Strona 11 z 192

: 10 wrz 2010, 13:35
autor: Kocura Bura
:ico_olaboga: u nas powtórka z rozrywki.
Jak tylko ja obudziłam to było wycie "ja nie chcę iść do przedszkola" i tak w kółko. Więc ja ją sama ubrałam.
No, ale wymiękłam i zadzwoniłam po męża, wrócił z pracy i ją odprowadził. Mówił, że darła się bardzo :ico_olaboga: Pani ją zabrała do grupy :ico_noniewiem:
Nie mam pojęcia co z nią.
moni26, na tym etapie naklejki nic by nie dały, bo do niej nic nie dociera, bo "ja nie chcę iść do przedszkola".
Myślałam,że jak już chodziła do żłobka to będzie łatwiej, a tu nic. Teraz mówi,że chce do żłobka, a nie do przedszkola.

: 10 wrz 2010, 17:47
autor: aniawlkp86
hejka
moja już się na dobre zadomowiła :ico_brawa_01: rano tylko na sali łezka jej poleciała,wytarła i poleciała do dzieci z uśmiechem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a jak po nią przyszłam to mówi "jutro też przyjde do przedszkola" :-D :-D a jak jej odpowiedziałam,że jutro dzieci nie będzie bo będą z mamusiami i tatusiami w domku to posmutniała troszkę :ico_haha_01:

u nas naklejki też jeszcze raczej by nie podziałały dla zachety :ico_noniewiem:

nam pani na zebraniu mówiła,że właśnie dzieci mogą przychodzić agresywne do domu bo jakos muszą sobie wyładować to,że zostają tam same bez nas,ale w końcu to przejdzie i żeby się nie dać podejść bo dzieciaczki są dużo mądrzejsze niż nam się wydaje :-D

: 10 wrz 2010, 21:02
autor: mama Kasia
moni26 spróbuję ten pomysł z naklejkami, choć mój uparciuch pewnie będzie miała w nosie naklejki w czasie płaczu. A potem się będzie się ich domagać w domu. Cierpliwość to jedyne w co muszę się uzbroic :ico_placzek:
A i gratuluję wszystkim dzielnym przedszkolaczkom i ich mamom też. Ja tak miałam przy Arusiu, ale jak pisałam on był o ten rok straszy...

: 12 wrz 2010, 10:28
autor: aniawlkp86
no i u nas znowu przerwa będzie bo Hania znowu ma anginę i jutro do lekarza idziemy :ico_placzek:

: 12 wrz 2010, 10:54
autor: mama Kasia
U nas podobnie. Ala smarka i pokaszluje, wątpię żeby jej do jutra przeszło :ico_placzek:

: 12 wrz 2010, 13:53
autor: moni26
wirus teraz panuje...

: 12 wrz 2010, 21:10
autor: barbara123
:-) Witajcie
Moja Ola wprawdzie nie dostała się jeszcze do przedszkola podczytuje was i rozumiem wasze rozterki
Kocura Bura myśle, ze Twoja córcia jest na etapie buntu dziecka trzyletniego stad ten płacz. Ostatnio to przeżywam z moją córa tyle ze ona płacze ze nie chce sie ubrac, uczesać zjeść jak nie zwracam na to uwagi to szybciutko to mija
Myślę ze pomyłs z naklejkami jest fajny tylko trzeba porozmawiać o nich nie przed wyjściem do przedszkola . Mozna zawsze popróbować choć wiem ze nasze dzieciaczki sa duzo młodsze od Martynki i ona więcej z tego zrozumie. u nas nagrody typu narysowana moja uśmiechnięta buzia dużo dobrego zdziałały
Zdrówka dla wszystkich chorowitych dzieci

: 12 wrz 2010, 22:29
autor: moni26
Myślę ze pomyłs z naklejkami jest fajny tylko trzeba porozmawiać o nich nie przed wyjściem do przedszkola
My rozmawiamy przed zaśnięciem ile jeszcze nocek zostaje nam do soboty, bo ona czas teraz odmierza na przespane noce i dzięki tym nocom wie ile jeszcze zbierze naklejek.

: 13 wrz 2010, 09:04
autor: Kocura Bura
Cześć!

U nas pomysł z naklejkami sprawdził się przy sikaniu na nocnik.
A potem i teraz po prostu nakleja te naklejki na kartki (kupuję całe zeszyty po kilka stron małych naklejek w sklepie chińskim za 3,5 :ico_szoking: ), więc u nas ten pomysł jest... spalony.

barbara123, masz rację z tym buntem. Bo chyba nie do końca jej tak źle. Od rana wyła,że nie chce iść, ale buty sama przebrała w przedszkolu :ico_oczko: Rozpłakała się na dobre w sali. :ico_placzek:

: 13 wrz 2010, 09:53
autor: moni26
U nas pomysł z naklejkami sprawdził się przy sikaniu na nocnik.
A potem i teraz po prostu nakleja te naklejki na kartki (kupuję całe zeszyty po kilka stron małych naklejek w sklepie chińskim za 3,5 :ico_szoking: ), więc u nas ten pomysł jest... spalony.
ale u nas to nie są naklejki kupione w sklepie, tylko kupiłam papier kolorowy samoprzylepny i z niego wycięłam na jeden tydzień kółeczka na drugi kwadraty trójkąty i tak dalej, przy okazji uczy się kształtów.

u nas znowu moja marudzi że chce iść do przedszkola ale ja ją jeszcze przytrzymuje żeby jej katar całkowicie zeszedł