Strona 1018 z 1041

: 21 sty 2009, 11:53
autor: GLIZDUNIA
Doris,aha :-D
a ja wczoraj znalazlam w Mayeczkowej paszczy ostatnia trojke...tak bez objawow wyszly jej wszystkie 4 trojki.....ale na ostatni piateczkowy wysyp trzeba poczekac kilka miesiecy bo nic nie widac narazie :ico_oczko: ....pozniej juz w przedszkolu wyjda szostki i zaczniemy liczyc wypadajace zabki :ico_haha_01: ...

: 21 sty 2009, 12:00
autor: doris
ja uciekam na jazdy :-D zostało mi już tak mało godzin... a tak fajnie mi się jeździ tą eLką :-D

: 21 sty 2009, 13:55
autor: GLIZDUNIA
A. mial w domu troche do zrobienia to wzielam Maycie na spacer ...zakupy najpotrzebniejsze zrobilysmy...mamy tu taki warzywniak gdzie zawsze w duzych koszach maja w workach poprzecenianie warzywa i owoce...i dzis kupilam worek gruszek,nic nie zepsute....a w sklepie bym zaplacila ze 2f a tu za worek 50p i chyba bede A. wysylas tu po warzywka bo jednak duzo taniej wyjdzie :ico_noniewiem:
i wyludzila 2 ludziki w uzywanym,1 ludzik z little people a drugi to miniaturowy Snoopy...i funta wydalam na to ale i tak dumna jestem bo zmieszcze sie w tygodniowym budzecie :-D :ico_brawa_01: :ico_sorki:

: 21 sty 2009, 15:11
autor: Juli
HEj!
Ja wczoraj podczytywalam was w pracy, na laptopie kumpla.. Wynudzilam sie strrrasznie. Jakis martwy okres nastał.Niby karnawał,a tak naprawde bieda az piszczy:/
Ja zyje juz totalnie wyprowadzka.. Mysle tylkoo pakowaniu, segregowaniu , wydawaniu, przekładaniu, urzadzaniu.. I boje sie o finanse.. Luty bedzie baaardzo ciezki :/ Zaraz wpada moj menager na kawke.. A o 17 jade do Ikei z tata na te duze meblowe zakupy :-) Z jedej stronyradosc, a z drugiej.. Wyliczanie. Niecierpie tak wyliczac. Jak cos kupuje- to cos co misie podoba, jest solidne.. I wole nie oszczedzac. A teraz z karteczka i kalkulatorem :/

Wszystkichniestety dotykają problemyfinansowe. Niewazne ile by sie zarabiało ( nie mowie oczywiscie o milionerach) ,ale brakuje praktycznie zawsze.. Bo to to sie popsuje, to to podrozeje, to tego zabrakmnie.. I tak mnoza sie wydatki z miesiaca na miesiac. Ja sie łapie za glowe, ile ostatnio wydawalismy na cele mieszkaniowe, a ile jeszcze nas czeka wydatkow! brrrrr :/

Zborra- Ja mysle, ze jesli J. mialby okazje wyjechac izarobic, powinien dla waszego spokju i stabilizacji finansowej - wyjechac.Kilka miesiecy,a nawe miesiac, dwa postawilyby na nogi wasz budzet. A Ty wyluzuj, naprawde idz do specjalisty po jakies leki, ziolka.. Bo to nie ma sensu. Poki Ty nie uspokoisz sie, nic tak naprawde nie bedzie dobrze.
KAsa, kasa, kasa. Beznadzieja. U nas to samo. Liczenie, przeliczanie, sprawdzanie kursow walut, zapisywanie ile jeszcze trzeba.. Mam wrazenie ze Duzy nigdy nie bedzie mogl wrocic tutaj :ico_puknij: :ico_noniewiem:
Wiem ze zyjemy wygodnie, ale tyle jeszcze wydatkow :(

: 21 sty 2009, 15:35
autor: GLIZDUNIA
no Juli jak wrocisz z zakupow to koniecznie sie pochwal zdobyczami!!!
a ja...ja pekam z dumy!!ugotowalam dzis zupe pomidorowa...wiecie ze my ogolnie zup nie jadamy wiec tez ich nie gotuje...a pomidorowa to wogole pierwszy raz gotowalam i taka pyszna wyszla i nie dosc ze my sie zajadalismy to jeszcze Maya zjadla wszytko i na koniec wypila plynna czesc z miseczki :ico_szoking: :-D matko ale sie ciesze ze zjadla ze smakiem,nie przypominam sobie zeby jej cos ostatnio az tak smakowalo,mam jeszcze na jutro zupke dla niej w takim razie :ico_oczko:

: 21 sty 2009, 16:33
autor: Sikorka
hej, hej, przywitam sie i Was troszkę poczytam, karol jeszcze spi, teściowa włączyła sobie TV więc ja mogę tu chwilę. nie wiem tylko ile zdążę przeczytać zanim Karol wstanie :-D

: 21 sty 2009, 16:46
autor: GLIZDUNIA
Sikorko,fajnie ze wpadlas....jak sie zyje z kolezanka tesciowa?pewnie masz milo...i zawsze to jakas rozrywka :ico_oczko:

a ja ogarnelam chatke jeszcze raz po zabawach,Maya sie usypia na kanapie,i jeszcze ciasto upieklam bo mi sie czegos slodkiego zachcialo a ze szkoda mi bylo wywalic truskawki z kompotu to zaleje je galaretka na biszkopcie,dodam ananas z puszki i ciasto na 2 dni gotowe :ico_haha_01: cos mam ostatnio duze checi :ico_haha_01: az do mnie to niepodobne :-D

: 21 sty 2009, 17:30
autor: doris
pusto tu dzisiaj

ja po jazdach ok, rękaw w 100% wychodził :-D ale za to mialam inne problemy... ale coz bywa

a tak apropo jazd, wjechałam w jedną uliczkę i widze z stoi eLka (egzamin, koleś oblał i zamieniał się miejscem z egzaminatorem) i musiałam, ją ominąć, ale z naprzeciwko jechał samochód więc musiałam czekać, czekam z włączonym kierunkowskazem i zaczynam ruszać a ten koleś w elce - EGZAMINATOR mi się wtrynia! :ico_szoking: kuźwa! oni mają zasrane we łbie - oblał kogoś a sam poikazuje jak nie wolno robić, włączał sie do ruchu więc musiał mi ustąpić pierwszeństwa, zwłąszcza, że ja już ruszyłam :ico_puknij:

no i miałam tez jeszcze jedna sytuacje - jade jednokierunkową i ktos przedemną zawrócił i p. Bogdan mówi do mnie "no to choć go postraszymy", ja oczywiście, że "nie" i wyobraźcie sobie, że on zaczął kierownicą skrecać w lewo, by jechac blizej lewej krawedzi jezdni a ja na sile w drugą. oczywiście niebezpiecznie nie bylo, za to kupa śmiechu w walce o kierownice :-D

Juli ty chcesz w tym roku na prawko isc - ja polecam szkole ALEX i instruktora p.Bogdana! na prawde dobry instruktor to juz polowa sukcesu!!!

: 21 sty 2009, 17:49
autor: GLIZDUNIA
Doris,takie sytuacje sa czeste wlasnie ze Ci co powinni swiecic przykladem nawalaja...czesto to policja nawet...

a to my z dzis,teraz Maya juz spi...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 21 sty 2009, 17:54
autor: doris
GLIZDUNIA, super fotki - wyglądacie pięnie

ja dostał odpowiedź od tego przedszkola nie ma prioblemu by Kinga poszła do nich od września :-D mimo, że jeszcze nie będzie miała 2,5 roku :-D ciesze sioe bardzo!!! tanio, fajnie i blisko!!! więc od września będę mogła pójsc do pracy :)

[ Dodano: 2009-01-21, 16:56 ]
ale apropo sytuacji ze ten egzaminator zajechał mi droge... na miejscu tego co oblał bym wytknęł egzaminatorowi błąd!!!