Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

wrrrrrrrrr taaaaki post mi się wykasował a więc od nowa...

Dzień drobny!
Podczytuję Was cały czas ale nie mam czasu pisać niestety... Nie spamiętam być moze wszystkiego, ale się postaram

Kamilko gratulecje dla Tomusia rewelacyjne postępy

Karla jacuś miodzio i to spojrzenie jak magnez a gdzie ta twarzyczka? pokazać się nam tu ślicznie razem!

Juli fajnie, że masz ten niskoppodłogowy Jak nie ma Karola jeżdżę transportem miejskim hehe i wiem jaka to udręka wczoraj wracająć z miasta musiałyśmy jechać "normalnyM". Gramoliłyśmuy się z 5 minut, bo wózek mało ze cięzki, to jeszcze duży...te opony na pół autobusu, ale na szczeście był to początek trasy, więc luzik, ale jak musiałyśmy wysiadać to masakra...ludzie pchali się przez nas, popychali nas, normanlnie zero zroizumienia, żaden facet nie zoaferował się do pomocy, no ale nic, przynajmniej dali by nam wysiaść , a nie zazochywać się jakby autobus się palił ech...

Juli fajny miałaś mega spacerek ja tez takie lubię, a zwózeczkliem sama przyjemność Powiedz mi jaka u Was pogoda? Bo Ty z Sopotu jesteś o ile mnie wzrok nie myli? No bo ja liczę na to, ze Karol da sioę ubłagać na kilkudniowy wypad nad morze...Trzymajcie kciuki No i jakby się udało, to może byśmy się spotkały, co?

Astrid pytałaś o "męża". On nie pracuje za granicą, jeżdzi załatwiać interesy. A jakie, to Wam później opowiem W niedzielę wraca, i następnym razem pojedziemy razem

Aniu co za myśli!!! Jesteś najlepszą mamą dla Helenki i nie ma tu Twoich błędów!! Wiadomo rehabilitacja nam kojarzy się z tymi upośledzonymi dziećmi z reklam telewizyjnych, ale przeciez sama napisałaś, ze to będą ćwiczenia które p[omogą Malutkiej nauczyć się łądnie lezeć na "wszystkich" boczkach. Waneska na początku nie chciała lezeć na pleckach, a teraz ją na boku nie idzie ułożyć..sama się nauczyła jakoś

Madzia, to Marcinek nieźle je tak zqa każdymn posiłkiem po 150ml? A ile dziennie razy je? Wanesce prztrafił się kilka razy taki apetyt, ale zazwyczaj zjada ok.100ml. ( jak podaję ściągnięte to wiem )

Madziorka super pizamka u Leosia czaddddd Apropos tych pizamek. Dawno chciał mzapytać. Macie specjalne pizamki dla dzidizusiów, które rano zmieniacie na inne ciuszki, czy od kąpieli do kąpeili dzieciaki są w tych samych ciuszkach (pod warunkiem, że się nie zapaćkają ) Ja Wanesce od kilku dni wkładam ciepleszy pajacyk na noc, a na dzień ubieram ją w coś innego. Ona śpi bez kołdry, wię cmuisałam kombinować

Co jeszcze/...
Ach Juli skoro tak przepadasz za Kubusiem, jest dla Was towar wczoraj w armach testowania różnych pieluszek kupiłam Huggies a na nich Kubuś Puchatek narysowany, na każdej od razu mi się przypomniałaś a może już wiesz o tych pieluchach...


Kupiłam przedwczoraj młodej matę edukacyjną niby się zaciekawiła i dziasiaj ładnie się bawiła

w całej okazałości


z mamusią


śmieję się! (zdjęcie złej jakości, ale na innych zamiast uśmiechu wywalała język złośnica drobna! a to zdjątko mi się podoba bardzo


No właśnie..ten jęzor Tu trzymam grzechotkę. Nieświadomie oczywiście, bo mi babcia wcisnęła do łapki



A tu ..DRESIARA!!

alinka sliczne foteczki i fajna kolorowa mata.. ja tez chcialam taka zywa ale dostalam i mam jaka mam... hihi i nie jest zla bo z kubusiowa ferajna hihi
a co ciuszkow.. to nasz leos spi w spioszkach i body a w ciagu dnia zawsze cos normalnego.. albo wyjsciowe.. a w domu spodenki do body zakladam czy cos takiego hih niech wyglada jak czlowiek.. tyle tych ciuszkow ma ze musi w nich troche pobrykac nim wyrosnie hihi

aniu dziekuje za szczegoly.. bede teraz baczniej obserwowac leonka.. dziewczyna z innego watku poradzila by masowac mu kark zeby skurczu nie bylo
ona tak robila i pomoglo
\ja na rzie nie widze roznicy w glowce leosia.. a u was tez nie za bardzo,, tzn nie mam porownania z druga strona...

no a ja wlasnie dotarlam z leosiem i jadziorka do domu.. dzis wyszlysmy z domu do banku itd na miasto i mialam sie tam spotkac z kumpela.. a tu jestem w polowie drogi i dzwonia znajomi ci nowo poznani z dziecmi ze czekaja pod domem i gdzie ja jestem?? a ja wtedy dawaj z powrotem do domu hihi umowilam sie z nimi wczoraj ale zapomnialam i myslalam ze im nie pasi bo mieli dzis zadzwonic hihi
ale na szczescie daleko nie bylam i szybko wrocilam hihi
kupili leosiowi sliczne ubranko.. oczywiscie w kolorkach pomaranczowych czyli mamusi ulubionych hihi
no a po ich wizycie zrobilysmy drugie podejscie do centrum.. tam spotkalysmy zgraje kumpel hihi i potem jeszzce opalanko w solarium i juz jestem.. teraz szybko obiad.. adas z jadziorka myja auto... a ja zaraz nalewam do misek pysznego barszczu czerwonego. pochlaniamy i jedziemy na zakupki spozywcze i jeszzce mamy zahaczyc o moj ulubiony sklep hih gdzie jest wszystko hihi
aha jak wracalysmy a juz ok18 to wiecie wyszlo slonce. i tak sie milutko i cieplutko zrobilo
jutro jedziemy nad morze z tymi znajomymi nowymi z dzieciakami hih ale bedzie wesolo
dzis oscarek wszedl znow do mojego pokoju i powiedzial ze mam balagan .. i w ogole on teraz mnie kojarzy jako ciocie u ktorej sprzata normalnie wstyd hihi zeby 3 latek mnie ganil za balagan hihi

czesc dziewczyny, pozdrowienia z krynicy gorskiej. jestesmy tu od dzis, w niedziele znow jedziemy 80 km dalej do naszego domku. za tydzien wracamy. mala rosnie, miala maly katarek i ja tez troche przeziebiona ale juz jest lepiej...pozdrawiam

Aaaa! Witamy Avisku, witamy! Wypoczywajcie ile sie da! A potem - jak juz wrocisz do domu, bedziemy razem kawkowac i plotkowac, jak pochmurzascie sie jesienia zrobi!
Madziorka- pozazdrosciłam Ci tego solarium - ja bladziucha jestem, ze hoho.. Wiec w przyszłym tygodniu pojde kilka razy, zeby choc pod koniec lata nie swiecic jak albinos
Alineczko! - U nas pogoda w kratke- w dzien upały, ze wyjsc sie nie da.. A w nocy leje i burze sa.. Nie wiem co to za numery
Ale super jakbys przyjechała do 3miasta! Ja jestem z obrzezy Gdanska, mieszkam juz prawie za miastem - ale Sopot to moja ukochana czesc 3miasta, zreszta tam pracowałam i ŻYŁAM! Wiec jakby co - dawaj znac i musimy sie koniecznie spotkac! Hihi.. ale super!

A ja zaszalałam.. Poszłam spacerkiem do kumpeli - z Lonydnu, co to mieszkała na osiedlu obok.. No i zawsze, jak jeszcze była tu, na miejscu, szłam doniej na skroty przez pole.. No i dzis wpadłam na genialny pomysł, ze jak sama chodziłam, to było fajnie, to i z wozkiem dam rade! No i zaczełam pchac.. Po 10 minutach drogi ugrzezło mi koło. Bo oczywiscie ja, baba głupia zapomniałam, ze w nocy lało.. No i pcham.. i pcham.. Junior cały skacze, oczy wybałuszone.. Ale zawracac nie było sensu, bo pod gore.. w takim błocie- w zyciu bm nie dała rady.. Wiec turlałam ten moj powóz, trzesłam Miskiem i pchałam.. pchałam jak szurnieta.. I nagle- droga sie urwała. Patrze - i zamiast piaseczku - pole.. Z jadnej strony kapucha, z drugiej marchewy.. No i szłam jak taka szurnięta, z dzieciakiem, jadąc miedzy marchewkami. Dotarłam caaała w glinie, kółka uswinione, a Junior- zszokowany ale taki rozesmiany, ze chyba codziennie bede musiała nim tak rzucac dla zabawy
Było extremalnie.. ale - nazbierałam po drodze ogorkow i marchewek hihi
A teraz juz po plotach, doturlalismy sie do domku i zaraz szykuję kapiel.
Jutro zakupy, sprzatanie.. Krzys mnie wygonił, zebym poszła sama sie rozerwac z babami do pubu.. Wiec super! A po kąpieli Malucha, w sobotni wieczorek, zostawiamy spiącego Krzysia w krainie snow, z moimi rodzicami u boku, a sami idziemy wlasnie na to sasiednie osiedle popic! W koncu czas leci jak głupi i znajomi zaraz wracaja do Londynu.. Wiec trzeba wykorzystac!!!
Uff. Uciekam poki co, bo zaraz Babel odpali syrene i bede biegała z wanienką obijajac sie o framugihihi

Witam wszystkie panie, dziewczynki i kawalerow
my dzis po calodniowym plenerze dotarlismy wreszcie do domku przed godzina. mala jaks marudna w domu juz sie zrobila, wic ja szybko do wanny, szameczka i ona juz spi jak nigdy w zyciu... zawsze kolo 22-23 zasypia... musial ja upal zmeczyc. oby sie tylko mi o 5 rano rzeska nie obudzila

. Macie specjalne pizamki dla dzidizusiów, które rano zmieniacie na inne ciuszki, czy od kąpieli do kąpeili dzieciaki są w tych samych ciuszkach (pod warunkiem, że się nie zapaćkają ) Ja Wanesce od kilku dni wkładam ciepleszy pajacyk na noc, a na dzień ubieram ją w coś innego. Ona śpi bez kołdry, wię cmuisałam kombinować

wlasnie Alinka, jak tak spaceruje z mala i zagladam ukradkiem do innych wozkow to te biedna dzieciole w spiochulcach i kaftanach z obowiazkowa czapka na glowie na 30 stopniach ja sie zawsze staram na dzien ubierac Luske tak, zeby jak czlowiek wygladala, czyli dziny i bluzy jak chlodniej i letnie sukieneczki, tudziez krotkie spodenki z bodziakiem. czapke to miala moze ze 3 razy na sobie. a na noc spiochulce, pajacyki, albo body ja cieplo. nawet jak brzydka pogoda i na dwor nie wychodzimy to normalnie ja ubieram. przeciez to tez czlowiek...
Juli, to zes zafundowala Juniorowi Paryz-Dakard moja Lusia tez rzucanki preferuje od rownego terenu. I milej zabawy w weekend napij tez za nasze zdrowie... ja jak dobrze pojdzie to we wtorek sie na grilla do kolezanki wyrwe, bo wlasnie znajomi z Londka Zdroju (tego w UK) zjechali i bedziemy sie baaaawwwiiiccc
avisek, wczasuj sie poki pogoda dopisuje

witam Dzsiaj bylam zaniesc skierowanie na rehabilitacje i wlasnie przeczytalam ze Ania rowniez ma zapisana ja, z tym, ze nie wiem czemu sie smucisz z tego powodu przeciez cale szczescie ze to wykryli tak wczesnie bo na dobra sprawe moglo po jakims dluzszym czasie skonczyc sie operacja. Moj ma rehabilitacje metoda vojty a twoj? Moj ma rowniez zw wzgledu na to ze lubi bardziej prawa strone , choc na przyklad pediatra mowila ze rozwija sie ksiazkowo. Te cwiczenie ktore opisalas sprobuje zastosowac bo mamy miec pierwsze cwiczenia w polowie wrzesnia.
A moj uwielbia kaszki i kleik kukurydziany z tym ze jakies krotki mu powychodzily i zobaczymy czy to uczulenie bo jak tak to trza odstawic.

Juli juz ci kiedys pisalam o emolium super krem kup ten specjalny wtedy nie bedzie go swedziec ja mojego jeszcze w tym kapie i potem uzywam emulcji i smaruje go przy tym masujac kark. Seria droga ale dobra.

madziorka to ze obraca na jedna strone to nic nie znaczy jak tylko to sie dzieje to po prostu podluz cos pod glowke, a jak juz sa aymetryczne ruchy to wtedy kieruja na rehabilitacje ale to musisz najlepiej sama przyuwazyc.

jeszcze wam zapomnialam napisac o mojej dzisiejszej idiotycznej przygodzie u kolezanki dostalam dzisiaj pierwsza @ od porodu i mnie zalalo jak cholera musialam u niej prysznic brac i kombinowala mi nowe ubranie, bo od pasa w dol nic sie nie nadawalo do zalozenia najlepsze jest to, ze ona jest o jakie 3 rozmiary chudsza odemnie i za cholere nic nie moglysmy znalezc... w koncu mi sukienke swojej mamy pozyczyla . ale pocieszajace jest to, ze przed ciaza jak mialam okres to dwa dni z bolu umieralam... do pracy nawet czesto wtedy nie chodzilam, a dzis nic nie czuje. tak jak bym okresu nie miala nic nie boli ani sie nie napina

Moj ma pizamki ale czasami spi w bodach tylko zakldam mu jakiesj na noc i inne na dzien jakos wydaje mi sie to niehigieniczne. A poza tym moj spi w spiworku boje sie ze sie tak przereci pod koldra ze moze sie udusic zreszta pieluche 2 razy znalazalm wokol szyji wiec kupilam spiworek super sprawa dziecko sie nie odkopie bo moj to specjalista i wiem ze nic mu sie wokol szyji nie obkreci raczki ma wolne.

Astrid ty juz podajesz dziecko kaszki??
Moj w nocy spi w samych body bo jest strasznie goraco w mieszkaniu
Alinko ja napisalam ze najwiecej zjada 150 ml przewaznie na noc a tak to je 120 czasami 130 ml a jak byly upaly zjadal 90 ml ale to normalne
Jak zje mi 150 ml o 20 to dopiero 4.30 sie budzi na amciu

witam

ja tylko na moment bo mała marudzi i nie chce spać

Dzien na wsi super, pogoda wspaniała, mała pospała, pospacerowała, pobawiła się i teraz nie ma zamiaru spac tylko bawić się chce

A ja jestem padnięta i chętnie pszłabym już spać

Co do piżamek, ja nie mam żadnej, ubieram Emi na noc body bo jest ciepło (po kąpieli zakładam jej czyste wyprane) a jak jest chłodniej to pajacyka lub śpioszki i koszulkę. A przykrywam ją tylko cienkim kocykiem

OOOOOOOOOOO cisza chyba zasnęła jak ja tutaj klikałam, to chyba uda mi się wykąpać i do spanka

papa do jutra