Witam my dzis byłysmy na spacerku bo piękne słoneczko u nas swieciło i bardzo cieplutko i przyjemnie - pochodziłyśmy dwie godzinki
jak wróciłyśmy to Idka wciągneła prawie jednym tchem 150 ml
U nas większych problemów nie ma wszystko jakos dajemy rade ale nie powiem bo wieczorem padam jak kawka
i o tyle dobrze że mała śpi całą noc zresztą powoli zaczynam ją wyprowadzac na prosta bo po szpitalu to najchętniej lubiała być na ręku - fakt ze tego potrzebowała bo jak była w inkubatorze to nie mogłyśmy się tulić. Teraz już powolutku mam małego anioła z Nikolą też tak miałam że spała sama w łóżeczku przez całą noc, nie miała kolek i w sumie chwilami to niewiedziałam o czym mi inni opowiadają - nieprzespane noce, dziecko cały czas na rękach, kolki, wysypki i inne historie to dla mnie był
. Faktem jest że każde dziecko jest inne i niektórzy maja anioły a niektórzy małych terrorystów
. Faktem jest tez że czasami nieświadomie popełnia się błędy ale przecież nie ma ldzi idealnych a niektóre z nas są pierwszy raz mamami i czaem nawet nie miały styczności z małymi dziećmi. Głowy do góry powolutku u wszystkich wszystko się się ułoży i nabierze swojego tempa tylko nietórzy potrzebuja na to wiecej czasu.
I tak cioteczki kochane jestem dumna z was i z siebie ze mimo wszystko sa ludzie którzy decydują się na dzieci bo przecież jes wielu którzy uważją ze dziecko niepotrzebnie zmieniło by ich poukładane życie
niestety nie wiedzą co tracą uczucie i przeżycia jakie daje rodzicielswo to najwspanialsza rzecz na świecie