hehehe, tak
Kamizelko, niedaleko Grudziądza

ale i tak czekam!
Lady no tak, szkoda...moi wrócili od cioci i od razu wzięli małą na dół
Glizdunia 
za takie poważne zdanie!!! super! i cieszę się, żę smakowała sałatka!
a ja mam mega doła!!!!!!!!!!!!

J leży jak trup...jeszcze go w mostku bolało, aż w drugim pokoju słyszałam jak postękiwał...

Hania kicha i gile do pasa wiszą!

i kuźwa 3razy kupa w pieluchę, a chyba z 5razy wołała i stałam nad nią w kiblu po 15minut...a ta się zwali w pampersa.....

normalnie mam tak serdecznie dość!!! a tu jeszcze mnie czeka samotna noc z tym wrednym dzieciakiem...nie dosć, że cały tydzien ledwo spałam, bo mi się obiadów zachciało, to następny tydzień się sennie nie rysuje...jak ona z katarem ledwo spać będzie...

nie wytrzymam tego.......ja już nie chcę żadnego dziecka...ani tego, ani innego...ja się nie nadaję do tej bajki............ja chcę być sama!!!! trochę późno do tego doszłam...
dałam jej już oscillo dziś 3razy, 2razy cynk...czosnek rozgnieciony wiisi przy łóżeczku, olbasem już śmierdzi cały pokój...idę ją myć, wysmaruję gęsim smalcem i niech spada...ja już nie zajrzę, idę też się położyć...to może choć z 2-3godziny pośpię...na razie!