Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja po 3 dniach fitnessowania sie mam takie wielkie zakwasy ze zdycham..boli mnie pupa, uda i brzuch aj aj aj...a niby je wczesniej cwiczylam...
dzis mam dzien wolnu od cwiczen,w koncu organizm musi kiedys wypoczac, ale od wtoreklu znowu jazda...hantelki , brzuszki itd
no i te porzadki w domu do tego

Nat ja tez sie boje jak zareaguje moj organizm na taki wysilek ,najwyzej bede narzekac i dalej ciwczyc

ja nie spodziewalam sie ze moj tak zareaguje bo kurcze przeciez cwiczylam wczesniej i to dokladnie a tu takie wielkie zakwasy po fitnessie

i dotlenienie jeszcze dochodzi Nat

oj wiecie co ja juz tak dawno w domku nie cwiczyzylam ze wstyd sie przyznac..od dzis aczynam znowu...
obralam sobie nowy cel i mam na niego poltora miesiaca hehe ...T musi zobaczyc choc nieiwelkie efekty

Nat to do dziela

blee wczoraj nie cwiczylam jednak bo caly dzien spacerowalam od 11 do 17 i nogi mi w d wchodzily za przeproszeniem, ale dzis musze juz...w koncu rece potrzebuja tez wycisku bo nie moge patrzec an te flaki, a hantelki juz sa zakurzone

Nat nie drecz sie ,spacer to tez spalone kg ,tym bardziej ,ze sobie mocno potluklas nos i raczej dla twojego dobra to spacerowalas niz cwiczylas i jak znam ciebie to najlepiej bys to zrobila intensywnie

w sumie fakt faktem te moje 6 godzinne spacery to wciaz w chodzie.....i wieczorem na serio czuje nogi, ale jakos czuje niedosyt i mam do siebie pretensje ze tak zaprzestalam cwiczen.....nos juz prawie wcale nie boli,a ja mam coraz wikeszego lenia..jutro mi sie w dodatu konczy karnet na fitness i koniec na razie z tym....

ehhh ja tez mam przerwe ale we wtorek przyjezdza moja mama to bedzie mnie mobilizowac