Strona 1013 z 1361

: 02 lut 2008, 00:21
autor: anza
no to sobie Was poczytałam ... hmmmm...
humorki to takie se widzę-od rana do wieczora

a ja nawet nawet
dziś R był w domu i opiekował się dzieckiem a teraz obejrzelismy filmik na dvd

Gosia ja w czwartek brałam urlop na żądanie z tego samego powodu tzn. opiekunka- czyli mój tata :-D już dzień wcześniej opiekował się Igą z kiepskim samopoczuciem no i postanowiliśmy dalej nie ryzykować i wysłałam go na zwolnienie :ico_oczko: qrcze mam nadzieję że do poniedziałku wyzdrowieje bo nie chcę tyle urlopu tracić :ico_noniewiem:

massumi, zborra, kate_k82, :ico_pocieszyciel:

Ewcik, to super z tym czynszem, chociaż lepiej by było gdyby Stefan poszedł w dal i zmienił meldunek :-D

idę spać :ico_spanko:

a ja też piwko sobie strzeliłam dzisiaj z soczkiem malinowym... bezalkoholowe :ico_noniewiem: jakoś tak z czasów :ico_ciezarowka: mi zostało
a tęskni się Wam czasami za ciążą bo mi ostatnio jakoś tak..... :ico_wstydzioch:
ale zupełnie nie wyobrażam sobie jak bym teraz dała radę z dwójką :ico_olaboga:
:ico_szoking: co ja wygaduję :ico_puknij:

dobranoc

[ Dodano: 2008-02-01, 23:38 ]
to jeszcze na dobranoc wizyta u dziadków ostatnio i mój ślinotoczek malutki :-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 02 lut 2008, 08:39
autor: doris
widze ze humorki takie sobie...

ja siedze w oracy i szczerze mowiac to nie chce mi sie... ale coz takie zycie

zborra, massumi, kate :ico_pocieszyciel:

: 02 lut 2008, 12:57
autor: jagodka24
jejku ale igunia ślicznota :ico_brawa_01: normalnie sie napatrzec nie moge
piekne oczy

ja dzisja jestem po egz ze statystyki
juz raz nie zaliczylam i dzisiaj chyba bedzie powtórka z rozrywki
facet jest poj.... no bo kto zna sie na statystyce?????????
chyba tylko on

: 02 lut 2008, 14:47
autor: ladybird23
anza ale ujecie z ta slinka :ico_brawa_01: :-)

[ Dodano: 2008-02-02, 13:51 ]
jagodka statystyke tak jak ekonomie kazdy musi przejsc..coz..chyba tylko na typowo humanistycznych kierunkach tego nonono nie ma :ico_noniewiem:

a Mili dzis ani na moment oczka nie zmruzyła a za niedługo wyruszamy na urodziny do tescia :ico_noniewiem: cos czuje ze da tam czadu :ico_wstydzioch:
a ost zaczeła mamowac..cały czas leci ma ma ma ma .. :ico_haha_01:
i dzis zjadła całe poł jabłka wyskrobanego łyzeczka :ico_szoking: nigdy nie chciała takich normalnych surowych owocow :ico_szoking: :ico_brawa_01:

: 02 lut 2008, 15:13
autor: kamizela
Oj widzę, że humorki wczoraj kiepskie :ico_olaboga:

A ja ponarzekam na moje nocki :ico_placzek: Mały budzi się z płaczem co 2-3 godziny. Już nie wiem czy to zęby czy coś innego. A spał już tak ładnie :ico_olaboga:

ech...na 17 idziemy do znajomych - ciekawe jak mały będzie się zachowywał :ico_noniewiem: Wczoraj spał mi tylko raz w dzień bo od 11.30 do 13.30. Dziś też usnął dopiero o 12.10 ale tylko na godzinkę więc około 16 będę go chciała jeszcze położyć na godzinkę żeby wytrzymał spokojnie do kąpieli.

: 02 lut 2008, 16:01
autor: jagodka24
a ja ZDAŁAM!!!!!!!! nareszcie mam to z glowy
jeszcze tylko mikra i koniec

tak statystyka to wiadomo jak sie studiuje marketing to sorka

: 02 lut 2008, 16:34
autor: GLIZDUNIA
hej.....zdjecia mi sie nie chca wyswietlac i nie wiem czemu...hmmm moze potem sie uda..
jestem i ciutek poczytalam.....ale wybaczcie ze nie odpisze bo jakos nie mam nastroju...wybita jestem kompletnie na tym urlopie...
dzis od rana same odwiedziny +nieszczesne zakupy...tylko mnie rozwscieczyly....w aptece to majatek mozna zostawic!wydalam wszystko co mialam w portfelu a i tak cud ze tyle mialam bo nie bylam na taki rachunek przygotowana psychicznie....brak slow.....to mnie juz przekonalo do konca ze zostajemy w UK....poprostu nie bylo by nas stac na samodzielne utrzymanie sie na jakims tam poziomie ....a dziecku odmawiac wszystkiego bardzo bym nie chciala.....
dobra nie marudze....zaraz na godzinke do kolezanki jade a jeszcze nie gotowe jestesmy...tatus za nami podobno bardzo teskni...zobaczymy po powrocie jaki bedzie milusi..hihi

: 02 lut 2008, 16:37
autor: Patrycja.le
Dzień dobry kochane ja tylko na chwilkę powiedzieć że żyjemy i mamy się dobrze. Na głowie za dużo spraw więc latam wszędzie. Powoli się przenosimy na nowe mieszkanko, ale póki co mieszkam u mamy więc za bardzo nie mam kiedy się odezwać. Kiedy się to skończy to będę tutaj z powotem. Całuski i udanego weekendu życzę wszystkim.

: 02 lut 2008, 17:45
autor: sosim
heloł
tu lipcowka 2007 jestem przed 1 wakacjami swojej corci a wy
moze jestescie juz po 1 wakacjach swoich maluchow zapraszam wiec do podzielenie sie opiniami na
http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... 156#417156

: 02 lut 2008, 22:13
autor: zborra
Heya!!!!

Anza śliczne zjęcia,..ale Iguśka się zmieniła według mnie...śliczna z niej kobietka!!!

Jagódka gratulacje!!!! :ico_brawa_01:

Glizdunia, weź przestań nawet tak pisać, bo kurczę się spakuję wreszcie i wyjadę z tego oszołomskiego kraju, gdzie trzeba kraść, żeby żyć...

Nam padł komp...chwała Bogu, że mam laptopa...ale nienawidzę go, więc nie będę dużo klikać...No i nie pokażę Wam zdjęć mojej księżniczki...bo nie mogę ich zgrać...nonono!
No w pracy ok...nocka średnia, bo Hanka popłakuje znów...No i nie je...Ale dałam luz i przez kilka dni nie będę jej terroryzować obiadami, pije tylko mleko, kaszkę i czasem zje jakiś owoc...zobaczymy...
J ogarnął dom do końca, przed 16 była już teściowa i szwagierstwo z Zuzanką...nawet miło było...Tylko ciągle mnie drażni że teściowa zachowuje się jak mama a nie babcia i wszystko robi przy małej..No ale nie będę się tym męczyć, ich życie...Jak im pasuje to ok, ja się cieszę, że sama mpogłam się spełniać w tej roli i nikt nie musiał mnie wyręczać..
Hanka padnięta...w dzień mało spała...buszowała...kochany bąbelek...ale już znów popłakuje i boję się, że taka będzie nocka...dobrze, że jutro niedziela...Mam zamiar chodzić sobie w piżamie do południa i nie ruszać się z domu...
Wiecie..Hania nadal ma ten katar...to już tydzień... :ico_noniewiem: no i w sumie to ma zapchany nochalek, tylko kilka razy dziennie coś jej "wyskoczy" z noska...Nawilżam jej tylko, czasem dam euphoribium,...co mam robić? jeśli podłapała od mojej bratanicy to masakra...bo Baśka ma ten katar już ponad 2tygodnie...i nie przechodzi...Boże, oby Hance przeszło...co mogę jej dać? isć do lekarza??? a na spacer po neidzieli wyjść? gorączki nie ma, nie kaszle...więc może? ja już sama nie wiem...boje się wszystkiego...bo jak pomyślę, że znów ją rozłoży...
ale smęcę...idę dopić winko i spać..miłego wieczoru i niedzieli, pa!