A my mamy problrmik..kubus od wczoraj marudny..wczoraj od 16 do 20 nie spal i plakal co raz...dzios rano nie mogl kopki zrobic i sie prezyl strrasznei i mial twardy brzunio..dalam mu herbate z koperku i zrobil kupke nawet 2 razy (to bylo rano) teraz znowu jest to samo..narazie usnal..chyba ze zmeczenia..martwi mnie to okropnie... A my mamy problrmik..kubus od wczoraj marudny..wczoraj od 16 do 20 nie spal i plakal co raz...dzios rano nie mogl kopki zrobic i sie prezyl strrasznei i mial twardy brzunio..dalam mu herbate z koperku i zrobil kupke nawet 2 razy (to bylo rano) teraz znowu jest to samo..narazie usnal..chyba ze zmeczenia..martwi mnie to okropnie...
http://blog.niemowle.onet.pl/?click=0d1 ... df14adb7aa bardzo prosze o klikniecie
hello, no witam na nowym wąteczku 
a widze ze mój Pawełek to maluszek jest bo on niedługo drugi miesiac konczy a dopiero zaczyna z 56 rozmiaru wyrastać
ale grzeczny jest w nocy ładnie śpi budzi się o 8 ale biore go do siebie do łózeczka i spimy jeszcze do 9
a u nas dziś upał jak w Afryce, ale coś sie zaczyna chmurzyć wiec moze wkoncu troche tlenu bedzie, ale na spacerek to dziś juz nie ma szans
a widze ze mój Pawełek to maluszek jest bo on niedługo drugi miesiac konczy a dopiero zaczyna z 56 rozmiaru wyrastać
ale grzeczny jest w nocy ładnie śpi budzi się o 8 ale biore go do siebie do łózeczka i spimy jeszcze do 9
a u nas dziś upał jak w Afryce, ale coś sie zaczyna chmurzyć wiec moze wkoncu troche tlenu bedzie, ale na spacerek to dziś juz nie ma szans
-
barbapuppa
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3446
- Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37
witajcie, ja od 2 dni bezskutecznie próbuję się dostać na TT, bez przerwy miałam błedy 
Violu - Milenka śliczna i z braciszkiem bardzo ładne zdjątko
Basiu - Jaś i ty wyglądacie bajecznie na tym fotosku, dzieciaczkom tak ładnie w kolorowych ubrankach
Kubuś też niczego sobie na foteczkach
to już na zdjeciach widać, że wszystkie słodkie i kochane bobaski, a przede wszystkim aniołki
ja od dziś Tadzia próbuję trochę przestawić z kąpielą na wcześniejszą godzinę, bo ostatnio mi spazmował z głodu, zobaczymy jaki będzie efekt po dzisiejszym dniu
[ Dodano: 2007-08-16, 21:06 ]
a co do termometru, to my używamy elektronicznego (do ucha lub na czoło), w smoczku w ogóle się nam nie sprawdził
Violu - Milenka śliczna i z braciszkiem bardzo ładne zdjątko
Basiu - Jaś i ty wyglądacie bajecznie na tym fotosku, dzieciaczkom tak ładnie w kolorowych ubrankach
Kubuś też niczego sobie na foteczkach
to już na zdjeciach widać, że wszystkie słodkie i kochane bobaski, a przede wszystkim aniołki
ja od dziś Tadzia próbuję trochę przestawić z kąpielą na wcześniejszą godzinę, bo ostatnio mi spazmował z głodu, zobaczymy jaki będzie efekt po dzisiejszym dniu
[ Dodano: 2007-08-16, 21:06 ]
a co do termometru, to my używamy elektronicznego (do ucha lub na czoło), w smoczku w ogóle się nam nie sprawdził
Hej Moj Kubutek tez czasem nie wiedziec czego marudny, mysle ze to daltego ze cos zjadlam, raz po pomidorach tak szalal a 2gim razem zjadlam troszku zielonego groszku no i bylo
Justynka - ja jestem zadowolona bardzo ze szwedzkiej opieki w szpita;ach. Przy porodzie mialam polozna- cud babka -strasznie mi pomagala i motywowala. A na koniec dostalismy dyplom porodu i kolacje z sokiem jablkowym w szampanowkach i kwiateczki do tego! Dla mnie to byl szok!!! SUper!
Justynka - ja jestem zadowolona bardzo ze szwedzkiej opieki w szpita;ach. Przy porodzie mialam polozna- cud babka -strasznie mi pomagala i motywowala. A na koniec dostalismy dyplom porodu i kolacje z sokiem jablkowym w szampanowkach i kwiateczki do tego! Dla mnie to byl szok!!! SUper!
-
barbapuppa
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3446
- Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37
-
barbapuppa
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3446
- Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37
Witam weekendowo!
Dziękuję za miłe słowa...
My w przyszłym tyg. też szczepimy, też trochę boję sie tego. Zobaczymy...
A dziś jedziemy w rodzinne strony męża, do Kielc i zostaniemy tam do niedzieli. Jaś pierwszy raz od przyjazdu ze szpitala będzie spał poza domem. Zastanawiam się ile ciuszków zabrać dla niego, ale chyba nie obejdzie się bez prania na miejscu
W domu bałagan, sterta prasowania, pralka hula, szykując nową kupkę ubrań...
A ja dziś nie mam melodii do pracy. Jaś marudzi w łóżeczku z każdą chwilą odbierając nadzieję na szybkie zaśnięcie, choć przy karmieniu oczka mu się kleiły...
Dziękuję za miłe słowa...
My w przyszłym tyg. też szczepimy, też trochę boję sie tego. Zobaczymy...
A dziś jedziemy w rodzinne strony męża, do Kielc i zostaniemy tam do niedzieli. Jaś pierwszy raz od przyjazdu ze szpitala będzie spał poza domem. Zastanawiam się ile ciuszków zabrać dla niego, ale chyba nie obejdzie się bez prania na miejscu
W domu bałagan, sterta prasowania, pralka hula, szykując nową kupkę ubrań...
A ja dziś nie mam melodii do pracy. Jaś marudzi w łóżeczku z każdą chwilą odbierając nadzieję na szybkie zaśnięcie, choć przy karmieniu oczka mu się kleiły...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości