: 04 cze 2008, 21:29
Lalunia my tez mieliśmy problem z oczkami i w sumie to ja małej zakrapiałam oczy przez 2,5 miesiąca i to różnymi kropelkami. Też jak naciskałam na kanalik to wypływała z niego ropa i to sporo. Przemywalismy małej oczka i solą fizjologiczną i rumiankiem i nic nie pomagało. Już mieliśy wyznaczony termin czyszczenia kanalika i nasza lekarka dała nam "końską" dawkę kropelek. Mała dostawała kropeli co 1,5 godz (floxal, sulfacetamidum i biodacynę na przemian) po jednym dniu aplikowania tych leków jak reką odjął. Oczko nie ropieje do dzisiaj. A czy może się kanalik zatkać to nie wiem. Ale wiem że zatkany kanalik to jest od urodzenia. W tym kanaliku jest błonka, która podczas porodu powinna pęknąć ale nie zawsze pęka.mam pytanie, moja mała miałą ropiejące oczka, zakrapiałam jej i przeszło ale od dwóch tyg znowu jej ropieją, więc przemywałam rumiankiem, dziś rano obudziłam sie i widze całe oczko zaklejone ropą ! przemyłam rumiankiem a ona tak tego nie lubi, dodam że dziś jest trzeci dzień jak znowu jej zakrapiam tymi kroplami co wtedy, i jak dzis naduzilam kanalik to wyplynelo duzo ropy czy zatkany kanalik może zatkac sie po jakims czasie ponownie? a może ją przewiało? a może nie miałam dobrze zaleczone? odpowiedzcie mi bardzo prosze co myslicie??
Lalunia. Najważniejsze pytanie które pozwala stwierdzić to czy kanalik jest niedrożny to : czy oczko łzawi? bo jeżeli jest niedrożnośc kanalika to oczko i ropieje i łzawi a czasami nawet tylko łzawi. Chyba będziesz musiała sie udac do lekarza jeżeli po kropelkach nie przejdzie. My pamiętam, że kropeli powtarzaliśmy tzn braliśmy przez 2 tyg i jak ropienie wracało to znowu braliśmy te same. Także głowa do góry moze nie będzie źle