NowaSejana, moj maz nadal pali ,jby mnie nie kusilo to wyrzucalam go na balkon by tam jarał

dzis mam sukces moga palic i mnie nie rusza

no i wiem jedno niegdy nie zapalic fajki to jest zlota zasada nalogowca
popros Przemka by przy tobie nie palil,by nie niweczyl twoje wysilki ,czy uszanowalto ze sie tak starasz by rzucic
[ Dodano: 2010-05-06, 17:53 ]
czy mam rzucac stopniowo lub raz i na zawsze...
od razu i na zawsze

to jest najleosza metoda wg mnie ...i pod zadnym pozorem nie miej fajek w domu
polz sie spac wczesnie ,poczytaj ksiazke ,pobaw sie z dziewczynkami by mysli nie byle zajete checia zapalenia
