Strona 11 z 15

: 16 mar 2012, 19:50
autor: iw_rybka
komentarze w stylu " co wyście najlepszego zrobili" nie należą do najprzyjemniejszych
- no widzisz,u nas w rodzinie kazdy wygodnicki - jedno dziecko,max dwoje i tez wszyscy komentowali,ze nam odbilo,ze po co nam 3 dziecko,ze mamy parke,wiec po co komplikowac,czasem mialam chec powiedziec,ze to byla wpadka - bo mialam wrazenie,ze w takiej sytacji kazdy by nas po plecach poklepal i powiedzial,ze jakos to bedzie,a jak czlowiek swiadomie sie decyduje,to maja cie za wariata :ico_puknij:
Na szczęście mam super męża i z tego się cieszę, na niego jak widać można tylko liczyć.
- i to najwazniejsze :ico_sorki:
Zuzia we wrześniu do obowiązkowej zerówki i bedę musiała ją jakoś dostarczać do szkoły.
- no jakos to bedziesz musiala ogarnac,ja sie tez troszke boje,tyle,ze mam latwiej 1 maja urodze,maz wzial na caly maj urlop i potem tylko czerwiec mi zostanie,zeby Andrzejka mojego do przedszkola prowadzic,a od wrzesnia i Andrzejka i Zuzke :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

No ale damy rade :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 20 mar 2012, 13:40
autor: sensibel
Pocieszające,że nie tylko ja mam takie problemy :-)

Po trochu ogarniam się psychicznie, chyba włacza mi się syndrom gniazda czy jakoś podobnie, zaczynam myśleć o organizacji wszystkiego, nawet naszło mnie na segregację ubranek, przegląd łóżeczka i podobnych akcesoriów. Myślę, ze sobie poradzę mimo wszystko.

Jakoś mało tych potrójnych mam, tak nas mało?

: 20 mar 2012, 14:14
autor: iw_rybka
nawet naszło mnie na segregację ubranek, przegląd łóżeczka i podobnych akcesoriów
- super,ciesze sie bardzo,bo to oznacza,ze zaakceptowalas sytuacje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Wyjscia nie ma,wiec jedynym rozsadnym jest pogodzenie sie z sytuacja i radosc z maluszka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Jakoś mało tych potrójnych mam, tak nas mało?
- jest nas sporo ale jakos malo tu zaglada :ico_oczko:

: 22 mar 2012, 10:54
autor: karina22
sensibel, moja trzecia była planowana,miało być pięknie wręcz cudownie :ico_oczko: ,gdy okazało sie ze w ciąży byłam mój partner delikatnie sugerował skrobankę,calą ciążę traktował mnie przedmiotowo,wyzywał czasem reke podniósł,tak więc po porodzie zostałam sama z trójeczką,nie żałuję,kocham ich nad życie.
A od przeszło 2 miesiecy jestem szczęśliwie zakochana,a malutka ma tate na jakiego zasłużyła:)

Także główka do góry,jak urodzisz maleństwo wszystkie troski miną :-D

: 23 mar 2012, 12:14
autor: sensibel
karina22 podziwiam Cię, naprawdę, nie wyobrażam sobie zostać sama. Wspaniale, że masz drugiego kochającego partnera :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Życzę Wam powodzenia :-)

Wiecie, wstydzę się bardzo, ale muszę się przyznać że przez chwilę też myślałam o usunięciu ciąży. To straszne, nie wiem jak mogłam o tym myśleć, ale tak było. Czuję wręcz do siebie wewnętrzną odrazę. Trochę teraz rozumiem te zdesperowane samotne kobiety które się na to decydują, nie do końca, ale jednak te pierwsze emocje powodują różne reakcje. Gdyby mój M. zawahał się i przyzwolił mi na to, mogłabym to zrobić.
Cała rodzina dopiero teraz dowiedziała się, ze jestem w ciąży. I dobrze zrobiłam nie mówiąc nic wcześniej, bo ich reakcja nie powala, wręcz załamuje, ludzie mają mnie za wariatkę.
Sama mama, która powinna wspierać cały czas ma do mnie wyrzut,że jesteśmy bezmyślni i marnujemy sobie życie. To jest najbardziej przykre :ico_noniewiem: wszystkim wszystkiego mało, nie jesteśmy bogaci, nie wiadomo jakich lepszych perspektyw może i nie ma, ale bez przesady. Własna rodzina.. porażka. I ciesz się tu człowieku ciążą.

: 23 mar 2012, 18:49
autor: Brodzikowa
to i ja sie Melduje;) zeby nie bylo:)

Sensibiel Gratuluje 3 Pociechy:) i Sto DLa ZUZI:>)

: 23 mar 2012, 19:12
autor: iw_rybka
Sama mama, która powinna wspierać cały czas ma do mnie wyrzut,że jesteśmy bezmyślni i marnujemy sobie życie.
- to przykre,ze wlasna matka ma takie podejscie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

: 25 mar 2012, 13:10
autor: karina22
sensibel, poprostu w szoku są ;) nieusprawiedliwiam ich ,ale najprawdopodobniej tak jest ;)Moi rodzice całą moją ciąże na mnie sie wkurzali,mówili,że bezmyslna jestem,a teraz kochają malutką ponad zycie,pomagają jak brakuje mi pieniędzy na leki dla niej,teraz mam w nich wsparcie.
Więc i być może Twojej mamie przejdzie,na wszystko potrzeba czasu.

: 25 mar 2012, 13:30
autor: Martusia30
Trzecie dziecko jest przełomem zarówno dla rodziców jak i dla rodziny ,,,bo łamie się stereotyp rodziny 2+2 noi ....takie czasy bo nie ma pieniędzy ,bo patologia bo wstyd ...Przechodziłam to komentarze rodziny bardzo przykre nie wiem dlaczego ??? Ciąża trzecia z depresją od początku do końca ..Lekarz na pierwszej wizycie zaproponował mi usunięcie to był dla mnie cios poniżej pasa bo ja oczekiwałam wsparcia ...

Teraz mam czworo o ...czwartej ciąży postanowiłam rodzinie nie powiedzieć aby po prostu się nie denerwować i zwyczajnie cieszyć ciążą ,jakież były pretensje i żale a nawet płacz mojej mamy Dlaczego im nie powiedziałąm ...

Sensibel głowa do góry to twoje życie i twoja rodzina a ty na pewno jesteś najlepszą mamą ...
Jak urodzi się maleństwo to rodzeństwo oszaleje

Przepraszam ,ze tak weszłam bez zaproszenia

: 25 mar 2012, 14:24
autor: iw_rybka
Martusia30, serdecznie zapraszamy,mamy poczworne tez mile widziane i podziwiane :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: