Strona 1026 z 1114

: 04 lut 2009, 16:49
autor: emilia7895
chyba podlapalam jakiegos dola :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 04 lut 2009, 16:55
autor: Anuszka
ciemu???

nie ma powodu Emilko, dziewcyzny na pewno nie mialy nic zlego na mysli! :ico_pocieszyciel: mialas pelne prawo isc z dzieckiem do lekarza, skoro czulas ze tak trzeba. :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:

: 04 lut 2009, 16:58
autor: emilia7895
ciemu???
sama nie wiem :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

: 04 lut 2009, 17:07
autor: asiab
chyba podlapalam jakiegos dola
uśmiechnij sie kochana :-) :ico_buziaczki_big:

Franki śpi a ja zamiast sie uczyc to z przy kompie siedze :-D :ico_puknij:

U nas tez są dwie poczekalnie ale pamietam jak franki mial katar jak miał 2 m-ce i czekałam przy tej poczekalni dzieci chorych ale na zewnątrz bo spał mi w wózku i akurat przyjechała małego pediatra i kazała mi wejsc do dzieci zdrowych :ico_noniewiem: .

: 04 lut 2009, 17:23
autor: Sylwia.O.
Franki śpi a ja zamiast sie uczyc to z przy kompie siedze
chyba wszystkie jesteśmy uzależnione od tt :-D

A co do tej poczekalni to Małgoska co u Ciebie jest to jakas paranoja :ico_olaboga: i co dzieci, które czekaja na szczepienia czejaką razem z kaszlącymi i kichającymi??? :ico_olaboga: przeciez to jest chore :ico_olaboga: :ico_olaboga:
U nas jest wogóle osobne wejśćie dla dzieci zdrowych z zupełnie innej strony budynku niż wszyscy chorzy (czy dzieci czy dorośli)
akurat przyjechała małego pediatra i kazała mi wejsc do dzieci zdrowych .
a my kiedyś jeszcze gorzej zrobiliśmy. Bo maly nasz miał gorączkę i wymiotował i nie chciał jeść a nasza lekarka akurat miała dyżur w szpitalu na noworodkach i tam do niej poszliśmy a okazało się że to była sraszna angina a przeciez angina jest baaaardzo zaraźliwa :ico_olaboga: a my na oddział noworodków z nim poszliśmy :ico_olaboga: :ico_olaboga: tyle, że do pokoju lekarki i nie latalismy z małym po oddziale. Ale sam fakt jest straszny :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij:

: 04 lut 2009, 17:35
autor: malgoska
i co dzieci, które czekaja na szczepienia czejaką razem z kaszlącymi i kichającymi??? :ico_olaboga: przeciez to jest chore :ico_olaboga: :ico_olaboga:
dokładnie. Nawet w rejestracji jak się dzwoni to się nie pytają, czy dziecko zdrowe czy chore. Wpychają wszystkie do jednej poczekalni i mają gdzieś zdrowie tych dzieciaczków. Co prawda można poczekać z dzieckiem w głównym korytarzu, ale wtedy można czekać i czekać... Ponoć w drugiej przychodni zdrowe dzieci przyjmują do godz 11:00, a od 13:00 dzieci chore. U nas w przychodni też tak powinni zrobić. No ale skoro nikt nie protestuje, ikt nie zwraca uwagi to widocznie jest ok. A ja jedna mogę gadać i gadać i nic z tego.

Emilko ja też jakaś taka dołołapka dzisiaj, niedociumana czy cuś.... Ale na mnie tak chyba pogoda i ten miejski syf wyłaniający się spod śniegu tak działają....

[ Dodano: 2009-02-04, 17:53 ]
Muszę sobie w kalendarzu pod dzisiejszą datą zanotować - "Pierwsza krew".
Najpierw walnęła głową w podłogę. Potem buzią w moje ramią i poleciało troszkę krwi. A za chwilę bęc przez odkurzacz i znów krew.
Wiedziałam, że kiedyś to nastąpi. Ale nie spodziewałam się, że tak szybko.

: 04 lut 2009, 19:13
autor: zirafka
no my tez dzisiaj troche pospacerowalismy i w sumie dopiero teraz jem obiad :ico_szoking: bo nedawno zjawilismy sie na bazie :ico_oczko: Tak przyjemnie dzisiaj było, ze az grzechem było siedziec w domu.

[ Dodano: 2009-02-04, 18:52 ]
Sylwia cos mało zdjęć widzimy twojej księzniczki!!!!!

: 04 lut 2009, 20:36
autor: Sylwia.O.
Sylwia cos mało zdjęć widzimy twojej księzniczki!!!!!
:ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: no tak jakoś wychodzi :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: w sumie jakoś teraz malo zdjęć robim :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

: 04 lut 2009, 21:27
autor: zirafka
No tak jak ja mam dzis wolniejszy wieczór ( chłłop ogląda TRYLOGIĘ ) :ico_brawa_01: TO WAS NIE MA.

: 04 lut 2009, 21:38
autor: Anuszka
ja dziś jestem dla męża, takze jutro będę dopiero :-)