Strona 1009 z 1186

: 17 wrz 2007, 12:25
autor: felicity001
aaneta25, u nas ola od 3.miesiaca zycia spala we wlasnym lozeczku i we wlasnym pokoju. Zasypia sama. Oczywiscie sa dni kiedy jej to zajmuje nawet 15 min. ale nawet wtedy nie interweniuje. W zasadzie nie placze przed snem - czasem rozmawia z duszkami :ico_oczko: albo pogryzie sobie misia :-D i zasypia.

Moja rada - to zostawiaj Joachimka samego - zeby mogl sie wyciszyc. No chyba,ze placze ostro, to mozesz przyjsc, przytulic i znowu wyjsc (te metody Tracey Hogg dzialaly u nas na poczatku - zeby Ole nauczyc zasypiania). Na poczatku moze sie zdarzyc,ze czesto bedziesz przychodzic, ale stopniowo mozesz wydluzac te okresy....a synek sie przyzwyczai. Powodzenia!

: 17 wrz 2007, 13:00
autor: Maritta
u nas Aneciu ja wiedziałam, że wkrótce będę w ciąży i będzie druga dzidzia więc od początku odkładałam Lilę od razu do łóżeczka, rano tylko brałam do siebie ale teraz to ona u nas w łóżku wariuje ;-) tak samo starałam sie jej nie nosić za bardzo...

teraz czasem mam poczucie winy i noszę ją, albo tulę przed snem... ale to tak tylko z miłości i odkładam :-) nad morzem usypiałam na rękach bo to była kwestia 5-7 min. i łatwiej mi było... po powrocie jeden dzień był ryk ale plan snu wrócił :-D teraz zęby więc jak płacze przez sen to biorę ją na chwilkę by uspokoić i kładę... teraz śpi ;-)

i dziękuję za komplemencik :ico_wstydzioch: to fotka z wesela co byliśmy 11.08, później zmienię linijki na aktualniejsze...

: 17 wrz 2007, 13:23
autor: aaneta25
Mam nadzieję,że nie będę długo się męczyć z przywyczajaniem Joachimka do spania w nocy w swoim łózeczku,w dzień nie ma problemu i śpi w łóżeczku sam.
Mam troszkę wyrzuty sumienia,bo wiem,że on potrzebuje bliskości i bezpieczeństwa,bo ma tylko mnie teraz.
Nie mam problemu z noszeniem go na rękach bo on zwykle tylko w celu krótkiego przytulenia idzie na ręce a potem ucieka.Śpi już 1,5 godziny :-)

: 17 wrz 2007, 14:16
autor: asiapanda
Jest tak pięknie że uciekamy na spacer do parku

: 17 wrz 2007, 18:13
autor: aaneta25
A my idziemy jeść kaszkę.
Miłego wieczorku.

: 17 wrz 2007, 19:30
autor: Maritta
eee???

co jest gdzie Wy?? cały dzień nie zaglądałam bo chciałam poczytać do poduszki ;-)

Asiu i co pamiętał??

moje dziecię dziś zmęczona bardziej już śpi :-D a ja pożeram śliwki jakieś dziwne bo duże jak jabłka i zielono-żółte :-P

: 17 wrz 2007, 19:39
autor: asiapanda
Pamiętam, tzn na pyt "Czy wiesz jaki jest dziś dzień" usłyszałam romantyczne "No, wiem..." i na tym koniec... Nie ma to jak romantyczny wieczór co nie :-D

[ Dodano: 2007-09-17, 21:26 ]
No i teście na ur Wiki nie będą, bo jak powiedzieli, nie mają czasu, bo przeciez tylko od roku wiedzą, że mała będzie miała ur i akurat teraz im wypadło tyle spraw, ech, szkoda mi małej i męża...

: 17 wrz 2007, 21:40
autor: chloe2
Hej!
felicity, gratulacje! Dbaj o siebie
asiu, przykro że teściów nie będzie. A mąż coś już wymyślił na rocznicę??
maritko, witaj.
Uciekam, idę pooglądać Szymona...

: 17 wrz 2007, 21:49
autor: nella
cześć dziewczyny :ico_haha_01:
Dziś była taka piękna pogoda, że cały dzień spędziliśmy na dworze.
Maks cały czas chce spacerować ale już za jedną rączkę :ico_brawa_01:

Widzę,że Maritka wróciła :ico_brawa_01: od razu miałam kilka stron do czytania :ico_oczko:

Maks usypia od urodzenia sam w łóżeczku, nigdy go jeszcze na rękach nie usypiałam. Całe szczęście,że to zaakceptował :ico_haha_01: Naczytałam się na ten temat i nasłuchałam od znajomych więc od urodzenia był rygor :ico_oczko:

Asiu -widzę na gg i czytam , że najlepszego nastroju nie masz. Ach ci faceci :ico_zly:
Mnie też a właściwie mojemu mężowi też się tak zdarzyło i wiedząc że popełnił gafę nie wiedział co wymyślić więc zdziwiony stwierdził ,że nie wiedział że będziemy każdą rocznicę obchodzić.... :ico_smiechbig: Uwierz mi, że romantyczny to ten wieczór też nie był :ico_nerwusek:

Dla wszystkich dzieciaczków z okazji imienin i miesięcznic spóźnione :ico_prezent:

[ Dodano: 2007-09-17, 21:54 ]
Asiu - głupia sprawa z tymi teściami. Jak można być takimi ludźmi??? Gwarantuję Ci że będą jeszcze kiedyś żałowali ale wtedy będzie już za późno ....Życie już takie jest że dobro i krzywdy - oddaje!

: 17 wrz 2007, 21:58
autor: Maritta
Asiu... szkoda gadać :ico_puknij:

ja gadałam dziś z Bartkiem i po prostu intuicja mnie nie zawodzi co do "szczerości" teściowej mojej - chodzi gada ludziom, że ona chętnie pomoże ale do opieki nad dziećmi nie zobowiązuje się, bo jak mówi musi opiekować się dziadkami - ja to tylko czekałam na takie deklaracje :-D Bartkowi o tym powiedziałam, to przyznał, że też mu stękała że sobie nie poradzi - w końcu przejrzał - oczywiście nie ma mowy żebym prosiła ją kiedykolwiek o pomoc, szczerze to wolę skromniej żyć za jedną pensję niż namawiać ją (!!!) do opieki nad moimi księżniczkami - ale Bartek odpowiedział jej zwyczajnie tak - czas odpokutować to, że własnych dzieci nie wychowywaliście - nami (nim i Danielem) jakoś zajmowali sie dziadkowie i nie pytaliście czy mając po dwa etaty dadzą sobie radę z bliźniakami - to zamurowało ją...

ale teraz rozmawiam spokojnie z moim mężem i czuję, że nie będzie mnie przekonywał do tego pomysłu jeśli kategorycznie odmówię by zajęła się dziećmi - ja to mam nosa, dobrze, że mam siostrę co to na tę chwilę już się zgodziła na zajęcie się lalkami :-)

wiecie, jak mam zostawić Lilę teściowej to aż mnie boli brzuch, ja jej nie ufam i nie zdziwię się jeśli i ona sama sobie nie ufa - czy da sobie radę...

i jeszcze przypomniało mi się, moja babcia pomagała w opiece nad wnukami wszystkim dzieciom swoim (5 ich miała) wnuki były w odstępie rok, dwa, pracowała popołudniami i jeszcze opiekowała się leżącą teściową - więc niech mi ta nie pierdzieli, że ona z dziadkami nie daje rady (jej matka jest leżąca osobą - w dużej mierze z lenistwa) - nawet nie chce mi się pisać co ja o tym myślę... sprawdziło się , ona już wcześniej chciała odwiedzać Lilę i zajmować się nią kiedy JEJ pasuje albo kiedy się nudzi - sorry no comment :ico_noniewiem:

hej Chloe :-)

[ Dodano: 2007-09-17, 22:02 ]
dzięks Nella - ja gaduła jestem ale pisać średnio mi się chce... szczególnie jak mi czasem tekst kasuje :-P

a teraz pytanie, które padało miliony razy - jak wstawić zwykłe zdjęcie z ImageShack?? który adres skopiować i czy coś umieszczać przed po?? HELP... I need somebody ;-)