Re: JESIENNE MALUCHY 2013
: 27 lis 2013, 11:37
Moja Lila ma AZS gdy miała miesiąc się zaczęło.Najpierw chrostki na buzi i wyglądały dla mnie jak może potówki ,nie przywiązywałam większej wagi.Potem stwierdziłam że może po mandarynkach wyszło jej bo ja jadłam. Ale z czasem bardzo krótkim sie to nasilało bardzo. Nie mam żadnego zdjęcia z tamtego okresu ponieważ Lila nie miała buzi . Cała była jedna wielka rana bo ona się drapała strasznie. Strupy i gołe ciało miała dosłownie na całej buzi.Ludzi jak to widzieli to się za głowy łapali i patrzyli na mnie jak na wyrodną matkę co ja robię. Pediatrzy nic szczególnego nie robili tylko maści sterydowe przepisywali a to był wielki błąd bo to nic nie daje ,nie leczy tylko zalecz na czas smarowania maścią a po odstawieniu problem szybko wraca i jest jeszcze gorzej.Dopiero poszłam do alergologa z nią w wieku hmm 4 miesięcy może albo ciut wcześniej i zrobiła jej testy takie naklejane.,Wyszło co ja uczula czyli wszystko co zawiera mleko krowie i produkty krowie , białko jaja kurzego,orzeszki ziemne i pszenica.Gdy ja to odstawiłam bo karmiłam piersią i zaczęłam intensywnie nawilżać troszkę się poprawiło.Ale sterydami mi zabroniła smarować, chyba że stan by był już naprawdę zły. Teraz jest dobrze ale cały czas pilnujemy się z dietą.Wczoraj zjadła odrobinę czekolady gorzkiej która zawiera mała ilość tłuszczu mlecznego i już koło buzi jest wysypana.A co u was bylo??
Liczę na to że jej to z wiekiem minie a jeśli nie to odczul;anie że pomoże. Jest to bardzo uciążliwe bo gdziekolwiek jedziemy muszę gotować w domu dla niej specjalne jedzenie i brać na wyjazd. A co będzie jak pójdzie do przedszkola tam jest stołówka , dzieci jedzą a ona nie może masę rzeczy jeść.
Kotlet opanierowany w jajku już odpada bo ja nawet taka ilośc uczula mocno.
A właśnie jak u was z smoczkami ?dawalam smoczka ale jakos pospalysmy
Moja nie tyka go i już.No czasem próbuje choć rzadko jest potrzebny ale nie ma mowy . Może 2 razy sie udało na chwilę gdy byłyśmy na spacerku że wzięła.
Pogoda u nas jest nawet nawet.Słoneczko świeci wiec może później mała na balkon wystawie bo w południe Lila ma drzemkę i nie mam jak wyjść.