Strona 103 z 255

: 25 wrz 2010, 09:45
autor: buzok14
Witam z herbatką :ico_kawa: . Mój mężuś z córcią pojechali o 7 rano na grzybki i jeszcze ich nie ma, więc zjadłam samotnie śniadanko i sobie jeszcze leżę i czekam na nich. U mnie pogoda dziś chyba będzie piękna, już super słoneczko świeci :-) :ico_brawa_01:

: 25 wrz 2010, 09:47
autor: Agnieszka26
Agata86, Czasami narzekamy ale po to mamy babski forum żeby się wygadac (tylko baba babę zrozumie), są też bardzo dobre wiesci stawiamy kawki torciki za ukończone tygodnie, chwalimy się zakupkami ,usg, nie wiem dlaczego widzisz same narzekania :ico_noniewiem: Bardzo się ciesze że czujesz się swietnie wszystkie się cieszą oddaj nam troszkę tego optymizmu!!!! :-D Ja pomimo tych wszystkich dolegliwosci jestem optymistką ogromną i tylko tutaj na naszym forum czasami ponarzekam zapytam co robic jak robic :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-09-25, 09:49 ]
buzok14, No hej :-D Ja kawke sobie zrobiłam i też przysiadłam. Ach jak bym zjadła tych grzybków, no cóż został mi typowy obiadek sobotni mięcho i ziemniaki, sórówka też dobre,(tak się pocieszam) :-D

[ Dodano: 2010-09-25, 09:51 ]
Zubelek gratuluje zakupu domu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_sorki: Fajnie że masz chatke taką jak chciałas teraz to sama przyjemnosc urządzanie i wogóle tylko się nie forsuj i uważaj z robocizną :ico_nienie:

: 25 wrz 2010, 12:34
autor: gaga22
Agnieszka26 narzekajcie, narzekajcie, lżej Wam będzie :-D
Ja to już w poprzedniej ciąży się przyzwyczaiłam, że nie mam na co, ale wcale mi to nie przeszkadza. Tylko dzięki temu wiem jaką jestem szczęściarą, bo inaczej to bym nawet nie za bardzo wiedziała, że w ciąży coś może dolegać.

Rozmyśliłam się co do okien, chłop umyje na tygodniu, bo dziś "ciężko chory" po wczorajszej wizycie u kolegi :-D

Położyłam Młodego spać i zasiadam do Allegro.

: 25 wrz 2010, 17:16
autor: Agata86
Agnieszka26, ale mi to również wcale nie przeszkadza, po prostu stwierdzam fakt, jakby mi przeszkadzało to bym ignorowała forum a jak widać jestem. Wiem że to taka już babska natura narzekanie :-D
zubelek gratuluję to chyba jeden z najpiękniejszych momentów życia no poza oczywiście narodzinami tak upragnionego i ukochanego dziecka.
U mnie pogoda też dzisiaj piękna a ja niestety nie mam czasu na spacerek, jak zwykle sobota zleci na sprzątaniu gotowaniu i prasowaniu ale to też ma swoje plusy, czyste mieszkanko :ico_brawa_01: a później bolący kręgosłup - ja też ponarzekam :ico_haha_01:

: 25 wrz 2010, 21:07
autor: buzok14
U mnie pogoda też dzisiaj piękna a ja niestety nie mam czasu na spacerek, jak zwykle sobota zleci na sprzątaniu gotowaniu i prasowaniu ale to też ma swoje plusy, czyste mieszkanko a później bolący kręgosłup - ja też ponarzekam
U mnie też dziś było pięknie na zawnątrz. Oj i sprzątanko również dało w kość.
A teraz sobie siedzimy z P o glądamy "Mam talent". Włączyłam kompa, bo chciałam zobaczyć co u Was kobietki moje, a tu cisza. Coś ten nasz wątek cichnie powoli :ico_nienie:

: 25 wrz 2010, 22:14
autor: zubelek
hej.no ja też cały dzień sprzątałam,pakowałam co się da już żeby później wszystkiego na raz nie robić :ico_noniewiem:
Oj dziewczyny cieszę się jak nie wiem :ico_sorki: 8 -go się przeprowadzamy ,już nie mogę się doczekać...puki co właśnie ogarniamy tutaj żeby czysty domek zostawić po sobie :ico_sorki: i właśnie żeby w czasie rozłożyć,żeby się nie narobić :ico_sorki:

: 25 wrz 2010, 22:19
autor: buzok14
Zubelek ale fajnie macie. Ja tak dobrze wspominam okres naszej przeprowadzki. Tylko uważaj na siebie i czasem nie dźwigaj :ico_nienie:

: 26 wrz 2010, 00:25
autor: zubelek
Tylko uważaj na siebie i czasem nie dźwigaj
oj nie nie :ico_sorki:

: 26 wrz 2010, 08:12
autor: Agnieszka26
zubelek, Ale masz fajnie zajęcie tylko jak się przeforsujesz to tam przyjadę i ..... :-D Ci pomogę :ico_oczko: A jak dziewczynki? Cieszą się z nowego domku???
A tak zapytam to ty terazniejszy domek wynajmowałas tak?
Ja dzisiaj od rana spac nie moge Marcin do szkoły a maluch dziurkę w brzuchu mi chce chyba zrobic tak wali :ico_noniewiem: Spac nie da no to wstałam....
A wczoraj pisałyscie że jakby wątek zanikał kurcze no w sumie co zaglądam to nikogo nie ma :ico_noniewiem: Czasami sama kilka dni nie zajrze ale ja to mam dwa dni spokoju póżniej kilka beton ze mnie że nie wiem jak się nazywam słaba jestem strasznie czasami. Ale co się dziwie przygotowana byłam na ciężką ciąże i tak ją znosze sto razy lepiej niż mi lekarze nastraszyli... :-D

[ Dodano: 2010-09-26, 08:13 ]
:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: Przecież ja wczoraj zakończyłam 24 tydz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :581:

[ Dodano: 2010-09-26, 08:15 ]
gaga22, A powiem Ci że nikomu tak nie narzekam jak tu :-D Twardzielkę zgrywam, bo ostatno tesciowa mi powiedziała z rakiem wygrałas to ciąże zniesiesz :ico_noniewiem: Przykro mi się zrobiło ale cóz :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-09-26, 08:17 ]
buzok14, I co się tak przemęczasz nie ucieknie poczekaj do 9 miesiąca jak już bezpiecznie bedziesz mogła rodzic :ico_oczko: :ico_oczko: A tak na poważnie to ja też wczoraj się narobiłam :ico_puknij: A póżniej krzyż boli....

[ Dodano: 2010-09-26, 08:18 ]
Agata86, :ico_oczko: :-D Super że się wszystkie rozumiemy...

: 26 wrz 2010, 08:54
autor: gaga22
U mnie dziś od rana paskudnie, leje deszcz. Młody wstał i od samego rana wydziwia. Najgorzej będzie jak na spacer nie pójdziemy o zwykłej porze. Chyba mu dziś zafundujemy spacer do Plazy :-D on uwielbia ruchome schody
ostatno tesciowa mi powiedziała z rakiem wygrałas to ciąże zniesiesz :ico_noniewiem:
nie przejmuj się, babsko nie bierze pod uwagę, że w ciąży hormony nam strasznie w głowie mieszają. Ty już straciłaś dwoje dzieci, to nie ma się co dziwić, że się tą ciążą bardzo przejmujesz. W ciąży z Bartkiem też się bardziej z sobą cackałam, bo zaszłam w niecałe 3 miesiące po obumarciu poprzedniej. Teraz jestem jakoś spokojniejsza, no i znaczenie ma też fakt, że mam małe dziecko i nie mam za dużo czasu na myślenie. czasami to nawet zapominam, że jestem w ciąży :ico_wstydzioch: i przypomina mi się dopiero jak mały zaczyna kopać.

zubelek fajnie, że znaleźliście dom teraz jak nie jesteś jeszcze w mocno zaawansowanej ciąży. U mnie będzie gorzej, przyjdzie nam się przeprowadzać na początku stycznia :ico_olaboga: no chyba, że urodzę wcześniej, to wtedy przełożymy to na początek marca. Jakoś się pomieścimy.