Witajcie dziewczyny! Gosiaczek bardzo ci wspołczuje ze masz takie urwanie głowy, mój Paweł jak jest chory to tez juz umiera i najlepiej jak bym sie nim opiekowała tak jakby był jakis sparalizowany jesli chodzi o dentyste to jeczy ale nie chce isc a ja musze tego wszystkiego wysłuchiwac
My korzystamy z pieknej pogody, Filip duzo spaceruje (ze mna oczywiscie ) a potem jeszce wystawiam go na balkon i sie opala. Jest tylko mały problem - lezy ze smoczkiem i domyslacie sie jak on teraz wyglada.....
Wczoraj byliśmy u neurologa na kolejnej wizycie i stwierdził ze Filipek jest zdrowy jak rydz i jego zdaniem juz sie wyprostował ale mam jeszcze sie porozumiec z rechabilitantka bo ona wie najlepiej ..... Wiecie co jest dziwne, niby wszytko ok ale na kontrole kazał przyjsc za 2 msc, nie rozumiem tego
Jesli chodzi o ta informacje to tez mi sie pokazuje i strasznie mnie to dobija bo żeby cos napisac musze sie przeprawiac przez wszystkie strony...