Strona 103 z 512

: 25 lip 2011, 21:15
autor: Murchinson
Markotka dzięki dokładnie ten sam dostałam od Emilii :-)

: 25 lip 2011, 21:57
autor: emilia7895
Markotka dzięki dokładnie ten sam dostałam od Emilii :-)
ja wlasnie maslo zastapilam margaryna, nawet nie doczytalam, ze mozna zamienic, ale wyszla bardzo dobra
a i bardzo szybko sie ja robi

[ Dodano: 26-07-2011, 08:16 ]
witam wtorkowo

mi nerw jeszcze nie minal, pozwolicie, ze Wam sie wyzale, moze mi ulzy?
otoz zaczelo sie wczystko od tesciowej, bo ta szanowna pani, jak zwykle przychodzi o nas wieczorem, tzn.poznym popoludniem,(godz.18:40) kiedy dzieci sa kapane, karmione i spanie
mnie to wyprowadza z rownowagi, bo szanownym panstwem trzeba sie zajac, usiada wygodnie i czekaja, nawet nie spytaja czy cos pomoc, a przeciez P mama przychodzila do nas na poczatku "pomagac" przy tych wieczornych czynnosciach i wie jak to wyglada u nas wieczor
oni nigdzie nie pracuja, caly dzien wolny a przyjda wieczorem :ico_zly:
:ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
ponadto jak zobaczylam jak P usiadl z nimi i gadal o nonono Marynie to mnie szlag trafil, a ja w tym czasie kapalam 2 dzieci :ico_olaboga:
jak wyszli powiedzialam P, ze albo on zwroci im uwage, albo ja to zrobie nastepnym razem, a on nie widzi w tym nic zlego :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: i od tego sie zaczelo :ico_noniewiem:
moze to ja jestem jakas dziwna, co???? :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
sorki, ze tak od rana ale na prawde jeszcze mnie trzyma, spac nie moglam :ico_noniewiem:

: 26 lip 2011, 08:37
autor: Murchinson
Witam się z :ico_kawa:
my już oboje po śniadaniu i zaraz pewnie się ubierzemy i do sklepu bo dziś na obiad cannelloni-miała być jeszcze jakaś zupa ale mi się dowidziało :ico_oczko:
Emilia szarlotkę zrobię i znalazłam tam też przepis na muffiny z żurawiną, a że mam w zamrażalniku (czeka na przerobienie w nalewkę) to pewnie tez zrobię.
Co do wyżalania się-lepiej tu niż miałabyś to w sobie dusić. Chłop to chłop-oni często nie widzą problemu i dla nich to nic wielkiego. Ja podobnie do Ciebie bym nie wytrzymała i też bym powiedziała co myślę i jeśli by na drugi dzień nie zwrócił uwagi sama bym to w kulturalny sposób zrobiła ale tak by zrozumieli i jeszcze D do kąpieli dzieci i usypiania zagnoiła. Sory, ale teściowie to nie poważni są, skoro siedzą (czyt.mają czas w ciągu dnia) to na wieczór przychodzą wiedząc, że to pora kąpania dzieci.Oj, ja bym chyba kipiała ze złości i szybko by mi nie przeszło, kipiałabym ze złości :533: Wiesz, co to może się ich spytaj czy przyszli Wam pomóc kąpać i usypiać dzieci, może wtedy zrozumieją o co chodzi.

Moje dziecko chyba ma jakąś "wściekliznę" bo ślina leci mu z ust, aż bąble idą. 3 raz w ciągu godziny muszę mu zmienić koszulkę bo cała uśliniona :ico_zly:

: 26 lip 2011, 09:17
autor: emilia7895
Murchinson, dzieki
wlasnie ja kipie ze zlosci :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
a tesciowa to taka malo inteligentna osoba, ciekawe czy w ogole zrozumie :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
wiesz co jeden raz ok, ale oni tylko w takich godzinach przychodza :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

a co do slinienie, to z Tosinki tez banki ida :-D

: 26 lip 2011, 09:56
autor: Koroneczka
Witam się i ja :-)
Myślałam, że dzisiaj ładniejsza pogoda będzie a tu du..., chyb chłodno jest :ico_noniewiem:

Stawiam :ico_tort: na moje imieninki :-) Częstujcie się :-)
Aniu, Tobie też z okazji imienin wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, samych sukcesów i tylko słonecznych i pogodnych dni :ico_prezent: :ico_prezent:

Murchinson, właśnie mam zamiar się zarejestrować jako bezrobotna w listopadzie, to może udałoby mi się zrobić jeszcze jakiś kurs z dofinansowaniem z urzędu pracy :ico_oczko:

Emilia, ojj kochana jak ja Cię rozumiem! Wiem co czujesz! Też bym była wściekła jak osa, chociaż znając mnie zawołałabym męża : " A Ty nie zamierzasz mi pomóc?", albo coś w tym stylu- nie ma że boli! Jak K przychodzi z pracy on się zajmuję dzieckiem, a ja mam czas dla siebie i przy okazji zawsze jest coś do zrobienia. Kąpiel to też jego działka. Trzeba sobie faceta wychować. A to , że oni czasem nie widzą problemu w tego typu sytuacjach to święta racja, i jeszcze pretensje, że się zwróciło im uwagę :ico_sorki:

Patrycja, może udałoby Ci się znaleźć jeszcze jakiś inny nocleg- podzwoń! Na wspólny pokój z teściową też bym się nie pisała :ico_oczko:

Też wybieram się na jakieś zakupy, muszę jakieś ciasto zrobić, jeszcze nie wiem co :-)

: 26 lip 2011, 11:31
autor: Murchinson
Ania, Koroneczka zdrówka, spełnienia marzeń i wsyztskiego naj... :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:
Jak K przychodzi z pracy on się zajmuję dzieckiem, a ja mam czas dla siebie i przy okazji zawsze jest coś do zrobienia. Kąpiel to też jego działka. Trzeba sobie faceta wychować. A to , że oni czasem nie widzą problemu w tego typu sytuacjach to święta racja, i jeszcze pretensje, że się zwróciło im uwagę :ico_sorki:
U nas jest tak samo, dodatkowo w weekendy D głównie zajmuje się małym włącznie ze wstawaniem w nocy. Kąpiel też należy do niego. Emilia może mieć trochę trudniej bo jak P na zmiany to nie zawsze jest w domu. Ale Emilia zagoń go do tych kąpieli jak tylko jest w domu! Nawet niech nie próbuje się wykręcać, Tobie też się należy odpoczynek. A jak coś teściowa będzie gadać to jej powiedz do słuchu i nie przejmuj się nią.

My już po spacerze i zakupach. Młody nakarmiony i chyba śpi bo w niańce cisza.
Markotka tak sobie pomyślałam, że jeśli Krzyś lubi pic herbatki to może dodawaj mu trochę do wody, tak odrobinkę tyle by zmienić lekko smak.

: 26 lip 2011, 12:32
autor: emilia7895
Kochane Anie wszystkiego najlepszego Wam zycze!!! :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

dzieki dziewczyny, rzeczywiscie musze w cos zaangazowac tego mojego meza, bo sie wykoncze
zauwazylam, ze jak byl sam Marcel to mi wiecej pomagal :ico_olaboga:
kocham swoje dzieci nad zycie, ale jestem z nimi 24 godziny na dobe - z czego wiekszosc sama i czasem chyba moge miec dosyc wszystkiego, prawda?

: 26 lip 2011, 13:33
autor: Murchinson
kocham swoje dzieci nad zycie, ale jestem z nimi 24 godziny na dobe - z czego wiekszosc sama i czasem chyba moge miec dosyc wszystkiego, prawda?
Możesz jak najbardziej mieć dość wszystkiego i wszystkich! Ostatnio śmiałam się z siostrą, że obie zostawiamy chłopaków, telefony i uciekamy na bezludną wyspę tak chociaż na tydzień, jedziesz z nami? :ico_oczko:

: 26 lip 2011, 14:23
autor: emilia7895
jedziesz z nami?
oj chetnie, chociaz na 1 dzien :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 26 lip 2011, 20:07
autor: markotka
cześć :-)

Moje dziecko usnęło o 17:40 i jeszcze śpi :ico_szoking: a o 19:00 zawsze go kąpię, a tu pora karmienia nawet minęła :ico_noniewiem: Byłam z nim dzisiaj u siebie w pracy, może to z nadmiaru wrażeń, bo ciotek było co niemiara :ico_haha_01:

Aniu, Koroneczko wszystkiego najlepszego z okazji Waszego święta :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

Murchinson Krzysiu herbatki też nie chce pić, a wcześniej pił bardzo chętnie, nie wiem co mu się porobiło :ico_noniewiem: młody też puszcza bańki i się ślini, ale nie tak mocno, a może u Mateuszka to już ząbki się powoli zaczynają?

Emilia jak mówisz, że szarlotka pyszna, to muszę zrobić :-D A z mężem kłócimy się dokładnie o to samo-brak pomocy! Wszystko muszę mu powiedzieć jak krowie na rowie, niczego się nie domyśli, a ja nie umiem prosić o pomoc i sama robię wszystko padają na pysk, ale postanowiłam, że koniec i po prostu mówię mu zrób to, to i to, no i robi :ico_oczko: bo jak chce jechać wieczorem na ryby, to nie ma innego wyjścia. A teściów bym udusiła chyba :ico_zly: mój teściu raz przyszedł do nas w sobotę o 8 rano, myślałam, że wyjdę z siebie :ico_zly: zadzwonił do mojego męża na komórkę, zapytał czy jesteśmy w domu, jak mąż potwierdził, to powiedział, żeby otworzył domofon :ico_zly: nie dzwonił do domofonu, żeby małego nie budzić, a nie pomyślał, że może ja śpię, bo muszę wstawać w nocy :ico_zly: