Strona 11 z 30

: 08 sty 2011, 17:02
autor: zuzzka3
zawsze jak ją usypiam i wgl w ciągu dnia albo mam jakieś radyjko włączone albo tv leci i są jakieś dźwięki ;) więc mam nadzieję, że się przyzwyczai :) Już i tak fajnie że śpi w łóżeczku i czasami potrafi przespac w nocy bardzo długo np. od 23 do 5, chociaż są też takie noce jak dzisiaj że np. często się budziła, coś nie bardzo chciała spac. Ale widac jakieś zmiany już :) na lepsze oczywiście he. :ico_haha_01:

: 08 sty 2011, 21:14
autor: dorotaczekolada
zuzzka3, mam jeszcze jeden pomysl-wloz jej do lozeczka jakies swoje ubranie,bluzke albo pizame,albo pochodz caly dzien z tetrowka pod ubraniem i to jej daj do spania.bedzie czula twoj zapach i moze bedzie spokojniejsza :ico_sorki:

: 08 sty 2011, 22:29
autor: zuzzka3
o dobry pomysł muszę spróbowac :) dzięki :)

: 08 sty 2011, 22:34
autor: dorotaczekolada
zuzzka3, oby zadzialalo :ico_sorki:

: 10 sty 2011, 23:40
autor: wisnia3006
zuzzka3 przepraszam ze sie wtrace ale ja mialam podobna sytuacje tylko ze zuzka nie zasypiala w wozku ale do 2 w nocy potrafila sie bawic ale do przestawienia potrzeba jest czasu i tak jak dziewczyny pisaly stalego rytmu dnia. dzis zuzka zasypia o 20-21 i spi do 7-8 rano. Moze Zuzie tak maja

: 12 sty 2011, 14:09
autor: spadlamznieba
a ja mam terrorystke w domu, ktora czesto po kapieli i karmieniu (kiedy malenstwa najczesciej spia najpewniej) i kladzie sie ja po odbiciu do lozeczka pol przytomna lub praktycznie spiaca, jak poczuje ze nie ma rak pod jej glowka i cialkiem to sie wybudza i krzyczy.

mam sprawdzony sposob, ze jesli krzyczy a boje sie ze cos jej jest, to podchodze do lozeczka i mowie tylko "cichutko, spij, ciiii" nie rozmawiam z nia wieczorem poznym i w nocy, to od razu jest cisza. a jak wezme na rece to tym bardziej.

ale nei chce jej przyzwyczajac ze na kazde dyktando bedzie noszona. to jest zle dla dziecka i uciazliwe dla rodzicow.

tez walczymy z paroma rzeczami,no ale ona ma dopiero miesiac czasu i tak jest grzeczna jak na takie Malenstwo, poczatki byly o wiele gorsze.

Dajemy rade jakos :) I Ty Zuzka tez dasz :) musisz byc konsekwentna i cierpliwa.
wiem ze ciezko do takiego malenstwa bo chcialoby sie robic wszystko co ono chce i nie puszczac z rak, ale nie ukrywajmy -jak sobie wychowamy dzieci od malenkosci, takie beda pozniej.

: 12 sty 2011, 22:16
autor: zuzzka3
wisnia3006, moja Zuzia nie dawno właśnie dzięki poradom dziewczyn nauczyła się spac w łóżeczku, a może ja ją nauczyłam :ico_haha_02: Teraz mamy właśnie problem z zasypianiem o "ludzkiej" porze. Przed wczoraj np. zasnęła koło 22, wczoraj już o 24:30, wszystko zależy od tego o której była ostatnia drzemka, jeżeli była ok. godzin 21 to tak szybko nie zaśnie, a jak o 19 to jest w miarę dobrze. Ona w ciągu dnia robi sobie kilka drzemek po 20-30 min, nie raz próbuję ją przetrzymac żeby nie miała drzemki o tej 20 czy 21, ale czasem jest tak padnięta i sama zaśnie no i niestety nie jest to sen już na noc, pośpi 20-30 min i jak nowonarodzona gada do 24 heh albo i dłużej. dzisiaj miała drzemkę po 19 więc mam nadzieję, że pójdzie spac chociaż o tej 22. A po kąpieli i jedzonku nie chce iśc spac...

: 12 sty 2011, 22:18
autor: dorotaczekolada
zuzzka3, a czemu nie zrobisz jej kapieli wczesniej? tak przed 19? i wtedy butla i spanie na noc? :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-01-12, 21:18 ]
no bo jak ma drzemke tak pozno a potem ja wybudzasz kapiela to nic dziwnego ze ci zasnac wczesniej nie chce...

: 13 sty 2011, 12:54
autor: izuś_85
wisnia3006, moja Zuzia nie dawno właśnie dzięki poradom dziewczyn nauczyła się spac w łóżeczku, a może ja ją nauczyłam :ico_haha_02: Teraz mamy właśnie problem z zasypianiem o "ludzkiej" porze. Przed wczoraj np. zasnęła koło 22, wczoraj już o 24:30, wszystko zależy od tego o której była ostatnia drzemka, jeżeli była ok. godzin 21 to tak szybko nie zaśnie, a jak o 19 to jest w miarę dobrze. Ona w ciągu dnia robi sobie kilka drzemek po 20-30 min, nie raz próbuję ją przetrzymac żeby nie miała drzemki o tej 20 czy 21, ale czasem jest tak padnięta i sama zaśnie no i niestety nie jest to sen już na noc, pośpi 20-30 min i jak nowonarodzona gada do 24 heh albo i dłużej. dzisiaj miała drzemkę po 19 więc mam nadzieję, że pójdzie spac chociaż o tej 22. A po kąpieli i jedzonku nie chce iśc spac...
:ico_szoking:
sorry ale nie mogłam sie powstrzymać :-D
jak można pozwalac dziecku mieć "dzremkę" o 19.00 czy 20.00 :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:
i potem "moze zacznie spac o ludzkich porach" :ico_puknij:
moim zdnaiem dziecko o godzinie 20.00 powinno być wykapane, przebrane w pizdzamke czy spiochy, nakarmione, wyciszone i lezec w łózeczku- bo to jest "zdrowe" podejscie

a zupełnie nie rozumiem co na celu ma tak późna drzemka :ico_olaboga:

[ Dodano: 2011-01-13, 12:00 ]
zuzzka3, i nie kumam Twojej wypowiedzi ze wcześniejszej strony "ona zawsze wybudza sie przy jedzeniu" :ico_szoking:
to Ty ją karmisz na spiąco?????????
a nie wpadłaś na to ze jak bedzie głodan to sama wstanie?
to jeszcze maleństwo :ico_szoking:
ty nadajesz rytm dnia i od ciebie zależy o której spać pójdzie

jak widzisz ze śpiaca jest o 19.00 to szybko kąpiel, przebieranie karmienie i bach do łózeczka :ico_sorki: niech tam zasypia :ico_sorki:

: 13 sty 2011, 14:24
autor: elibell
nie wiem czym sa problemy ze spaniem, od pierwszego dnia działamy tak samo, no wiadomo mniejsze dziecię częściej się budziło, ale kąpiel jest o stałych godzinach i ona wie, że to pora spania za chwilę. Elizka ma 1,5 roku i raz śpi w dzień między 12 a 15, czasem jest to 1 a czasem 3h w zalezności od pogody i jej samopoczucia, a wieczorem 19-20 kolacja, kąpiel i lóżko. I ja mam czas dla siebie, rzadko by były afery, no chyba że zeby szły czy gorakowała to każdy źle się czuje i zasnac nie może. I może 2 razy w życiu zdazyło mi się, że posżła spac później raz jak bylismy na urodzinach u znajomych to wszystkie dzieciaki biegały do późna i raz w domu ale też z jakiejś cokazji podajrze świat i gości u nas. a tak ma swoje konkretne pory dnia. Tak samo pół roku z nami w sypialni i po skończeniu pół roku poszła do swojego pokoju, tylko tyle że wstawiłam nianię by słyszeć, ale już dawno niania schowana, nawet nie wiem od kiedy przesypia noce (czasem się przebudzi ale to też sporadycznie)