Strona 103 z 144

: 25 kwie 2007, 16:23
autor: massumi
W nocy to nic, ale przed snem... zjadłam całe opakowanie jeżyków bakaliowych :ico_olaboga: :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

: 25 kwie 2007, 18:39
autor: massumi
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dobre pytanie maj - właściwie to nigdy nie miałam takiej zachcianki w ciaży.... :-D

: 25 kwie 2007, 18:40
autor: Sikorka
Wiesz maj2006 ja tam jadłam, bo lubię wiadomo, że nie zjadłam ich kilo na raz. Alkohol jest nawet w batonikach typu pawełek. Ostatnio w radio "zet" Wajs poruszał problem wykrywania promili alkoholu w wydychanym powietrzu po zjedzeniu takich batoników i cukierków. W wydychanym powietrzu alkohol jest, ale w krwi już go nie wykryto więc i do maluszka może takie znikome ilości nie docierają :-D Ja zresztą od czasu do czasu, przy jakiejś okazji wypijałam lampke czerwonego wina, ponoć pomaga na wzrost czerwonych krwinek.

: 25 kwie 2007, 18:44
autor: zborra
No bez przesady...Skoro alkoholu nie mogę pić, to mam nawet nadzienie wyrzucać z cukierków??? :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Nie róbcie tu scen koleżanki :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
Ja w nocy to nie jem...Gdybym jeszcze w nocy jadła, to juz wyglądałabym jak matka Gilberta z filmu i mogliby po Greenpeace dzwonić!

: 25 kwie 2007, 20:40
autor: wisienka24
Maj, super sie ciesze. W sumie to wiesz... do konca nie wiadomo. To bedzie mozna stwierdzic jednoznacznie dopiero po urodzeniu. Ale fajnie ze dzidzia zdrowa i wszystko w porzadku.. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: A co do cukierkow... Kochane, nie dajmy sie zwariowac. Ja kilka tygodni temu mialam ochote na piwo, to sobie strzelilam kilka kropelek lekkiego Hainekena i juz.

: 25 kwie 2007, 21:28
autor: massumi
Ja też wczoeraj podpijałam mężowi warkę.... mmmm..... :ico_brawa_01:
A co do USG to maj2006 spokojnie z tą wiara w nieomylność oczu lekarza... :ico_nienie: koleżanka z pracy, która ma na koncie trzech synów do końca żyła z przeświadczenia USG że będzie miała w końcu córkę a tu co :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: czwarty syn ... i gdzie ten siurak przez wszystkie badania USG był schowany no nie ??? :ico_haha_01:

: 26 kwie 2007, 07:52
autor: magda26
A ja dzisiaj na sniadanie paróweczki drobiowe na ciepło a na obiadek szykuje pomidorówke a na drugie kurczaka w sosie smietanowo-pomidorowym i ziemniaczki oraz marcheweczka na gesto :064: a na deser upieke ciasteczka orzechowo miodowe a co tam :512:

: 26 kwie 2007, 08:31
autor: kasia1983
a ja dzisiaj jak tylko otworzyłam oczy to zachciało mi się krokiecików mojej teściowej (przedwczoraj dostaliśmy ich zapas na cały tydzień) wiec biegiem do kuchni i przed pracą zdążyłam zjeść sobie dwa i napić się mleczka :ico_brawa_01:

: 26 kwie 2007, 11:44
autor: magda26
Kasiu ja tez uwielbiam krokieciki a jeszcze jakby był abrszcyk nono :-D

: 26 kwie 2007, 12:32
autor: NICOLA_1985
ja mam czasami ogromna ochotę na piwo z sokiem! moja położna powiedziała, że mogę pic piwo ale wiadomo w jakich ilościach... :-D cukierki z alkoholem tez mi smakuja więc tez jem.. wiadomo że wszystko ma swoje granice ale ja np. lubie czasem wypić sobie szklaneczke piwka schłodzonego z soczkiem malinowym.. albo lampke winka czerwonego np.do obiadu. nie dajmy sie zwraiować wiadomo ,ze nie mozna pić alkoholu ciodziennie ani nawet kilka razy w tygodniu ale raz lub dwa razy w miesiacu? w niewielkiej ilości na smaka... ja wprawdzie jestem przeciwniczka alkoholu w momencie gdy chodzi o upijanie się ale myślę, ze troszke wina lub piwa nie zaszkodzi.. wrecz przeciwnie piwo przepłuka nerki a winko jest dobre na krew :-D

[ Dodano: 2007-04-26, 12:34 ]
jedyne czego nie piję bo w sumie nawet nigdy nie lubiałam.. to wódka.. no i wodka to moze zaszkodzić nawet w małych ilościach bo wiadomo stężenie alkoholu jest większe niz w piwie czy winie..