Strona 1005 z 1361

: 31 sty 2008, 13:51
autor: Ewcik
My włąśnie zbieramy sie na spacerek. Alicja zjadła czerwoną kaszkę mannę. Nie wiem na jak długo jej to wystarczy. Zobaczymy. W każdym razie zmykam na spacerek póki słonko świeci

: 31 sty 2008, 14:17
autor: massumi
To ja też WAS tłusto wyściskam !!!

Obrazek
Obrazek

Mam w sobie 1,5 pączka - symbolicznie :-D

Udało mi się uśpić w jednym czasie w jednym pokoje oba chore bąble... i czuwam... :ico_noniewiem:

i czytam :ico_haha_02: i boję się zakaszleć... a tak mnie gilgocze :ico_olaboga:

Nocka :ico_noniewiem: dzień też :ico_noniewiem: a dobra zamilknę lepiej...

: 31 sty 2008, 14:29
autor: anza
hej :-D
mam wolne :ico_brawa_01:
wyjatkowo

Zbora ja Was czytam od jakiś 2 tyg dość regularnie ale późnym wieczorem i potem nie mam juz głowy do pisania :ico_puknij:

lece zaraz po paczki z Iga hihihi

chyba kończe bo dziecko na reku i pisze jednym palcem...

:-D

[ Dodano: 2008-01-31, 13:51 ]
massumi, przesyłam Ci pozytywne wibracje :-D :ico_oczko:

Ewcik też Ci chciałam napisać że akurat Tobie to te pączki najmniej zaszkodzą... :-)

aaaaaaaa z tym nocnikiem to nie róbcie jaj!!
przecież dziecko musi mieć świadomość swojego ciała i umiejętność kontrolowania go żeby w ogóle zacząć je uczyć załatwiania na nocnik... :ico_noniewiem: no chyba że to ma być taka lepsza wersja pieluchy

: 31 sty 2008, 15:08
autor: Ewcik
spacer zaliczony, Alicja jeszcze kimie bo na spacerku jej jakoś się nie udało zasnąć. Zaliczyłam też pączkowe spotkanie z sąsiadką :-D i zmykam robić obiadek dla męża. Zupa krem z buraków będzie...jak sie uda

: 31 sty 2008, 15:09
autor: jagodka24
no wlasnie anza, ja mysle ze zborra to wlasnie tak traktuje jako lepsza wersje pieluchy
bo poki dziecko nie bedzie sie kontrolowac to masz racje samo napewno nie zawoła

ja juz dzisiaj po 3 pakach i jestem zla bo niedobre sa
ja strasznie wybredna i tylko swieze i z truskawka w srodku
a te chyba z nocki bo napewno swieze nie sa

: 31 sty 2008, 15:14
autor: Ewcik
jagodka24, to zapraszm do mnie. W prawdzie pączki z wczoraj (pieczone nie z cukierni), ale są z dżemem truskawkowym i z różą

: 31 sty 2008, 15:18
autor: jagodka24
z róża to juz sobie przypominam jak moja babcia z wrocławia :-D

: 31 sty 2008, 17:02
autor: anza
jagodka24, ja podobnie , kupiłam pączki w mojej ulubionej cukierni i takie sobie są... chyba się nie postarali tylko poszli na ilość bo jakieś takie gumowate trudno ugryźć :( a zawsze dobre mieli...

... ale dwa już zjadłam :ico_wstydzioch: :ico_puknij: :ico_oczko:

: 31 sty 2008, 17:10
autor: Sikorka
A mnie mąż przywiózł takie piękne pudełeczko z pięcioma pączusiami z różą i skórką pomarańczową, dwa rozpłynęły mi się w ustach :-D

Dokładnie tak, dzieciaczki świadomości robienia kupki i siusiu nabierają jak mają około 1,5 roku. A teraz można sadzać z oszczędności pampersowej, ale mnie się to nie udaje, próbowałam już kilka razy, bo Karol rano robi kupkę, ale zawsze za późno, albo za wcześnie go posadzę :-D Więc odpuściłam. Zauważyłam tylko, że często Karol idzie do balkonu wygląda przez okno i wtedy właśnie stęka :-D Czyli miejsce WC :ico_oczko: już sobie wybrał :-D

: 31 sty 2008, 17:54
autor: KUlka
heheh a ja zjadłam dzis 3 a co !!!!!!!!!!!!!!! nie ma głupich nie bede sie katowac ... pujde jeszcze do cukierni moze cos jeszcze maja ... .. obezre sie jak prosiak dzisiaj ...

Jagoda super kuchnia ...

a ja sobie szukam mieszkania ... wczoraj pojechałam ogladac poddasze ... no i super 70 mk ... duze a wrecz ogromne no bo ta powiezchnia to liczona od 150 cm wiec jest jescze wieksze .. duza kuchnia ... łazienka ... 4 pokoje i salon :ico_haha_01: :ico_haha_01: tylko remont trzeba i jakies 70 tys włozyc ... no i sie zastanawiam ...

a tak to bylismy dzis godzine na spacerze .... :)) troche nas wywiało ....