: 16 sty 2011, 13:29
Kamcia, najważniejsz, że Tobie nie jest z tym źle To nie z nimi masz żyć
U mnie straszne przedpołudnie, bo wpadłam na pomysł, że oduczę Wiki dwóch drzemek w ciągu dnia, nie położyłam ją więc o 9 do łóżeczka, a ona mi taki Meksyk zrobiła, że chyba sobie na razie daruję mój plan. Może jak będzie cieplej będzie łatwiej, bo się wybiega więcej na podwórku...
U mnie straszne przedpołudnie, bo wpadłam na pomysł, że oduczę Wiki dwóch drzemek w ciągu dnia, nie położyłam ją więc o 9 do łóżeczka, a ona mi taki Meksyk zrobiła, że chyba sobie na razie daruję mój plan. Może jak będzie cieplej będzie łatwiej, bo się wybiega więcej na podwórku...