lidziac synek przesliczny, baaardzo podobny do starszej siostry! Hehe ja tez tak mialam wlasnie pierwsze dni ze chcialo mi sie plakac ale wlasnie ze szczescia hihi troche te hormony w druga strone polecialy
a teraz juz sie wszystko reguluje i mniej wiwatuje
u mnie na szczescie Jula rzadko pyta czy moze miec dzidzie na rece
Lilcia przeziebiona
w nocy sie obudzilam bo mala mleczko chciala, patrze a ona cala zimna. Wieczorem zmienial ja A. przed spankiem no i oczywiscie zapial tak ze wszystko sisi wylecialo na boki, tak luzno
a mala zamiast dac znac to tak sobie lezala w calym przemoczonym i zimnym spioszku
ech ta kobieta ma nerwy, Julcia zaraz by parskala jakby tylko poczula ze ma mokro. A ta chyba lezala tak kilka godzin bo spiszek byl normalnie jak wyjety z lodowki
no i przeziebienie gotowe, teraz pociaga noskiem. Spi dalej ale teraz to chyba juz bede jeszcze bardziej histeryczna ( strasznie sie ciagle o mala boje
) i niewiem jak mam ja klasc spac, czy ma na mnie lezec? trzeba bedzie cos wykombinowac. Starsza siostra tez chora, ale ja akurat astma trapi, modle sie zeby do szpitala nie musiala jechac jak zawsze, wtedy najwyzej A. bedzie musial z nia tam spac
i tyle. Echhhhh...