Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Witam

Aginko ale mysle ze chyba bym chciala.. Naprawde,czuje sie taka ladna.. zobaczymy..

Więc ... zostaje czekać ...albo rzeczywiście test ? i koniec niepewności .....

ale czytałam że TE RYTUAŁY są dla dziecka bardzo wazne, one pomagaja dziecku czuć się bezpiecznie

Kapik miał własnie tak ustalony dzień ....prawie na wszystko była zawsze pora - prawie zawsze jak w zegarku - zawsze wiedział co będzie po czym ..... ale on jest innym dzieckiem... spokojnym zrównoważonym grzecznym , delikatnym .... a nie takim "harpaganem" jak siostra - ona poprostu na to nie poszła .... zawsze "coś" jest nie tak .....

Dzien dobry
A my juz po sniadanku,moj mezulek zrobil jajecznice Zawsze w soboty robi..
A pozatym to padalo w nocy ale teraz widze ze bedzie ladny dzien.
A jak chodzi o moj brak @ to ja jeszcze poczekam tydzien,do nastepnego piatku i wtedy zrobie sobie test.. Ja jestem raczej cierpliwa i spokojnie te pare dni jeszcze poczekam.. Moj maz to juz patrzy w Internecie za jakims wiekszym autem niezle Jest przygotowany na to ze to moze byc a ja zachowuje wewnetrzny spokoj i ciesze sie tez tak po cichu

Gabi masz racje dzieci szybko rosna,ja tez nie dowierzam ze to tak szybko wszystko ucieka niedawno sie dzieci moje urodzily a juz Nicolka do przedszkola i Marcusek juz zaczyna powoli chodzic.. Normalnie Szok..

Magda super ze taki kurs zrobisz,znowu bedziesz mogla zawrzec nowe znajomosci i Antos sie pobawi i bedzie super. A te rytualy tez sa wazne dla dziecka,daja poczucie bezpieczesntwa tez o tym czytalam duzo

Aginka masz racje,najpierw poczekam kilka dni a pozniej zrobie test,a tak podobnie jak mowisz bylo i jest z moimi dziecmi,Nicolka to taki maly dzikusek i o takich rytualach nie bylo mowy,a Marcusek juz jest spokojniejszy wiec te rytualy spania ostatnio sie ladnie udawaja

Ok a ja uciekam bo jeszcze musze okurzyc i wyprac pranko i tak ogulnie troche posprzatac
Milego dnia wam zycze Buziaki papa

Dzień dobry
Kristi, to Ty jesteś bardzo cierpliwa... Ja, gdybym coś podejrzewała, to już bym miała teścik zrobiony . Trochę narwaniec jestem . Trzymam kciuki, aby było tak, jak chcesz. Albo dzidziunia, albo nie.
Madziu, to mieliście wczoraj fajny dzionek. A powiedz, dowiadywałaś się o przedszkole Tosiaczkowi?
Aginka, Malwince pasuje taki pojazd . Ona nie jest stworzona, by być aniołkiem z kokardkami we włoskach. Ona to taki malutki diabełek

Kinga z G. idą dziś na imprezkę. Roczek kończy G. bratanek. Ja niestety z Kluseczkiem muszę zostać w domu. Kaszle okropnie... Rano miał 37,7 , i pewnie temperatura będzie rosła. Męczy się ten mój synuś strasznie

Witajcie wieczorkiem
U nas dzisiaj dzien minal Ok,znowu bylismy u tesciow ale to juz wystarczy .. Poszlismy tam do nich znowu na obiadek bo zostalo jeszcze im Klusek z miesem i dojedlismy..I bylo Ok,ale juz czulam sie tam jakos zmeczona nimi.. a jutro sobie bedziemy tylko sami ze soba nasza rodzinka w domku,a pozniej pojdziemy na spacerek jak pogoda dopisze. A moja rodzinka juz sobie spi.. Zaraz tez sie klade spac bo jakas czuje sie zmeczona.
A powiem wam ze ja poczekam z tym zrobieniem testu bo ja juz przeczuwam ze naprawde moge byc ciazy albo nawet juz jestem.. Mojej @ jak niemam tak niemam,i dlatego moze jestem prawie ze pewna ze to jest i daltego moze jestem taka cierpliwa i spokojna.. Za kilka dni zrobie test a pozniej wam sie oczywiscie pochwale jak on wyszedl.. Troche poczekac nie zaszkodzi.. A ciesze sie juz tez na kolejna dzidzie Tylko tym razem jest tak jakby inaczej.. tak niespodziewanie..rozumiecie o co chodzi..
Pozatym to wszystko Ok,dzieci sie ladnie wybawily u babci i dziadka i zmeczone ladnie zasnely.. Nicolka i Marcusek to sa tak rozni od siebie.. jak ogien i woda.. doslownie,ale tak chyba zawsze jest.. ja np.jestem bardziej spokojniejsza a moja siostra z kolei to zywa taka i wszedzie jej pelno.

Gabi super foteczki,spacerki udane i slicznie wygladacie z Emilka,widac ze super spedzacie dni . Dziekuje za mile slowa,no tak podchodzimy do tej mojej prawdopodobnej tak calkiem normalnie i spokojnie,i to mi sie samej podoba.

Mama_Ania ja czasami tez jestem taka narwana,ale zrobie sobie w pewien sposob niespodzianke i poczekam z tym testem jeszcze kilka dni.. zeby jeszcze tak napiecie bylo przy tym.. Duzo zdrowka raz jeszcze dla Patryczka oj wymeczy go ta choroba.

Ja to juz powolutku mysle jak to bedzie z nowa dzidzia i takie mam juz mysli,jak sobie poradze..itd.. Termin u mojego gina mam juz nawet zrobiony bo pod koniec maja mam go,a tu taka niespodzianka,ciekawa jestem jak to wszystko sie pouklada.. No ale wieczorami zawsze sobie tak mysle o tym wszystkim.
Zycze wam milej nocki i dobranoc

[ Dodano: 2009-05-03, 10:50 ]
Dzien dobry
U nas dzisiaj Piekny Dzien,sloneczko swieci i naprawde super. A ja czuje sie Pieknie,taka ladna i szczesliwa i otoczona dziecmi. Super piekne uczucie ;-> Pozatym to dzisiaj po obiadku jedziemy na taki Markt Sonntag,to taki niedzielny Targ i tam mozna kupic rozne rzeczy.. ja np.potrzebuje kartki urodzinowe i tam tez je sobie kupie.Mozna tez kupic sobie takie slodkie zelki na wage oj jest tam tego troche..
Milego dnia wam zycze i do uslyszenia,niema was ale to weekend i pewnie dlatego.. Bo ja chyba was nie odstraszam.. Zarcik..

Wiatam


Gabi, Emilka to taki mały słodki cukiereczek - prawdziwa dama - sukienka, spódniczka, rajtuzki, kapelusik... Cliford pod pachą ..... a w ręce kwiatuszki .... uwielbiam takie małe damy .... moja "chłopaczyca" nienawidzi rajtuzek - spódniczki ma sobie tylko z musu i to na chwilkę .... no ale może będzie cieplej - będzie też częściej w spódniczkach ....
No właśnie - dziś mamy ciepluteńko .... Malwina zadebiutowała w sandałkach i koszulce z krótkim rękawem ..... oj... jest pięknie

A ja czuje sie Pieknie,taka ladna i szczesliwa i otoczona dziecmi

no no no - widzę że już chyba wszystko jasne - ale podziwiam Cię naprawdę za Twoje opanowanie Ja po urodzeniu Malwiny miałam jedną taką sytuację - doszło do tego że na 99% byłam pewna że jestem w ciąży więc jak tylko zaczęłam podejrzewać - już poleciałam do apteki po kwas filiowy i test .... test pamiętam robiłam rano a wcześniej na wieczór już łykałam kwas - oj ... działo się wtedy ze mną, działo .....

także pokłony przed Tobą

Hej hej
U nas dzisiaj byl super dzien. Bylismy na tym Markcie i na lodach,a pozniej jeszcze poszlismy sobie na spacerek na Plac Zabaw,bylo Pieknie.I Marcusek nawet sie pohustal z Nicolka i troche tez pozjezdzal ze slizgawki. Ogulnie dzien minal bomobowo.Nicolka juz o 18 00 padla mi na rekach to znaczy zasnela taka zmeczona byla i sobie spi w swoim pokoiku a Marcusek juz za niedlugo tez pojdzie spac,juz jakis marudny jest.
Dziekuje wam za mile slowa takie jestescie dla mnie pelne podziwu oj kochane kobietki z was,ale ja to sie przyznam wam ze juz tez powoli jestem ciekawa i korci mnie ten test kupic szybciej,jakby nie bylo i tak juz dlugo wytrzymalam bez niego .. Poprosilam tesciowa i juz jutro mi kupi test ciazawy,wiecie ja z moja tesciowa ostatnio mamy super dobry kontakt,ona nie jest zla tylko czasami przesadza jako babcia no a tak to jest w porzadku i jutro mi kupi ten test,pozniej jej dam tez pieniadze. I juz jutro bede wiedziala wiecej.. Dzisiaj to juz mnie brzuch na dole bolal i myslalam ze dostane @ ale gdzie tam.. pobolal mnie i przestal i znowu sie czuje dobrze.A moj maz to juz prawie jest pewny ze w ciazy jestem bo niby apetyt mam wiekszy.. Zobaczymy jutro,ja czuje sie tez jakos tak inaczej i taka ladna jestem i szczesliwa.

Gabi a co bys powiedziala jakby ci sie jednak trafilo trzecie dzieciatko?? I tak dalabys sobie rade.. A ja jestem dobrej mysli i jak to bedzie
to wiem ze bedzie Ok i dam sobie rade.

Aginko i okazalo sie ze nie bylas w ciazy tak? Po Malwinie.. albo jak to bylo? Ja to myslalam ze dluzej wytrzymam bez tego testu ale jednak nie umiem .. do jutra to jeszcze poczekam i jutro go sobie zrobie,powienien juz mi pokazac czy cos jest czy nie

Ok wpadne jeszcze pozniej teraz Marcusek idzie spac a my zjemy kolacje Buziaki dla wszystkich papa

Gabi ja powiem tak ze mamy z mezem warunki na trzeciego dzidziusia,tylko zawsze myslalam ze dwojka dzieci mi wystarczy a tu jednak chyba sie okazuje ze bede miala trojeczke.Wiem ze kazde dziecko potrzebuje zeby mu poswiecic uwage i spelnic kazda zachcianke (no tak mowie w przenosni) I ja bardzo bede sie starac kazdemu z moich dzieci poswiecac czas i uwage. Tyle ludzi ma troje dzieci i sobie radza i zyja i jest Ok.Ja wiem ze ja bede w domu z dziecmi a moj maz juz za niedlugo sobie poszuka nowej dodatkowej pracy,bo pieniadze sa i nam beda bardzo potrzebne.Ciekawe co mi pokaze jutrzejszy test
Ja to mysle ze jak sobie poradzilam z dwojka dzieci to i poradze sobie z trojka,masz racje musimy sobie radzic bo niema innego wyjscia. Oczywiscie z czasem tez pojde do pracy ale to juz tylko na pol etatu ... Najwazniejsze dla mnie to by bylo zebym dla kazdego dziecka miala tyle samo czasu i tyle samo poswiecila mu uwagi,czy Nicolce czy Marcuskowi..
Dziekuje Ci ze tak mi milo zyczysz,ja to mysle ze trzeci dzidzius jakby byl to dla mnie ogromne wyzwanie i dam z siebie wszystko zeby moje dzieci byly szczesliwe i zawsze bede dla nich gdy beda mnie potrzebowac. Raczej jestem pozytywnie nastawiona,z jednej strony sie tak jakby boje i mnie to przeraza,a z drugiej strony jestem gotowa i co ma byc to bedzie i bedzie Dobrze.

Marcusek juz sobie zasnal,troche pomarudzil pobawil sie swoim misiem i zasnal.. Kochany z niego chlopczyk,a Nicolka spi juz o 18 00 pewnie jutro mi zrobi tez pobudke wczesnie

Cześć kochane moje, u nas cały czas coś się dzieje w ten weekendzik hihi.

Wczoraj był grillik u znaomych, było fajowo, śmiechu co nie miara, oj fajnie się posmiać aż do łez, trroche drinkowaliśmy i tequilla była
a rano lekki kacyk ale do przezycia.
no a dzisiaj był dzień pechowy, bo żeśmy się tak wybierali, wybierali na basen że dotarlismy jak już był koniec ostatniej sesji...buuuu
Pojechalismy ok 12 na zakupy po stroje kąpielowe no i spoko chłopaki kupili i ja też, ale jak zobaczyłam w domu to sie okazało że kupiłam numer 8 ...ale byłam zła...wiesz wziełam a na wieszalu było 14 mój rozmiar
i nie kapnęłam się że to może być mniejsze....nie dało rady już pojechać (bo i tak było już póznawo) ... i wymienić także nonono blada z basenu i wszystkiego.

Jutro może pojedziemy ;) jutro będe musiała tez nabyć kostium w normalnym rozmiarze

A co u WAS?

Kristi widze ze TY juz prawie pewna ze jestes w ciazy, lo matko ale ja ci zazdroszcze....ja bardzo chcialabym juz oczekiwac na przyjscie na swiat drugiej kruszynki...bardzo bardzo...

a wiecie co...

Wczoraj mialam taka sytuacje troche smieszna heh
bylismy u naszych znajomych a kolega mi mowi ze za 9 miesiecy przyjdzie na swiat nasz drugi bobas
no szczerze niewiedzialam o co chodzi...pytam sie czy on wie cos czego my z mezem nie wiemy
a on na to ze juz kilku osobom to "wywrozyl" ze tak powiem...porpstu spojrzal na kobietke i wiedzial ze jest w ciazy....
mi to sie smiac zachcialo....ale wiecie jak to jak ktos powie Ci cos takiego to czlowiek mysli...
Narazie ani okres mi sie nie spoznia...bo do @ jeszcze troche
...ale co sie usmialam to moje

Ciekawe co mi pokaze jutrzejszy test

o to juz jutro czekamy !!!

Aginko pamietam te sytuacje, chyba nawet nam opisywalas, bylysmy na bierzaco z ta rozterka ciazowa?!
Ja narazie marze o drugim dziecku, juz tak bardzo ze nie moge...ale mam nadzieje ze to juz niedlugo.

A Tolek dal nam dzisiaj popalic...mezu zasnal, a mialo byc przytulanko zaraz go zbudze

Gabi sliczne foteczki.

Dzien dobry
U nas dzisiaj brzydka pogoda,pada deszcz i posiedzimy jednak w domku,jakos nie lubie spacerowac w deszczu Pozatym to moje dziecinki teraz ogladaja bajke. I tak to wszystko Ok,okresu dalej niemam..

Magda no jestem raczej pewna ciazy bo jakbys to inaczej wyjasnila..gdzie jest moja @?? Tym bardziej ze jestem zdrowa i u mnie kazdy brak @ to oznaczal ciaze. Takze zobacze dokladnie dzisiaj jak zrobie tescik i oczywiscie sie pochwale wam jak wyszedl :-)Fajnie ze tak ci kolega wywrozyl.. I juz za niedlugo czego ci zycze moze bedziesz czekala na druga dzidzie Powodzenia.

Gabi powiem powiem jak tescik wyszedl.

Witam
Kristi, jak wyszedł teścik??? Myślę o Tobie...
Madziu, oby ten znajomy wywróżył prawdę. Wiem, jak bardzo czekasz i już się niecierpliwisz.A z tym strojem kąpielowym to numer I świetnie, że się weekendzik udał

U nas weekend udany był dla Kingi i G. Pojeździli, pozwiedzali. A ja z Kluseczkiem przesiedziałam w domu . Pogoda była super. Mały nie gorączkuje, ma mniejszy kaszel, ale nie chcę mu fundować dużych zmian temperatury.
A w piątek wybieramy się na domek na kilka dni (oby tylko Patryk już był zdrowy). Chcemy Maluszkowi urządzić imprezkę urodzinową na świeżym powietrzu. Szukałam ofert w naszej okolicy w internecie. Albo termin zajęty, albo cena z kosmosu (od piątku do poniedziałku 900 zł). Ale wieszałam pranie na balkonie i rozmawiałam z sąsiadką. I wspomniałam jej o naszych planach wyjazdu. Zaoferowała nam swój "domek" (właściwie dom w którym można mieszkać nawet cały rok) i to za darmo. Oczywiście jakoś jej się zrewanżujemy, ale to jest propozycja nie do odrzucenia .