarke bo jej nie zauwazyłam i tez mi zabrała do pokoju pielegniarek i prznosila pustą miske z tekstem"ale pyszne!jak ja lubie truskawki!!mniam":D.Podobno tez wszystko co zbyma to powoduje skurcze,ale nie wiem jak to się ma.Mnie cały czas krzyczeli.

: 01 wrz 2010, 15:37
autor: paulinki_2
A ja nawet gdzieś czytałam o specjalnych masażach w ciąży w gabinetach :ico_noniewiem: ciekawe