WRZESNIOWE DZIECIACZKI 2007

[eve81]

wrocilismy...ufff
wyjechalismy o 10.00 i tyle godzin zeszlo u lekarza to z 5 min reszte zakupki
no i tak. u lekarza podobno ok, osluchowo czysto wiec tylko syrop na kaszel i to wszystko, a katar sam przejdzie no to normalka tutaj
jeszcze mialam zapytac o to szczepienie na odra-swinka-rozyczka bo to 1 13/14 mies.
a oni nie daja mi zadnego wezwania no ale w koncu nie zapytalam.
weze kupilam tak ze dzisiaj juz na 100% pranie, chcialam jeszcze kupic taka domowa suszarke stojaca na ubrania ale nigdzie nie bylo a jak juz jest to cena taka kupilam pampersiory 2 duze kartony sztuk 160 bo u nas teraz przez to przeziebienie kup jest wiecej i takie dziwne ze podejrzewam ze to od tej slywajacej wydzieliny z nosa.
przyszedl rachunek za podatek mieszkaniowy, niestety az 108f/mies.
musze jak najszybciej zlozyc wniosek o dofinansowanie zeby nas nie "bolaly" takie comiesieczne wydatki..no ale mieszkamy sami wiec cos za cos..nie?
i co jeszcz...hmmm aaa nakupilam jedzonka dla Szymcia bo ceny byly takie niskie ze szkoda bylo nie brac, jakies kaszki i deserki.
a i mialam dzisiaj ambitny plan upiec szarlotke bo juz owocowki robia z nimi porzadek a ja nie chce zeby sie zmarnowaly no i mam taki szybki ciekawy przepis na szarlotke z kasza manna ale tutaj jej nie ma a w markecie nie bylo polskiej polki wiec musze w necie jakis inny latwy przepis wyszukac bo dzis znajoma mnie odwiedza

agnieszka01.04, gratuluje wam tych slow "tato" to pewnie wazne dla calej waszej rodzinki! sluchaj moze bysmy sie spotkaly, co? w sumie to calkiej niedaleko od siebie mieszkamy patrzac na te angielskie odleglosci napisz co o tym myslisz.

my kaski z chrzcin i roczku nie wplacilismy na konto choc mialam takie mysli, kupilismy aparat ktorym cykamy teraz foty malemu a z pieniedzy z roczku ma tylko rowerek a reszte mamy zamrozone w depozycie na mieszkanie wiec i tak nie stracimy..hehe cos jak na lokacie tylko nie procentuje

ide malego przykryc bo zasnal
i trzeba mieszkanko ogarnac
kupilam rum wiec dzis wieczorem bedziemy sie grzac z M

[agnieszka01.04]

Eve no tak tutaj kaszel i katar to nic do leczenia Daruś też teraz przeziębiony to nawet do lekarza nie idę, bo i tak wiem co mi powiedzą no wierzę, że byly super ceny na jedzonko dla malusków, sama z nich korzystam ja to się cieszę, bo do tych majtek pampersa jest promocja też 25 procent extra
my placimy counsil tax 110 funtow miesięcznie, wiem jak to boli, ale Wam się jeszcze nie pochwalilam....w poniedzialek dostalam rodzinne tzn. zwrot w poniedzialek, a za ten miesiąc we wtorek no i teraz tylko mi pozostalo się doprosić mojego szanownego landlorda, żeby mi wypelnil aplikację do Housing Benefit i może i tu zniżka będzie też

Eve pewnie, że możemy się spotkać musimy się dogadać tylko

rany ja też idę conieco ogarnąć w domku.....buuuuuu jak zwykle mi sie nie chce.....

[eSKa]

nareszcie ruszyło
ja na dłuzej zajrzę później

[eve81]

agnieszka01.04, a po co ma ci landlord wypelnic ankite do housing benefit>? przeciez on wcale nie musi wiedziec ze starasz sie o ten benefit a pozniej ze go otrzymujesz... ja wlasnie sama tez to zalatwiam i nie mam zamiaru go o niczym informowac, a podanie danych landlorda jest nieobowiazkowe i to ty decydujesz. ja zdecydowalam ze nie chce zeby wiedzial o tym!

pieke szarlotke z okruchów

Szymon spi juz ponad 2h

[agnieszka01.04]

Eve mi babka w town hall powiedziala, ze razem mam z moja aplikacja przyniesc ta od landlorda, naprawde nie muszé??? nie no super by bylo
a Szymonek nie przegina? hehe Darek moglby z niego wziac przyklad

wogóle kupilam czapke dla Darusia
http://www.next.co.uk/shot.asp?b=X42&p= ... lude=00U00
tylko jakos ladniej w niej wyglada i na uszy mu nachodzi

[eve81]

agnieszka01.04, mnie mowila kolezanka ze ona dostaje housing benefit a jej landlord o tym nie wie bo w aplikacji zaznaczyla ze nie zyczy sobie zeby go informowali, wiec ja tez tak zrobie, zreszta na ostatniej stronie jest spis rzeczy jakie musisz zlozyc z aplikacja i tam nie ma nic na temat zgody landlorda

zaraz po tym jak do was napisalam Szymon wstal
teraz bawi sie zgrzewka 12szt puszek pepsi i sie wnerwia ze nie moze rozerwac

[eSKa]

a ja wpadłam wam tylko Dobranoc powiedziec
Wzięłam się za prasowanie i cała sterta poszła zajęło mi to prawie 2 godz - uffffff na szczęscie to juz za mną Teraz męzus zrobił herbatke i obiecałam że wypijemy razem , wiec zmykam.

[ Dodano: 2008-10-16, 21:47 ]
Eve ciekawi mnie ta szarlotka z okruchów, jak jest prosta i szybka to rzuć przepisem
Agnieszka fajna ta czapa, ja ostatnio kupiłam w H&M czapke, szalik i rękawiczki więc Olek na zime już przygotowany

[Kocura Bura]

Ale dziś dzień! Zasnęłam po południu jak Zuzia spała, a już nie pamiętam kiedy ostatnio spałam po południu. Ale ten tydzień mnie wykończył, tak się cieszę, że teraz 3 dni wolnego!
Tylko pogoda sie popsuła

teraz bawi sie zgrzewka 12szt puszek pepsi

mój M. to specjalnie zostawia Zuzi czteropak piwka za lodówką, bo lubi się tym bawić

[ Dodano: 2008-10-16, 22:02 ]
Taki dywanik kupiłam Zuzi do jej pokoiku http://www.allegro.pl/item451994696_dyw ... ywany.html

[NICOLA_1985]

czesc wszystkim, wczoraj nic nie zalatwilismy w banku bo nawet nie pojechalismy za długo mój książę się włuczył po domu od komputera do kuchni i spowrotem.. ja oczywiscie juz spakowana byłam zeby od razu po zupce ruszac.. a ten matoł jeszcze lampki sprawdzał w samochodzie bo postojowe nie swiecily i sie okazało ze bezpieczniki padły.. trzeba je wymienic bo ja jest ciemno to sie źle jedzie bo nawet zegary nie swieca.. no i tak zeszło u mamy bylismy przed 17 moja siostra zła bo kazałam jej byc przed 16 i musiała siedziec sama i wysłuchiwac lamentu babci.. ledwo przyjechalismy a siostra juz musiala wychodzic bo na 17.30 do pracy miała umówiona klientke(tipsy robi).
nawkurzałam sie wczoraj tylko a dzis o 5.00 jak zwykle S mnie budzi zebym zamkneła po nim drzwi bo klucze zapodział - ja go chyba kiedyś skróce o główke... jeszcze dobry pyta czy dzisiaj przyjade zeby kartki wybrac bo sie nazbierało.. a ciekawe kto za mnie obiad zrobi bo rehabilitacje dopiero na 12.30 i przed12 zakupy a po 13.00 obiad zaczne robic.. nie wiem.. jak sie wyrobie to moze pojade tylko musialabym cos szybkiego zrobic.
pobudka dzi8siaj o 9.00 tak mogloby byc czesciej ale wczortaj jeszcze lepiej bo o 9.20..
ale za to w nocy jest wstawanie i tak sie budzi młoda ze jak zasnie to jak zajac pod miedzą i wystarczy jeden ruch i oczy jak 5zł- no i wtedy mam wybor albo biore ją do siebie do łóżka i obie śpimy jak zabite albo... no właśnie albo ona śpi na czuwaniu i sprawdza czy jestem dalej koło niej... ciekawe kiedy to sie skonczy ???
a tak w czoraj fajnie Karolina sie uczy jesc sama, sadzam ją do fotelika daje w miseczce kaszke lub jakis deserek np. z gerbera i sama próbuje jesc na razie konczy sie to tak ze cała tacka i ona są wysmarowane a w brzuszku pustki ale widziaam ze pare razy trafiła do dzioba a ile ma radości i śmiechu sama sobie bije brawo hehe a ja w tym czasie przynajmniej mam około 20 minut na zrobienie czegokolwiek w spokoju.
wczoraj tak jadła ze trzeba było ja kąpac po południu a wieczorem dostała mięsko z golonka i chlebka do miseczki i tez jadła sama ładnie aż jej się odbiło
normalnie dumna jestem z tej mojej dziewuchy niby niepełnosprawna a jednak zdolniacha z niej!

agnieszka co do tej kłutni to wiesz... jak juz 100000... raz sie kłucisz o to samo i dalej nie trafia to żeby nie zabić go własnoręcznie wolę po prostu wyjśc i go nie ogladać przez następne pare godzin...
czapeczka dla Darusia super tylko ja raczej jak kupuje czapke to jest wiązana bo taką maluch może szybko sciagnać sobie z głowy i katar gotowy..
ale mi sie zrymowało hehe

kocura bura fajny dywanik - moja Karolina na razie nie ma żadnego dywanu u siebie w pokoju.. myslę ze jak sie dorobimy swoich 4 kątów to i na dywany przyjdzie pora

[eve81]

czteropak piwka za lodówką

z lodówką???

eska przepisik znalazlam na stronce: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis19144.html
szarlotka wyszla naprawde niezla jak na tak szybka robote!

a ja jestem pogryziona, moj M dzis rano znalazl pchle w pokoju
podejrzewam ze to z tej sofy od sasiadow ktora wzielismy
teraz nie wiem co mam robic, czy to tylko jedna czy jest ich wiecej, na dodatek sie naczytalam ze pchly zyja w dywanach a u nas w kazdym pokoju wykladzina..buuuu
nie wiem co mam robic...czy wywalic ta sofe?? ale gdzie i jak bo glupio ja tak wystawic przed dom zeby Ci sasiedzi widzieli co od nich ja mamy
juz wyszukuje na necie jakis srodek do domu na pchly\ boje sie tego cholerstwa/
balabym sie nawet zlapac taka pchle jakby mi na nodze siedziala!