Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

29 sty 2009, 14:32

trzeba wierzyć i przyjąć to co otrzymaliśmy, ten wielki skarb pod sercem
wiem, staram się wierzyć że będzie dobrze, tak długo czekaliśmy...2,5 roku...

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

29 sty 2009, 14:35

Ania_R, to tym bardziej, my czekaliśmy ponad pół roku i wydawało mi sie to wiecznością

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

29 sty 2009, 21:29

ja już po wizycie. Wszystko dobrze, maluszek ułożony główką na dół, a bólami brzucha nie ma sie co martwić ponoć tak to juz jest. No i najważniejsze ten okropny cukier w moczu to nie zmartwił gin. i mam tylko powtórzyc badanie moczu i wtedy sie zobaczy.
Następna wizyta za 3 tyg. i to juz bedzie wizytą przedporodową :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

30 sty 2009, 20:44

cyn.inspiration, zdarza mi sie ale częśćiej usta mi wysychają. Kup sobie wodę morską w spray do nosa, trochę nawilża a tak to dużo wietrz pokój bo wszystko przez suche powietrze w mieszkaniu

ploya
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 116
Rejestracja: 22 paź 2008, 13:37

30 sty 2009, 21:18

malgoskab, 3 tygodnie szybko Ci zleca ;p

malgoskab
4000 - letni staruszek
Posty: 4919
Rejestracja: 28 kwie 2008, 22:31

30 sty 2009, 22:16

ploya, wiem, chociaż teraz z dnia na dzień coraz ciężej. Oprócz tego że biodro coraz bardzej boli to jeszcze krzyże a ostatnio zaczeły mi sie rozchodzić kości miednicy - i tak boli że ciężko czasami chodzić. Ja sie martwiłam czy przypadkiem mi sie szyjka nie skraca ale gin mi powiedział że to kości miednicy sie przygotowywują :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

31 sty 2009, 11:27

mam skórcze łydek
ja też :ico_placzek: W nocy mnie złapał poraz pierwszy taki skurcz i bolało jak hol.... Mąż starał się rozmasować, ale to nic nie pomagało :ico_olaboga: trwał z 2 minuty :ico_szoking: Do tej pory boli mnie łydka :ico_placzek: Musze przejść się do apteki bo nie mam nawet magnezu w domu :ico_noniewiem:
Od 2 dni bolał mnie brzuszek i był strasznie twardy i napięty. Generalnie juz tak miałam, ale tym razem nie pomagało nawet leżenie - w nocy obudziłam si,ę z b. twardym i bolądym brzuszkiem i przeszło dpoiero po jakiejść godzinie jak wstałam, pochodziłam... Ale mam schizę z tym wczesnym porodem :ico_olaboga: Byle wytrwać cały luty :ico_sorki: a potem już będe spokojna :ico_sorki:


Wczoraj zaczełam pakować sobie torbę do szpitala, choc na razie tak tylko mniej więcej powrzucałam co miałam pod reką a będzie mi potrzebne - za kilka dni jak zabiore się konkretnie za szykowanie ciuszków dla malutkiej to spakuje ją porządnie.

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

31 sty 2009, 12:31

dla Jessi spirytus
polecam Leko (gaziki nasączone spirytusem - są wygodne w użyciu zwłaszcza do szpitala bo wyciskasz z nich na pępuszek spirytus).

Awatar użytkownika
aga29
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 239
Rejestracja: 09 lip 2008, 12:15

31 sty 2009, 16:57

Ania_R ja też mam straszną schizę z tym wczesnym porodem. Pewnie to dlatego, że się Fini 3 tygodnie wcześniej się urodził. A jeszcze w tym tygodniu mój gin był na urlopie to już w ogóle siedziałam jak na szpilkach. Dobrze, że ten tydzień się już skończył. :ico_sorki:
Ja torby co prawda nie pakuje ale dokumenty to od kilku dni mam uszykowane.
Ja oprócz spirytusu to używałam jeszcze lapisu( nie wiem czy dobrze napisałam) pielęgniarka na noworodkach mi tak doradziła i naprawdę szybko się pępuszek zagoił.

monika83
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 883
Rejestracja: 22 wrz 2007, 22:13

31 sty 2009, 17:04

hejka pozwolilam sobie do was zajrzec i przypomniec sobie jak to bylo rok temu
trzymajcie sie dziewczyny

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość