Strona 11 z 466

: 24 wrz 2007, 09:26
autor: Natashka
no Oskus ma juz prawie 10 kg i ponad 83 cm.. ale moze miec wiecej bo podczas mierzenia wiercil sie jak oszalay i lekarka powiedziala ze moze nawet 2 cm wiecej
na buzi to on taki pyzol jest ale ogolem cialko ma juz takie smukle, no oprocz ud bo one nadal takie paroweczki hehe :ico_haha_01:
wiem Iwonko ze szybko minie, ale i tak smutno mi...
a teraz czas bedzie mi pewnie lecial strasznie szybko bo w piatek juz zaczynam zajecia... powrot do szkoly po roku jest straszny :ico_szoking: i tak sie boje Oskarka zostawic, bo on teraz taki mamisynek jest :ico_placzek: :ico_placzek:

: 24 wrz 2007, 09:31
autor: Natashka
tak Gabrysiu karteczka doszla i serdecznie za nia dziekujemy, i Martynce i Michalkowi rowniez dziekujemy za karteczke :-D

: 24 wrz 2007, 09:48
autor: ivon
Natashka pisze:powrot do szkoly po roku jest straszny i tak sie boje Oskarka zostawic, bo on teraz taki mamisynek jest


Natalia ale taka rozłaka dobrze Wam zrobi... Oskarek przyzwyczai sie i nauczy,ze czasem mamy nie ma, najgorzej jak dziecko jest z mamą 24 godziny na dobe, wtedy trudno gdziekolwiek wyjsc, załatwic...

: 24 wrz 2007, 10:03
autor: justysia30
Iwonka ale nie zawsze tak jest ze jak dziecko jest 24 godzin z mama to potem jest ciezko wyjsc bo wiem po Wiktori ze ona sobie nic nie robi jak ja wychodze i z kims ja zostawie nawet nie zaplacze :ico_oczko:

: 24 wrz 2007, 10:12
autor: asiapanda
Witam

Śliczny Oskarek, auto też :-D
Piszecie jeszcze o kłótniach, ja z moim jestem na ścieżce wojennej od dłuższego czasu i traktuje to juz jako normę :ico_noniewiem:

: 24 wrz 2007, 10:32
autor: tyna
Witajcie :-) Oliwka i Oskarek piekne imprezki mieli :ico_brawa_01: i autko sliczne Natalko :ico_brawa_01: a powrót do szkoły po przerwie to wierzę,że koszmar,ale jakoś się wciągniesz.

[ Dodano: 2007-09-24, 10:34 ]
Gabi chyba nasi narzeczeni się zmówili,bo Michał też nieznośny :ico_zly: a jaką aferę zrobił jak tata do pracy wychodził :ico_olaboga:

: 24 wrz 2007, 11:25
autor: dorotex83
Natlko dziękujemy za karteczke - doszła w piatek ale z tego wszystkiego zapomniałam podziekować. Dziękujemy bardzo

Oskarek śliczny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Gabrysiu ja tez nie moge się doczekać tylko nie wiem czy nasze spotkanie dojdzie do skutku, bo jestem chora - cieknie mi z nosa i łzawią mi oczy - nawet nie wiem kiedy złapałam to choróbsko. A teraz martwie sie tylko żeby Oliwki nie zarazić. Więc Gabrysiu jak mi nie przejdzie to będziemy musiały odłożyć nasz spotkanie :ico_placzek: :ico_placzek: Przykro mi bardzo.

A jeszcze na domia złego zaprosili mnie na rozmowę kwalifikacyjną na dzisiaj a ja taka przeziębiona - nie wiem cyz mam iść, ale nie mam nawet numeru żeby do nich zadzwonić i przełożyć rozmowe. Ale czy to wypada odkładać ?? Albo czy wypada iść takim smarkającym?? :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 24 wrz 2007, 11:30
autor: ivon
Dorotko, jesli zalezy Ci na tej pracy to raczej nie przekładaj tej rozmowy... lepiej pojsc zasmarkanemu niz nie pójśc.

Zdrowka Ci życzę :ico_buziaczki_big:

: 24 wrz 2007, 11:54
autor: tyna
Gabrysiu ptałaś co dajemy na ból ząbkowania, ja daję Panadol w syropku i u nas skutkuje.
Dorotko tak jak Iwonka już radziła, jak fajna praca to szkoda nie pójść.

: 24 wrz 2007, 12:16
autor: ivon
Ja na ból ząbkowania daję Viburcol lub Apap tzn dawalam bo juz od długiego czasu nowych ząbkow u Mai nie widac :ico_noniewiem: