Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Małgorzatka, śliczny avatarek!!!!!

A nie macie wrażenia, że seks po porodzie jest bardziej emocjonujący, chociażby z tego względu, że jest dziecko i trzeba jakoś trzymac pion moralny, hehe, my się z mężem czujemy czasem jak nastolatki, pilnujemy się, żeby cichutko, nie obudzić, konspiracja.....

Izunia pisze:śliczny avatarek!!!!!

Dziekuje bardzo !!!!

Panna_Joanna Oj tak, znam to uczucie..ale czasami mnie to denrwuje, bo przecież na dłuższą mete tak nie można, życie w takiej konspiracji może doprowadzić do newicy seksualnej ..i nie tylko

Jeszcze jak dziecko jest maleńkie to pół biedy, ale zastanawiam się co będzie z naszym "pożyciem" jak już Krzysio z rocznego bobasa wyrośnie na wszędobylskiego przedszkolaka - wtedy dopiero trzeba będzie się pilnować, czytałam że dla dziecka które przyłapie rodziców in flagranti to wielki szok, bo ono nie rozumie sytuacji i odbiera to jako akt przemocy i może mieć potem spaczoną psychikę, wiecie coś więcej na ten temat? Szkoda że nie moge podac linka, nie pamiętam już gdzie czytałam ten artykuł czy wywiad........

No macie racje ja mam pięciolatka i dwumiesięcznego maluszka i mały to śpi i jest ok ale na tego większego to już niestey trzeba uważać bo się co raz częściej budzi i też konspiracja strasznie to stresujące

Hej dziewczyny a jak jest z tą spiralą? Któraś pisała, że ma. I jak jest potem? Gdzie można to zrobić i mniej więcej w jakich kosztach?

hmmm no ja jeszcze sie nie wypowiem w tym temacie,bo jeszce nie rodziłam i jeszce nie jestem w ciaży , ale mnie to nie raz zastanawiało jak wyglada sex po porodzie;)

beata, fakt jak jesy już starszak w domu to nie zawsze można swobodnie zabawić się w łóżku... U mnie jest o tyle fobrze że mój mały całą noc śpi w swoim pokoju

Panna_Joanna pisze:czytałam że dla dziecka które przyłapie rodziców in flagranti to wielki szok, bo ono nie rozumie sytuacji i odbiera to jako akt przemocy i może mieć potem spaczoną psychikę, wiecie coś więcej na ten temat?

Superniania raz opowiadała o 3 latku, który przestał mówić jak tatuś "mordował" mamusię. Póki co uczę Lenkę pukania, ale ona jeszcze sama nie przyjdzie sobie z łóżeczka Spi co prawda w swoim pokoju, ale za jakis czas jakby rano chciala zajzec

no niestety ja sie nie wypowiem w tym temascie jeszcze nie rodziłam:)