Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

16 mar 2007, 16:57

diem pisze:wolalbym jednak nie pisac na forum czy gdziekolwiek indziej gdzie dokladnie mieszkam

diem, sorki :ico_sorki:,ale bron boze nie chodziło mi o adres :-D
Zreszta i tak nie znam Londynu , tylko do ambasadki jezdziłam, a tak to staram sie trzymac jak najdalej od Londynu :-D

Dziewczyny, no ja cos niecos słyszałam ze ma sie zrobic chłodniej ale mi sie cos wierzyc nbie chce, u nas dzisiaj ciepł i tak ładnie.
No i dzis Antolowi buciki na spacer włozyłam :ico_oczko:
Ostatnio zmieniony 16 mar 2007, 16:59 przez Magdalena_82, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kaola
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 908
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:53

16 mar 2007, 16:58

diem, :ico_szoking: :ico_olaboga: to masz nauczkę takich rzeczy się nie robi nawet z przyjaciółmi, a teraz co - jak nie chce zapłacić - to pewnie uregulować i umowę rozwiązać z firmą komórkową - mam nadzieję, że aż tak dużo tam nie masz do spłacenia :ico_olaboga:

[ Dodano: 16-03-2007 ]
a może jeszcze zapłaci

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

16 mar 2007, 17:00

czas na spanko ... moj brzdac ostatnio nie sypia za dnia ... tyle ma energi
a mamusia pada na buzie ...
papa :ico_buziaczki_big:

zajrze gdy zasnie :-D

[ Dodano: 2007-03-16 ]
£ 20 miesiecznie = abonament ... tzn., ze oni to wciaz naliczaja nawet jesli nikt nie uzywa tel?

[ Dodano: 2007-03-16 ]
ok ... prosze o porade :ico_placzek: :ico_sorki: tymczasem zmykam ... synek chce spac

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

16 mar 2007, 17:04

diem pisze:wlasnie sie dowiedzialam (* z emaila), ze moj wieloletni przyjaciel niezle do wiatru mnie wystawil :ico_placzek:
przed wyjazdem wzielam tel . na swietny , oplacalny dla niego abonament ... ja zatrzymalam komorke on wzial darmowe minuty ... rachunki przychodzil na moje nazw.
okazalo sie,ze mial kryzys fin. , przestal oplacac i uzywac ... i co teraz ...
ja sie dowiaduje po prawie roku?

no to "niezle"
ale powiem Ci ze my w lipcu wynajelismy pokój "koledze" z PL bo chciał tu prace znalezc ,w rezultacie mój B mu załatwił prace, ale ciagle mu cos nie pasowało, wiecie tzw 2 lewe rece do pracy :ico_noniewiem:
...no i nie zapłacił nam nawet za tydzien mieszkania u nas...przepadł a tel nie odbiera, a ,mieszkał u nas prawie trzy miesiace....

Awatar użytkownika
kaola
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 908
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:53

16 mar 2007, 17:07

diem, zazwyczaj tak jest - do tego pewnie odsetki lecą - im wcześniej to załatwisz tym lepiej - nie zwlekaj tylko sobie sprawę szybciutko wyjaśnij

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

16 mar 2007, 17:45

az mnie zemdlilo ... odsetki? :ico_sorki: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

plakac mi sie chce ...

Maggie ... mam podobne doswiadczenie ... choc kolezanka, ktorej zorganizowalam prace ( plakala,ze musi oplacic studia) i wynajelam pokoj ( zostawila miesieczny balagan, ani slowa dziekuje ,dowidzenia itp ), pracowala ( uprzedzilam ja o warunkach pracy, zgodzila sie, przyjechala , a pozniej zaczela wybrzydzac, zadzierac nosa i klocic sie z kolezankami z pracy ... nie wspomne o ... a zreszta) i zaplacila za pokoj ...
po tym jak potraktowalismy ja jak czlonka rodziny ( przyjechala wraz z ma siostra tuz po tyg od narodzin Kourosh'a) : wspolne grillowanie, swietowanie, jedzenie i nawet piwkowanie ( wciaz zjezdzali sie znajomi z wiadomego powodu , wiec i siedziala i opalal i pila :ico_szoking: ... a ja z synkiem wciaz przy piersi w domciu i tylko slyszalam co to za numerantka) ... smiala upomniec sie o £ 2 , ktore moja siostra byla jej dluzna za piwo, ktore ta postawila jej w pub'ie ...
dziewczyny, przepraszam,ze tak sie rozpisalam nie na temat ... ale naprawde unioslam sie i w ogole plakac mi sie chce ... nie wiem co robic :ico_placzek:

Awatar użytkownika
kaola
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 908
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:53

16 mar 2007, 17:49

diem, ... odsetki - nie wiem - może naliczają a może nie, jesli nawet - to też jeszcze nie koniec świata - poczekaj do poniedziałku i załatw sprawę - nie panikuj - będzie dobrze

[ Dodano: 16-03-2007 ]
a to tam w UK czy w PL??

[ Dodano: 16-03-2007 ]
tak to czasem jest z "przyjaciółmi" - najlepsi sa gdy czegoś im potrzeba - lecz gdy już nie --- to żegnaj i jeszcze kłopoty zostawią nie raz
moja mama zawsze mi mówiła jak się ma miękie serce to trzba nonono twardą mieć - i też już się przekonałam że to prawda - niestety
ostatnio jeden z "przyjaciół" powiedział, że on tylko dlatego był przyjacielem bo myślał, że jakąś korzyść będzie mieć z tego (sprawa dotyczyła pracy) a ja głupia myslałam, że przyjaciela mam :ico_puknij:

[ Dodano: 16-03-2007 ]
to oczywiście wcale nie oznacza, że prawdziwych przyjaciół nie ma - bo są tylko jest ich naprawdę niewiele - ale to się wszystko w czasie okazuje i w praniu wychodzi :ico_haha_01:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

16 mar 2007, 18:04

Dlatego ja taka nieufna się zrobiłam...
a i jeszcze dotego wszystkiego smiał nam powiedzieć a raczej napisać...w mailu, ze nie odda nam kasy, bo my to wszystko zrobilismy ze względów czysto ekonomiczny co znaczy ze nie chcieliśmy konkretnie jemu pomóc tylko sie na nim wzbogacić :ico_puknij:
...no jasne napewno, chciałam się wzbogacić i codziennie robiła obiadki mając dwu miesięczne dziecko :ico_sorki: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

16 mar 2007, 18:06

A ten telelon to z PL był?? czy UK - w UK nie mam doświadczeń ale w PL nie popuszczą -zedrą do ostatniego grosza (co ich... oczywiście )

[ Dodano: 2007-03-16 ]
jednym słowem - gamonie nie przyjaciele ...
Ja to z reguły jestem nieufna i rozważna - ale mam w sobie to że chcę pomagać (nawet kosztem siebie). i..... też często się "nacinam"

Awatar użytkownika
kaola
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 908
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:53

16 mar 2007, 18:15

Maggie, niestety większość taka jest - myślą, że wszystko jest dla nich - a to nie ma lekko - każdy tyrać musi nieważne czy w PL, UK, Danii czy gdzieś tam jeszcze indziej
mnie jak ktoś mówi
ale ty dobrze masz bo w Danii mieszkasz
- tam to dobrobyt i wogóle
to mówie, że
taaak wszystko jest super nawet kartofle jak z ziemi wyłaża - to od razu chudym boczkiem okraszone są :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
nie przeczę relacje są inne - ale tyrać trzeba wszędzie - a jak ktoś mysli, że jak za granicę pojedzie i praca sama się będzie robić i lekka będzie to się grubo myli
odważę, się nawet stwierdzić, że my tu czasem mamy gorzej - wszystki te chore sprawy urzędowe - kiedy czasem nawet nie wiesz jak się obrócić i co do czego przypiąc -o niezły ból głowy moga przyprawić - trzeba być doprawdy odpornym psychicznie - niewiele ludzi tak potrafi - niektórzy tylko na krótką metę

ufffffffffffff. ale nasmarowałam :ico_haha_01:
sorki jeśli kogoś uraziłam

[ Dodano: 16-03-2007 ]
Aginka, kobieto rację masz w 100 % w PL to zedrą do cna :ico_zly:

[ Dodano: 16-03-2007 ]
dobra omlet mi się robi idę się odchamić
i sobie przyjaciół pooglądam :ico_haha_01:
ale tych w TV "Przyjaciele" :-D

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości