Bydgoszcz

[aniulka8503]

No, mój Jacek to ma niedowagi prawie 20 kilo...
No ja się zbytnio nie przejmuję, bo Krystuś wiecznie je...on rano pije 200ml kaszki, po godzinie przynajmniej 2 kawałki chleba, później jakiś owoc, później je obiad ze mną (a raczej za mnie, bo ja zup nie jadam za często), później je obiad z opiekunem, później je danio, później je opbiad z tatą...potem zwykle coś słodkiego...i po dwóch godzinach je kolację (też zwykle 2 kawałki) no i na wieczór 200ml kaszki...i czasem w nocy pije kaszkę też 200ml...Także je sporo...
Tylko teraz po przeprowadzce poszliśmy pierwszy raz do nowej lekarki i ona tak na mnie patrzyła jakbym go głodziła...a on praktycznie ciągle je...
Mówiłam jej, że on ma to po tacie i że on raczej chudy będzie, ale ona, że powinnam dobrze karmić dziecko...to niby co jeszcze mam mu dawać???? mi już się wydaje, że on za dużo je jak na swój wiek...ale chce jeść to mu daję, a ta lekarka dała mi do zrozumienia, że ja go głodzę...i to mnie wkurzyło!!!

[karina22]

aniulka8503, zmień pediatre to najlepsze wyjscie

[aniulka8503]

no właśnie zmieniłam...i narazie nie zapowiada się ciekawie...zobaczymy jak będzie dalej...

[karina22]

aniulka8503, to moze zmień jeszcze raz ,my należymy do przychodni spoza rejonu i jestem bardzo zadowolona

[aniulka8503]

no nie wiem...zobaczymy...chociaż powiem ci, że nastawienie do dziecka miała dobre...może dlatego tak powiedziała, bo nas nie znała...zobaczymy...
narazie nie zmienię...zobaczę przy następnej wizycie ...
Krystian rzadko chodzi do lekarza więc może będzie dobrze...
Ale tutaj dzisiaj pustki...zawsze tak jest, że jak ja mogę siedzieć na necie to nikogo nie ma...

[delfi1]

z tymi pediatrami....
hejka melduje sie niedzielnie:)))pozdro

[aniulka8503]

A ciebie to już dawno nie widziałam...mogłabyś w końcu się do mnie wybrać...ja nie wiem, przez pół roku nie masz czasu....ach ty to jesteś zabiegana :)
pozdrawiam :)

[mal]

on rano pije 200ml kaszki, po godzinie przynajmniej 2 kawałki chleba, później jakiś owoc, później je obiad ze mną (a raczej za mnie, bo ja zup nie jadam za często), później je obiad z opiekunem, później je danio, później je opbiad z tatą...potem zwykle coś słodkiego...i po dwóch godzinach je kolację (też zwykle 2 kawałki) no i na wieczór 200ml kaszki...i czasem w nocy pije kaszkę też 200ml...

no no calkiem niezle zjada jak na takiego maluszka ,naprzawde nie masz co sie martwic jego waga ,on przeciez sporo wylata

[aniulka8503]

No mi się też wydaje, że bieganiem spala to całe jedzenie :)
a poza tym to będzie chudzinka po tacie...on już chyba ma to w genach...mąż też ciągle by jadł a jest chudszy od wieszaka...:)

[ Dodano: 2009-02-15, 17:43 ]

Japonki to maja dobrze -od razu po wstaniu idą zaraz w kimono :))

hehe to jest dobre :)

[mal]

wczwartek ide z Zuza i synem do dentysty ,w piatkowym expresie na ostatnicj stronach jest akcja "zdrowy zabek" i sa podane 3 numery ,leczenie jest bezplatne ,ciekawi mnie jak Zuza zaakceptuje wizyte,wie ze idzie ,no ale wiadomo jak to moze wygladac ....

[ Dodano: 2009-02-15, 19:08 ]
aha jest to dla dzieci i mlodziezy,wiec warto zadzwonic tam i sie umowic na wizyte