Strona 1013 z 1117

: 05 maja 2008, 23:18
autor: kasi.k
A co? Net jej wylaczyli, ze nie moze nas osobiscie pozdrowic? :ico_nienie:
o ile się nie mylę, to Ilonka jest teraz w Polsce...

: 06 maja 2008, 06:40
autor: eve81
kasi.k, napisz mi na priva o tych mlekach jesli mozesz :ico_sorki: , na gg bedzie nam ciezko sie zgadac w jednym czasie.

Jasnie Pani :), to konto to oczywiscie nie na odkladanie oszczednosci, mam w nim inny cel ale na razie nie chce zapeszac Obrazek

[ Dodano: 2008-05-06, 06:53 ]
facet mi tlumaczyl ze tu zaczynasz "od nowa" jesli chodzi o ubezpiecz
wiem ze mojej siostry kolezanka ubezp. samochod w uk na swoja mame ktora byla w pl wlasnie dlatego ze jej mama miala znizki, i w uk jej je uznali :ico_noniewiem:

fajny ten basenik dla Frania :ico_brawa_01: i cena tez super przystepna :-)

: 06 maja 2008, 07:48
autor: martuchafrost
Eve mi tez powiedzieli ze uznali mi zniżki ale nic z tego :ico_puknij: zniżki masz za cos innego

a ja dzis z rana do babci mialam jechac ale nie wyrobilam sie ( czyt. matka z ojcem pojechali do miasta bez nas bo spaliśmy niby, a moj fran juz od szóstej wariuje) a obiecalalm babci ze o ósmej u niej bede , no trudno bede później :ico_olaboga:

: 06 maja 2008, 08:33
autor: Beatka78
fela mam te sandalki dla Oscarka hihi cale zielone kupilam tez przez neta i maly jest naprawde zadowolony z nich tylko ze maja walnieta numeracje bo (6-7) lub (8-9) a nie maja (7-8) a moj Oscar ma wlasnie 7 rozmiar i te mniejsze sa na styk a te wieksze jak mierzylam w sklepie to mu spadaja wiec zamowilam mu te mniejsze i daje rade tylko czy beda dobre do konca lata :ico_noniewiem:

martucha super zakup, fotki swietne a woziu jaki wypasiony :ico_brawa_01:

Jasnie Pani bardzo malo za ten dom placicie ale ty mieszkasz chyba w Irlandii o ile sie nie myle tak?

[ Dodano: 2008-05-06, 08:55 ]
Wklejam pare zdjec z wczorajszej wizyty w parku

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a to fotki z naszego ogrodka

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 06 maja 2008, 14:49
autor: kasi.k
eve już piszę zatem priva :-D

Odezwę się wieczorkiem laseczki, buźka :ico_buziaczki_big:

: 06 maja 2008, 19:15
autor: madziorka hihi
czesc dziewczyny
kurcze nie mam kompletnie teraz czau, ale musialam wpasc choc na chwile. choc znajac siebie przeciagnie sie to w mega chwile nie? :ico_oczko:

dzisiaj mialam pod opieka coreczke kolezanki. rowiesniczke lelke hehe wiec bylo wesolo i busy na maxa hihi
ona spokojna, grzeczna, nie taka ruchliwa jak lelek wiec luzik
ale moj synek to maly wariat, wszystko po kilku sekundach go nudzi podczas gdy majka moze tak dobre pol godziny siedziec i zajmowac sie jedna rzecza. szok!! nie sadzilam ze to mozliwe hehe
nie wejdzie tam gdzie leleek i nie ma tyle sily wiec dzieki temu dalam sobie rade hihi
dobrze ze kolezanka-wspollokatorka nie pracuje wiec wzielysmy dzieciaki na spacer-na plac zabaw hehe
ale mialy radoche
pogoda wymarzona, normalnie czad !!!

a teraz czekam na kumpla wiec lada chwila spadam.. adas jeszzce pracuje. moze zdarzy dojechac bo kumpel jedzie do nas z watford na chwile po drodze...

a wczorajsze uwienczenie dlugiego weekendu bylo po prostu nonono`!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dawno nie bylismy w gorach, jeszcze na poczatku ciazy lzilismy
wiec tym bardziej nam sie podobalo
snowdonia (walia) to przepiekne miejsce, trasa spokojna, bardzo latwa, ok 2 godzinna w jedna strone, ale zakwasy i tak sa hehe
pod szczytem musielismy sie wrocic bo bylo naprawde stromo i ciezko byloby z lelkiem tam wejsc bez dobrych butow,, no moze wejsc adam dalby rade ale` gorzej` juz z zejsciem hehe no szkoda. nadrobimy nastepnym razem hihi
fotek mam duzo ale jeszcze sama ich nie widzialam bo nie mialam totalnie na to czasu hehe
az dziwne u mnie.. bo powinny juz wczoraj znalezc sie na fotosiku hihi
nawalilam hehe
wracajac ze snowdonii zahaczylismy jeszcze o wybrzeze, i morze irlandzkie hehe co prawda trafilismy na odplyw ale udalo sie dogonic wode hehe

wracalismy w korkach, nie wiem nawet jak dlugo. bo albo spalam albo zajmowalam sie lelkiem. wpadal w placz i dwa razy musialam go wyjac z fotelika bo wyl jak opetany hehe
do tego musial jechac w samym bodziaku bo on taki zimnolubny ze mu goraco... a i tak glowke mial mokra :ico_noniewiem:
w domu bylismy przed 22
przyznam ze nog nie czulam.. ale ja fanka zakwasow wiec sie ciesze :-D
szkoda tylko ze brzucha nie czuje bo ten bol jest boski hihi
lelkowi sie podobalo. bo spedzil czas u tatusia na brzuchu lub na plecach. spiewal i gadala tatatatata, nawet udalo mu sie w niej zasnac hehe

pogoda trafila nam sie wrecz idealna pelne slonce, szok!!
kiedy wyjezdzalismy z Bham rano to lało ale ostro wierzylismy ze bedzie ladnie i sie sprawdzilo hehe
oczywsicie nie obylo sie bez przygod.. zaczelo sie od tego ze zaspalismy i wyjechalismy godzine pozniej....
juz na samym poczatku drogi.. przed maske wyskoczyl nam duzy pies (cos a la wilczur) ktory uciekl z posesji. wczesniej zakrecil sie przed tirem. ale na szczescie w pore zahamowalismy
hmmmm wyjechalismy godzine pozniej niz znajomi a dziwna sprawa okazal sie fakt iz znalezlismy w miejscu docelowym pierwsi
hmmmm tak nas poprowadzil tomtom.. hmm czekalismy tam na nich. umowilismy sie nawet pod znanym bankiem.. oni widzieli ten sam, ta sama ulice ale nas NIE :ico_szoking:
wreszcie po takim krazeniu i usilnym poszukiwaniu okazalo sie ze jestesmy w kompletnie innej miejscowosci hehe
ja zauwazylam ze na zadnym znaku nie bylo nazwy tej do ktorej sie wybieramy
ale przeciez TOMtom i ADAm wiedza lepiej hehe
hehe no ale dojechalismy do reszty
tam juz bylo pieknie , ladnie.. widok niesamowity..
wsiedlismy do autobusu ktosry mial nas dowiezc na miejsce skad zaczyna sie szlak na gore hehe
autobus pietrowy z odkrytym dachem
my siadamy oczywiscie na gorze,, nagle slychac na dole odglos tlucazacego sie szkla.. patrze a tam nasz kubus w malej butelce wyslizgnal sie z plecaka
wielkie zamieszanie.. kogos uderzyl
ja myslalam ze zawalu dostane.. szok. panikaa
ale na szcescie nic sie nie stalo. uffff ale chlopaka uderzyl tylko niegroznie... straszne.. jakby tak rozcial mu glowe.. nawet nie chce myslec co by sie stalo masakra.. na szczescie potem juz pech nas opuscil uffffff

dobra tyle moich wywodow
jak fotosik nie strajkuje to wkleje fotki z kregli niedzielnych a wczorajsze moze uda mi sie wieczorem zalaczyc choc tez bedzie ciezko bo mam prace a angielskiego do napisania na jutro. do tego kumpel nas nawiedza
adam nie wiem kiedy wroci... :ico_olaboga:

dobra nie smece
do uslyszenia

jasnie trzymam kciuki
eve pamietam ze adam podawal znizki w polsce i uznali, ale nie musial ich tlumaczyc


aaa zapomnialam, 15minut temu znalazlam lelkowi drugiego zeba tym razem gorna dwojka.. hmm czyzby pracowal nad wampirskim usmiechem? hihi
pewnie stad ostatnie noce.. normalnie budzil sie czesto z placzem. nie wyrabialismy.. dzis juz lepiej bylo, bo pozno poszedl spac. hmm ale wstak bardzo wczesnie
a teraz po drugiej drzemce jest nie do zniesienia
a zwykle w dzien bywa ok wrrrr

[ Dodano: 2008-05-06, 19:37 ]
Obrazek

Obrazek
Obrazek

adas w akcji
Obrazek
Obrazek

: 06 maja 2008, 20:19
autor: martuchafrost
hej dziewczyny\!!!!!
Beatko fotki boskie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ja dzis mialam wypadek i przyznaje moja wina :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
zostawilam Frana na 5 sekund a on walnął na płytki głowa z takim hikiem ze na pogotowie chcialam jechac :ico_olaboga: mial spuchnieta warge i guza , plakał strasznie, ale po 10 min bylo oki i byl radosny caly dzien wiec stwierdzilam ze jest ok
ale ze mnie szmata a nie matka :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

aha: mamy drugiego zębolka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Madziu Leon i Franko umówili sie z zębami :ico_oczko:

: 06 maja 2008, 20:22
autor: eve81
Beatka78, fotki extra, widze ze u was tez cieplutko i wiosennie :ico_brawa_01:

madziorka hihi, no to niezle miesliscie przeboje w tym autokarze, dobrze ze temu chlopakowi sie nic nie stalo :ico_sorki: ale skad mogliscie wiedziec ze cos takiego moze sie stac// fajnie ze tak aktywnie spedzacie czas no i fajnie ze twoj A mimo pracy ma jeszcze sily na takie atrakcje, ja wlasnie sie tego obawiam ze jak moj M pojdzie do pracy to w weekendy bedzie chcial odpocZywac, ale ja sie na to nie zgodze :ico_nienie:

moglam was wczesniej zapytac o te znizki, to nie tracilabym kasy na ich tlumaczenie...
teraz juz jest po czasie, bo papiery zawiezione do tlumaczki i w czwartek odbior

madziorka hihi, super foty i rzucil mi sie w oczy ten kolo co tak z zachwytem na Ciebie patrzy z ostatniej fotki :-D :ico_oczko:

a my dzisiaj tez mielismy zapchany dzionek
wyjechalismy z domku przed 11.00 a wrocilismy ok. 17.00
najpierw do pediatry na wazenie, Szymona waga 8620g, powiedziala ze ok przybral wiec ostatnio pewnie go zle zwazyli. wypisala mi wit.D, mleko i jeszcze ja poprosilam o nifuroksazyd to tak na wszelki wypadek zeby miec ze soba/oby sie nie przydal/
pozniej na badania z Szymciem i tam mocz oddalam ale okazalo sie ze krwi nie pobiora bo nie ma kobitki co pobiera krew niemowlakom, wkurzylam sie troche bo coz to za filozofia dla pielegniarki ale nie zgodzili sie i tyle...no trudno
z labo pojechalismy po odbior paszportow i mamy piekne nowe paszporciki :-D
a na sam koniec zglosnielismy i uderzylismy na kebaby...mniam mniam
Szymcio tam skonsumowal zupke i wszyscy z pelnymi brzuchami pojechalismy do domku :-)
teraz mały juz spi i ja zaraz tez sie klade bo padnieta jestem
jutro na 10.00 wizyta u fryzjera

i mam pytanko
bo dzisiaj rozmawialam z siostra i jej kolezanka mnie prosila zebym jej przywiozla wit.D dla jej 3-mies. synka to co w UK nie ma wit.D w kroplach????
napiszcie bo jak musze to jutro znow do lekarki po recepte dla niej/

[ Dodano: 2008-05-06, 20:44 ]
ale ze mnie szmata a nie matka :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:
marta przestan nawet tak myslec :ico_nienie:
sama pisalas ze to byla chwila
najwazniejsze ze malemu nic sie nie stalo :ico_sorki:
glowa do gory, jeszcze nie jednego Fran sobie guza nabije :ico_oczko:
napewno sie wystraszylas i wcale sie nie dziwie ale nasze dzieciaczki sa twarde, to juz tak jest ze nawet gdybys nie wiem jak pilnowala to zawsze moze byc chwila nieuwagi.

: 06 maja 2008, 21:23
autor: fela
witam
bratka super fotki :ico_brawa_01: fajnie chlopcy sie bawia i jaka bujawke maja,kazdy do swojego wieku przystosowana :ico_brawa_01:

evejak piszesz wuk nie ma wit d,tutaj nie podaje sie dzieciom tej wirtaminki.i kazda z nas po urodzeniu maluszka stala przed dylematem podawac czy nie i sa rozne opinie na ten temat.


madziorka wow w gorach byliscie,a co ja nic nie wiem ze planowaliscie taki wypadzik?pisz mi tu dokladnie gdzie to bylo i skad wam sie taki pomysl wzial zeby tam jechac akurat w to miejsce.no super ,szkoda ze nie wiedzialam bo moze i my bysmy do was dolaczyli....wiesz ze my tez z tych lubiacych podroze :ico_oczko: :ico_haha_01: jak dlugo tam byliscie i czy to daleko?i wklejaj fotki bo musze zobaczyc to cudne miejsce:)

[ Dodano: 2008-05-06, 21:27 ]
marta no cos ty....nie za ostro po sobie jedziesz :ico_oczko: jestes najlepsza mamcia jaka sobie franio wymarzy :ico_haha_02: a pzreciez nie dasz rady juz miec franai non stop na oku bo on przeciez rosnie i zaczyna sie przemieszczac i wiecej rzeczy juz umie i ciagle bedzie probowal nowych.

: 06 maja 2008, 21:36
autor: Jasnie Pani :)
Dobrze kciuki trzymalyscie :ico_oczko: dzieki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Wszystko idzie jak po masle, ja zlozylam wypowiedzenie, a Danowi zalatwil nasz kolega extra robote :ico_brawa_01: I jeszcze idzie do mnie z Ipswich nowe nosidlo ergonomiczne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: (Marta pewnie mnie za to zabije, bo jej szmate na to wymienilam :-D )

Apropos Marty :-D :-D Nie przejmuj sie :ico_oczko: Luska od dwoch dni lazi z dywanem odbitym na czole, bo wlazla na oparcie sofy i na glowke dala nura z bananem na twarzy :-D :-D Teraz sie smieje, ale prawie zawal serca mialam :ico_noniewiem:

Ewa ja daje jeszcze wit D, bo tu slonca jak na lekarstwo

Gratulacje dla Frana i Lela za druge zebiska. Lelkowi widze ida w tej samej kolejnosci co Lusce :ico_brawa_01: