witam i ja.
u nas po staremu, nie liczas sprzeczki z tesciowa







teraz juz zostalam sama. maz pojechal w trase, ma wrocic w srode.
DAwid spal dzis az niewiarygone to ale o 20 do 10.10, takze dzisiaj znowu drzemki nie bedzie. kaszki mi nie chcial zjesc wiec zjadl kanapke z serkiem topionym i teraz oglada bajki.
u nas super pogoda sie robi, mamy 9 na +, wiec pewnie niedlugo wybierzemy sie na spacer, niestety na piechotke bo wozek zostawilam u mamy, do niej zreszta tez zajdziemy spacerkiem, wiec mam nadzieje ze czas szybko zleci, no i dzisiaj maly pojdzie spac o 19 skoro nie bedzie mial tej drzemki.
a powiem wam ze ostatnio super sie rozgadal, nie laczy jeszcze slow w zdania ale ciagle gada pjedyncze wyrazy, juz nawet chyba ich nie zlicze tyle juz umie powiedziec






