Strona 102 z 231

: 19 sie 2007, 22:43
autor: kasiekk
a wyjechał wyjechał do pracy :( przyjedzie za 2 tyg na weekend

co do jedzenia w nocy to tez jestem przeciwna

[ Dodano: 2007-08-19 ]
Maggie pisze:straszne sa te rozłąki, ja bym nie dała rady.................... :ico_olaboga:


dałabyś Maggie,jakbyś musiała to byś dała

: 20 sie 2007, 09:18
autor: matikasia
oczywiscie ze karmienie w nocy nie przynosi nic dobrego dlatego nie robie tego od roku. wczoraj podalam manne z 4 lyzeczek i dzis mati spal do 8.15 gdzie w domu jest od godziny dwoch na nogach!! ciekawe czy juz zawsze tak bedzie. albo teraz przesunie sie popoludniowe spanie albo musze go mocno wymeczyc by usnal o 12:)

nie wiem o myslec o tych snach bo ok wrazenia, przezycia, ale tak kilka miesiecy noc w noc?? my tez miewamy koszmary tylko co jakis czas.....

wklejam 1 fotke z wczorajszej wycieczki, reszta na blogu:)
Obrazek

: 20 sie 2007, 10:36
autor: Agnes
matikasia tu na chyba poprzedniej stronie umiescilam link na ktorym mozesz zadac pytanie do dr.gdzies czytalam ze dzieci ktore sie budza czesto w nocy oprocz zlych snow moga miec tez owsiki :ico_noniewiem: a jaka prawda to nie wiem :-) :ico_oczko:

: 20 sie 2007, 12:38
autor: matikasia
Matiego one raczej nie dotycza bo sa widoczne na kupce, a ja ich nie zauwazylam...jak wroce pojde do lekarza po recepte to popytam

: 20 sie 2007, 13:10
autor: Magdalena_82
kasiekk, u nas mogłabyć taka sytuacja, tylko zdecydowalismy że wyjeżdzamy razem, wiem że taka rozłąka jest bardzo trudna...ale wiem że różne są w życiu sytuacje :ico_noniewiem:
matikasia, najlepiej spytaj się lekarza :ico_oczko: miejmy nadzieje że wszystko będzie Ok.

: 20 sie 2007, 13:16
autor: matikasia
i tak tez zrobie

: 20 sie 2007, 13:51
autor: kasiekk
Witam!
Rano byliśmy na szczepieniu,Kacper troszkę popłakał,ale nie dużo :ico_oczko:
dzis pierwszy raz płakał jak go badała,odkąd chodzimy nigdy nie płakał jeszcze :ico_szoking:

Przepisała nam jakąś masć żeby smarować siuraczka,bo nam napletek sie schodzi i bańka sie robi,kazała smarować i naciagać ale nie na siłę :ico_nienie: jak nic sie nie ruszy to konsultacja z chirurgiem ale dopiero jak skończy 2 latka,oby nie było takiej potrzeby :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Jak zwykle nachwaliła go ,że taki grzeczny,on sie kamufluje i u niej zawsze grzeczny
jest a tak to diabełek :ico_oczko:

Mam dawać syrop z wapniem,bo moze mieć niedobór,zanosi isę czasem,a to moze być związane właśnie z niedoborem wapnia,mleka nie pije to moze i być niedobór :ico_noniewiem:
Kilka tygodni do tyłu zaniósł mi się tak,że az chwilowych takich niby drgawek dostał,a jak isę uspoki\oił i złapał oddech to zrobił się bardzo senny.Zaniepokoiło mnie to bardzo,choć przeczytąłam że takie zachowanie może wystepować czasem przy zanoszeniu i o niczym złym nie świadczy.Jeden jedyny raz tak sie zdarzyło,powiedziała,że jeśli zdarzy sie ponownie to skieruje nas do neurologa,oby nie trzeba było :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Kacper waży 11,810kg,czyli prawidłowo,troche chyba spadł,bo jakis czas temu ważyłam go w domu i miał 12,200kg,ale ostatnio z tym jedzeniem różnie u niego,najważniejsze że prawidłowo waży :-D

: 20 sie 2007, 14:31
autor: Magdalena_82
Mój Antek tez się zanosi i czasem to aż mi serce do gardła podchodzi :ico_olaboga:
Panikuję w takiej sytuacji...chooć wiem że nie wolno :ico_nienie:
ale nigdy nie straci przytomności i nie zauwazyłam takich objawów jak u Kacperka :ico_noniewiem:

:ico_brawa_01: dla dzielnego i grzecznego Kacperka :ico_oczko:

: 21 sie 2007, 00:19
autor: bozena
Witajcie
my juz po wojażach i w domu, przywieźlismy ze sobą moją najmłodszą siostrę więc mam pomoc. Szkoda tylko, że rok szkolny niedługo się zaczyna i będzie musiała jechać do domu.
Jabłuszko Antoś wcina w całości i w kawałku a tartego to juz dawno mu nie robiłam więc nie wiem. Ostatnuio zrobił się bardzo samodzielny i nie chce jeść obiadu inaczej jak dać mu widelec do ręki i sam wkłada do buziaka, ja mu tylko nabijam jedzonko. Jeszcze sobie nie może poradzić z nabieraniem.

: 21 sie 2007, 12:13
autor: kasiekk
Maggie Kacper nie stracił przytomności

ale my sie dzis nałazili rano :ico_olaboga: bez wózka taaaki kawał ,wymęczyłam go i troche musiałąm potem juz ponieść,ale tylko trochę.Byliśmy w mieście,u dziadków i koleżanki Kacpra Emilki :-D
Kacpre marudny dosć,moze to ta szczepionka,choć on i bez szczepionki marudzi :ico_oczko: Teraz śpi smacznie :-) a ja mam wolne :ico_haha_02: