Strona 11 z 14

: 29 mar 2011, 10:14
autor: Malinkax33
mnie napoczątku odpcyhało od słodkiego i kwaśnego.
lubiałam na ostrooo ^^
a teraz to dzien zaczynam od czekolady a kończe na pudełku lodów. :)
kwaśne nadal nie jest przezemnie znoszone :P
ale mała ma frajdę bo włody płodowe słodziutki, chętnie je pije :) (widziałam na USG) :)
a ja przytyłam od początku ciązy zaledwie 6 kg z czego mała waży już 1 kg ;)

: 30 mar 2011, 10:28
autor: Koroneczka
A ja w sumie nie mam żadnych zachcianek, ale że tak powiem znacznie zmienił się mój sposób odżywiania :-) Jem zupełnie inne rzeczy niż przed ciążą, co innego mi smakuję :-)

Ale jedno co za mną chodzi częściej niż wcześniej to lody!!!! :-) :-)

: 30 mar 2011, 10:46
autor: Murchinson
Ja na początku nie mogłam patrzyć na wszystko co słodkie ale za to zielone grejpfruty mogłam jeść tonami i wszystko co kwaśne. Teraz nie mam żadnych zachcianek i jem tak jak jadłam przed ciążą.

: 30 mar 2011, 11:09
autor: markotka
Na początku ciąży zupełnie odrzuciło mnie od słodyczy, a przed ciążą jadłam je tonami. Typowych zachcianek nie miałam, ale jadłam określone produkty etapami, np. przez 2 tyg. codziennie na śniadanie serek wiejski z pomidorem :ico_oczko: smak troszeczkę mi się zmienił, bo np. chętnie jem jabłka, które wcześniej nie specjalnie mi smakowały. A lody teraz jem baaaaardzo chętnie :-D

: 30 mar 2011, 12:59
autor: Koroneczka
te lody to chyba taki sztandarowy produkt dla ciężarnych :-D :-D każda ma chęć z tego co widzę! A wiecie co jest najlepsze? Właśnie zaczyna się na nie sezon :ico_haha_01: :ico_haha_01: i w sklepach ich cooooraz więcej!!!

: 30 mar 2011, 13:22
autor: elibell
a ja ani w tej ani w poprzedniej ciąży nie miałam napadu na lody, w pierwszej ciaży żadnych zachcianek, jadłam co było, nic zupełnie ani razu nie miałam smaka akurat na np słodkie czy słone czy kwaśne czy pikantne, teraz początkowo napady różne, serek z szynka i pomidorem, sałata, ogórki kiszone, kapusta kiszona itp, ale na słodycze patrzeć nie mogłam, a teraz jem słodkie bo mam czasem na nie chęć ale już nie napady. jem znów co jest w lodówce:)

: 30 mar 2011, 13:36
autor: markotka
Koroneczka no coś jest w tych lodach :-D mój mąż wczoraj kupił 2litry :ico_puknij: teraz będę leżała i żarła :ico_haha_01:

: 30 mar 2011, 13:59
autor: askra
te lody to chyba taki sztandarowy produkt dla ciężarnych :-D :-D każda ma chęć z tego co widzę! A wiecie co jest najlepsze? Właśnie zaczyna się na nie sezon :ico_haha_01: :ico_haha_01: i w sklepach ich cooooraz więcej!!!
nie zgadzam sie...ja jem tyle samo lodow w ciazy co przed ciaza czyli minimum jednego dziennie :-D :-D

ja nie zauwazylam u siebie jakichs strasznych zachcianek. Moze dlatego, ze moje nawyki zywieniowe i tak odbiegaja od standardow.

: 30 mar 2011, 15:18
autor: Koroneczka
ze moje nawyki zywieniowe i tak odbiegaja od standardow.
hehe a co ty takiego jadasz?

Nio ja zachcianek też nie mam, ale jadam inaczej. Owoce przed ciążą mogły dla mnie nie istnieć- a teraz? Jem codziennie, kiwi muszę mieć na okrągło, jabłka też!
Organizm sam się dopomina tego co potrzebuje :-)

: 30 mar 2011, 15:39
autor: markotka
askra Ty taka chudzina, to chyba tylko sorbety jesz? :-D