emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

26 paź 2010, 10:03

HEj dziewczynki ja tez podzielam wasze zdanie, zawsze przed wizyta bardzo sie boje tak jak wczesniej tak teraz z drugim dzieckiem
ja w poprzedniej cIAZY TEZ SIE BALAM, ALE NIE TAK JAK TERAZ, A TO CHYBA DLATEGO, ZE JESTEM BARDZIEJ ZABIEGANA, NIEWYSYPIAM SIE ITD (sorki za caps)
wczesniej duzo odpoczywalam, mialam czas na drzemke w ciagu dnia...
mysle, ze wiecie o co mi chodzi :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-10-26, 10:04 ]
do lekarza ide na 16:30, dam Wam znac po wizycie
moj gin ma to usg trojwymiarowe, wiec mysle, ze bede miala robione

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

26 paź 2010, 10:07

moj gin ma to usg trojwymiarowe, wiec mysle, ze bede miala robione
moj tez ma i przy kazdej wizycie robi :wink:
trzymam kciuki zeby wszystko było ok :ico_sorki: :ico_oczko:

spóbuje waz w miare doczytac :ico_olaboga:

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

26 paź 2010, 10:16

zoola27, jak sie czujesz?? co Ciebie?

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

26 paź 2010, 10:17

Hej a wybieracie sie na to usg 3d albo 4d???
Ja bylam z Filipkiem i jestem zadowolona teraz tez chce sie zapisac, badanie wykonuje sie najlepiej miedzy 18 a 22 tygodniem, wiec jeszcze troszke czasu jest.
Ja zobaczę, z Pola nie byłam, bo i tak mialam dużo "nadprogramowych" usg Pytałam ostatnio gina, on mówił, ze to usg za wiele nie daje, jesli chodzi np. o wykrycie wad u dziecka, no ale niezaprzeczalnie pamiątka wspaniała jest.

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

26 paź 2010, 10:43

zoola27, jak sie czujesz?? co Ciebie?
u mnie wszytko ok ......leze nic si nie dzieje .....najwazniejsze nie plamie czyli krwiak na pewno sie nie wylewa oby sie wchłaniał :ico_sorki: czekam z utęsknieniem na wizyte 4 listopada :ico_oczko:
Ja zobaczę, z Pola nie byłam, bo i tak mialam dużo "nadprogramowych" usg Pytałam ostatnio gina, on mówił, ze to usg za wiele nie daje, jesli chodzi np. o wykrycie wad u dziecka, no ale niezaprzeczalnie pamiątka wspaniała jest.
ja w ciazy z Natasza miała usg co 3 tygodnie i teraz tez tak bedzie 3d praktycznie za kazdym razem poniewaz moj gin ma taki sprzęt.....a do tego z ciazy z Tuśka mam 3 razy nagraną płyte pamiątka niesamowita :-D

Awatar użytkownika
wiola85
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1892
Rejestracja: 19 mar 2008, 15:19

26 paź 2010, 12:07

Ja zobaczę, z Pola nie byłam, bo i tak mialam dużo "nadprogramowych" usg Pytałam ostatnio gina, on mówił, ze to usg za wiele nie daje, jesli chodzi np. o wykrycie wad u dziecka, no ale niezaprzeczalnie pamiątka wspaniała jest.
widzisz kazdy lekarz cos innego.
My bylismy z Filipem i wykrył nam wade serca u dziecka, ale powiedział ze jest mozliwosc iz to sie jakby "zrosnie" brałam takie tabletki i potem za jakis czas juz tego nie było.
A mojej sasiadce wykryli ze dziecko ma rozszczep wargi i podniebienia i ona mogła odrazu zaplanowac sobie leczenie po porodzie dziecka bo byla na to przygotowana. Mała operacje miala w kilka dni po porodzie w specjalnym szpitalu.

Wiec ja chyba wole wiedziec co jest grane, zeby moc sie jakos przygotowac, ale mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :-)

zoola27, a jak sobie malutka radzi, nie jest niegrzeczna, ze nie mozesz sie z nia tak bawic jak wczesniej???
A gdzie ten krwiak jest? bo nie znam sie zabrdzo na tym.

Murchinson
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3534
Rejestracja: 23 wrz 2010, 15:08

26 paź 2010, 12:21

My na usg 3d idziemy. U naszych znajomych dziecka, podobnie jak u Wioli, wykryto bardzo poważną wadę serca ale niestety nie obeszło się bez operacji (już 3), kolejną mały będzie miał za rok.
zoola27 cieszę się, że u Ciebie już lepiej.

Awatar użytkownika
Koroneczka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2246
Rejestracja: 19 paź 2010, 11:10

26 paź 2010, 12:32

u mnie wszytko ok ......leze nic si nie dzieje .....najwazniejsze nie plamie czyli krwiak na pewno sie nie wylewa oby sie wchłaniał :ico_sorki: czekam z utęsknieniem na wizyte 4 listopada :ico_oczko:
Też mama niewielkiego krwiaczka... i na szczęście też nie plamię :ico_haha_02: mam cichą nadzieję, że już sobie poszedł i nie wróci.
A bierzesz coś na tego krwiaka, czy lekarz kazał Ci tylko leżeć?

Ja do lekarza idę 3 listopada i już się nie mogę doczekać! Odliczam dni... już bym chciała wiedzieć, że wszystko jest w porządku. Zwłaszcza, ze to moja 3 ciąża, a pierwsze dziecko:( Musi być dobrze!!

[ Dodano: 2010-10-26, 12:34 ]
My na usg 3d idziemy. U naszych znajomych dziecka, podobnie jak u Wioli, wykryto bardzo poważną wadę serca ale niestety nie obeszło się bez operacji (już 3), kolejną mały będzie miał za rok.
Biedne maleństwo! Oby wszystko ułożyło się jak najlepiej i mały wyzdrowiał. To niesprawiedliwe jak się słyszy o takich rzeczach..

Awatar użytkownika
aniawlkp86
Wodzu
Wodzu
Posty: 24940
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:59

26 paź 2010, 13:58

witam
u nas słonecznie ale zimno :ico_sorki: na obiad naleśniki zrobiłam i teraz nuda,mąż ma dzisiaj wolną nockę to wieczór zajęty :ico_haha_01:

emilia i patrycja dajcie znać po wizytach :-)


co do tego stracha to ja szczerze wam powiem,że o nic się nie martwię :ico_noniewiem:
w pierwszej ciąży tym bardziej jakoś nie odczułam że w ciąży jestem,cieszyłam się z ruchów maluszka,dni sobie mijały a ja spokojnie czekałam na Hani przyjście :-) i teraz też tak jest przynajmniej na razie,może ja jakaś dziwna jestem,że się nie martwię :ico_noniewiem: ale po co mam się bać przed każdą wizytą?przecież trzeba się cieszyć z takiego okresu a nie myśleć czy coś jest nie tak ;-) będę się martwiła jak będzie czym ;-)

Hej a wybieracie sie na to usg 3d albo 4d???
ja się nie wybieram :-)
u mnie wszytko ok ......leze nic si nie dzieje .....najwazniejsze nie plamie czyli krwiak na pewno sie nie wylewa oby sie wchłaniał :ico_sorki:
dobrze,że nic się nie dzieje i jest ok :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
zoola27
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5989
Rejestracja: 24 sie 2008, 20:07

26 paź 2010, 14:22

zoola27, a jak sobie malutka radzi, nie jest niegrzeczna, ze nie mozesz sie z nia tak bawic jak wczesniej???
A gdzie ten krwiak jest? bo nie znam sie zabrdzo na tym.
mała o dziwo wszystko znosi rewelacyjnie....jak jest pora jedzenia to przynosi krzesełeczko koło mnie i ja karmie........na drzemkach spi ze mna w ogole duzo czasu ze mna na kanapie spedza.....
Też mama niewielkiego krwiaczka... i na szczęście też nie plamię :ico_haha_02: mam cichą nadzieję, że już sobie poszedł i nie wróci.
A bierzesz coś na tego krwiaka, czy lekarz kazał Ci tylko leżeć?
ja mam krawiaka na macicy.....nawet nie zapytałam lekarza jaki jest duzy taka byłam zestersowana.musze spojrzec w swoja karte... juz kiedys pisalam biore na to duphaston 2xdziennie , luteine tez 2 razy i zastrzyki Fraxiparine ! a Ty bierzesz jakies leki jakie masz zaleceni od lekrza odnosnie krwiaka ????

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot], KylieTab i 1 gość