: 09 sie 2010, 15:31
Magdus24 najlepiej poszukac sobie pracy, popracowac i zajsc w ciaze(niekoniecznie u brata), sorki ale wkurza mnie takie postepowanie u ludzi i kombinowanie .
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
moja odpowiedz nie byla rozsadna?prosze o dobra i rozsadna odpowiedz???
nie kombinuje tylko ide na latwizne inni tak robia i sobie siedza w domu i maja placone
no tak tylko że Ci inni wcześniej pracują w danej firmie ileś tam czasu. A Ty chcesz na lewo być zatrudniona po to tylko by wyłudzić od zusu pieniądze. Szlak mnie trafia że co miesiąc tyle kasy mojej do zusu idzie i nic z tego nie mam, jedynie to że właśnie taka kasa idzie do ludzi którzy "idą na łatwiznę".nie kombinuje tylko ide na latwizne inni tak robia i sobie siedza w domu i maja placone
po macierzyńskim idą te kobiety, których nie stać jest na siedzenie w domu i życie z jednej pensji. Są żłobka, są matki które siedzą z własnym dzieckiem i dodatkowo za mniejsze pieniądze siedzą jeszcze i z Twoim dzieckiem. Ale łatwo tak powiedzieć że nie ma się z kim zostawić dziecka. Z moim dzieckiem siedziała niańka.po macierzynskim ida te kobiety do pracy z kim maja zostawic dziecko
to Cię zaskoczę ja również mieszkam na wsi i trochę mnie dziwi Twoje podejście że jak na wsi mieszka to byle jaka baba a jak w mieście to co wspaniała? Różnica jedynie jest taka że na ogół na wsi mniej się płaci. Z moim dzieckiem siedziała właśnie taka "byle jaka baba ze wsi "do gosi888 ja mieszkam na wsi
rozumiem że jestem złą matką i w ogóle nie kocham swojego syna skoro jak miał 8,5 miesiąca poszłam do pracy.strasznie kocham dzieci
no tak gdybyś pracowała, a nie kombinowała byś miała lepszą sytuację. Ja gdybym nie zostawiła dziecka z niańką to uwierz mi bym miała dużo gorszą sytuację od Ciebie.zreszta kazdy madry jak ma dobra sytuacje
skąd wiesz jak inni żyją?czy nie mają gorzej od Ciebie lub nie mieli ?zreszta kazdy madry jak ma dobra sytuacje
gosia888, pocieszę cię - ja jestem gorsza bo moje ma pół roku i pracujęrozumiem że jestem złą matką i w ogóle nie kocham swojego syna skoro jak miał 8,5 miesiąca poszłam do pracy