
lidziasc, powiedz no mi co ty masz za fajny wózek, w ktorym siedzi Martynka?
i brawa dla Dominisi za dzielne zniesienie wizyty!!!



ja akurat jestem zolza jesli o to chodzi... w koncu dziecko jest nie tylko kobiety a to glownie my sie nimi zajmujemy wiec w gruncie rzeczy to kobieta ma wiecej powodow, zeby musiec odetchnac od domu, dziecka. Ale ok po to jestesmy malzenstwem zeby razem rozne rzeczy robic wiec albo idziemy gdzies razem z dzieckiem albo dziecko do babci i my wychodzimy jako para. Dla mnie ogolnie wyjscia bez partnera sa troche dziwne (oczywiscie sa pewne wyjatki). No ale do zycia w zwiazku trzeba dorosnac...tibby, a dlaczego kobiety nidgy nie moga sie wyszalec. czasami chcialabym zawiesc dziecko do mamy i isc sobie z mezem gdzies na impreze ale on zawsze zmeczony a jak kolega mu zaproponuje to idzie od razu. juz mu wczoraj powiedzialam ze chyba sie mnie wstydzi
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość