nie palę kto ze mną?

[iw_rybka]

riterka, brawo

[katke]

riterka tak trzymaj

[riterka]

a powiedzcie mi czy jak rzuciłyście to koniec definitywnie nic czy czasem coś tam przemycicie?
bo ja czuję, że jakbym jednego zapaliła to byłoby ciężko

[iw_rybka]

u mnie jak koniec,to koniec

[riterka]

już ponad 2 miesiące tadam

[iw_rybka]

dzielna kobitka Widzisz poprawe z cera?Oddychaniem??Czy za szybko,bo ja widzialam po rzuceniu,mimo,ze palilam w sumie tylko 3 lata

[riterka]

iw_rybka, ja nie miałam nigdy problemów z cerą więc nie zauważyłam różnicy a oddychanie w sumie jest ok

[iw_rybka]

a to dobrze,ja tez nie mialam tragicznej ale miala taki brzydki kolor,teraz jest ok

[riterka]

iw_rybka, teraz buzia muśnięta słońcem to i koloryt od razu lepszy a ja zawsze biała taka wiesz królowa śniegu

[szkieletorek]

już ponad 2 miesiące tadam

Wielkie brawa i oby tak dalej.
Ja paliłam jak byłam młoda (heh wychodzi na to że stara jestem hehe nie no żart )
może przez jakiś miesiąc ale mam nadzieje że nigdy do tego nie wrócę.Obecnie od kilku lat papierosy są dla mnie ble ble i śmierdzą potwornie, mama moja pali od ponad 20 lat i to ile się ja oprosimy by przestała to w głowie się nie mieści ale ona ma nas w nonono.
Ja naprawdę jestem w stanie zrozumieć wszystkich że może być ciężko rzucić.
Tylko że ona nawet nie próbowała nigdy i nie próbuję. Mówi że może pójdę do lekarza da mi jakieś leki, ale tłumaczymy jej że żadne plastry leki nie pomogą dopóki ona sama nie będzie chciała .