Strona 104 z 494

: 28 lis 2007, 10:32
autor: MONIKAB fr
emalia, jak masz dzis wolne to zapraszam na :ico_kawa:
a z tymi produktami masz racje...wybor jest ogromny...napewno kazda z nas cos znajdzie dla siebie...tj dla maluszka... :)

: 28 lis 2007, 10:49
autor: babe_boom
ja dla Mai używam do kąpieli płynu różanego Johnsona i jak przyszła położna to kazała nam go natychmiast odstawić bo niby uczula dzieci, nie odstawiłam nic małej nie było i powiem Wam że ja nawet będąc w połogu używałam tego płynu jest rewelacyjny i nie zamieniłabym go na żaden inny

: 28 lis 2007, 10:54
autor: MONIKAB fr
polecam wam taki spiworek, super sprawa, lepszy od kocyka...dzidzia napewno sie nie odkryje :-D tylko ze bedziemy rodzic w maju, to juz cieplutko bedzie... :ico_noniewiem: ale mysle ze na zime bedzie w sam raz
Obrazek
Obrazek

[ Dodano: 2007-11-28, 09:59 ]
witaj babe_boom :516: , ja uzywam teraz tez johnsona, ale tego zwylkego a jak wiktorek sie urodzil to stosowalam taki plyn jak w szpitalu...nie wiem czy w polsce jest mustella :ico_noniewiem: ale jest swietna
a slyszalyscie o tantum rosa? podobno jest rewelacyjna na polog... ja dowiedzialam sie o niej dopiero niedawno... ale napewno sobie zakupie...

: 28 lis 2007, 11:26
autor: babe_boom
nie słyszałam, może wypróbuje :-D

: 28 lis 2007, 13:12
autor: Zulcia
Witajcie :ico_haha_02:
Emalia30 dzidzia przesłodziutka :ico_haha_02:
Dziewczynki,ja też zamiast mydła używałam płynu do kąpieli johnsona,bo takiego używali w szpitalu.Najpierw zwykłego,a potem lawendowego.Lepszy od mydła :-D A co do Tantum rosa,to super się sprawdza.Tylko,że ja nie używałam go do irygacji tylko do nasiadówki,szczególnie na stan zapalny lub cos w tym rodzaju.Super ściąga.
Jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji,to te z nas,które mają już dzieci,maja swoje ulubione i sprawdzone,ale nie zaszkodzi podzielic się doświadczeniami,może jest coś fajnego,o którym nie wiemy a dobrze się sprawdza :-D
Ja np.mam problem z laktatorem,a na pewno kupię,tylko nie wiem jaki.Miałam zwykły na tłok i okazał się do kitu,bo jak mi się mleko dostało do tego tłoku,to wyślizgiwał się z szybkością rakiety,a ja z nim :ico_olaboga: Ja miałam problemy z karmieniem i używałam laktatora,żeby zwiększyć produkcję mleka.Zresztą biust mam malutki(70 b+wkładki),chociaż teraz mam wreszcie 70c bez wkładek(też tyci,ale większy)Zobaczymy jak to będzie.
A teraz jest kupa fajnych rzeczy dla maluszków,tylko nie wiadomo,czy się sprawdzą.
A macie już jakiś model wózka wybrany?Bo ja jakoś nie mogę się oprzeć i oglądam na allegro :ico_wstydzioch: ,a że mam 4 piętro bez windy to musi być leciutki,bo wózkowni niestety nie mamy.i nie drogi.Mam po Zuzi,ale ta kolumbryna waży około 16 kg.
Sorki,że się tak rozpisałam.Pozdrawiam Was cieplutko

[ Dodano: 2007-11-28, 12:15 ]
Ten mi na razie wpadł w oko
http://www.allegro.pl/item275976491_woz ... pooky.html

: 28 lis 2007, 13:21
autor: emalia30
MONIKAB fr dziekuję ci kochana za taką miłą propozycje i napewno chętnie bym skorzystała gdyby to tylko było możliwe.A skąd właściwie jesteś,nie mogę się doszukać u ciebie w profilku???Ja mieszkam w Irlandii od 5 lat w Dublinie a pochodzę z Wrocławia.

O tantum rosa słyszałam juz dawno,ale nie miałam okazji by stosować.

A mustella jest w Polsce,ja sama zamiawiałam sobie przez internet w jednych z aptek on-line :)

[ Dodano: 2007-11-28, 13:11 ]
Zulcia dziękuje :588:

Wózek fajny :)
Ja osobiście jeszcze nie sszukałam i dopiero zacznę tuż przed planowanym prodem wszystko jakieś tak 3 tyg przed.

Słuchajcie od wczoraj piecze mnie w prawej piersi tak koło pachy :(
To taki ból a raczej pieczenie,nie wyczyłam nic z guzków.Miałyście coś podobnego??

Co do laktatora i innych sprzęcików to masz rację trzeba będzie się dzielić doświadczeniami-jestem ZA :ico_brawa_01:

: 28 lis 2007, 14:25
autor: MONIKAB fr
zulciu, wozeczek fajniutki i wyglada na masywny tj.wytrzymaly a lekki...
ja wozka nie kupuje bo mam prawie nowiutki w polsce po wiktorku...mam tez drugi tutaj, ale strasznie juz zniszczony
ja narazie odradzam kupowania laktatora... jak sie dzidzia urodzi to wtedy bedzie widac czy sie przyda :ico_noniewiem:
ja w sumie biuscik tez mialam malutki... zaraz po porodzie wypijalam ponad dwa litry plynow dziennie i takiego nawalu mleka dostalam :ico_olaboga: a wiktorek jak na zlosc przez pierwsze dni nie chcial nic jesc, piersi mialam obolale i twarde jak kamienie...no i musialam podpinac sie pod elektryczna "dojarke" szpitalna :-D i mleczko wyrzucac... :ico_placzek:
laktator kupilam...ale ani razu go nie urzylam, bo jak poprosilam meza zeby go wysterylizowal... to gumowa gruszke wyjmowal z wrzatku nozem :ico_olaboga: ktory wszedl w gume jak w maslo :ico_haha_01: ale i tak ten sprzecik nie byl potrzebny... mleka mialam jak na trojaczki :-D jak sie schylilam, to lecialo ze mnie jak z kranu :ico_haha_01: i po prostu mojego wikusia czesto dostawialam do piersi a jemu jak juz to mleczko zasmakowalo, to nie mogl sie od cycusia oderwac...przez 17 miesiaczkow ( i pewnie dluzej by chcial, ale zastosowalismy z mezem "odwyk" :ico_oczko: )
zulciu, piszesz ze mialas problemy z pokarmem...nie jest powiedziane ze i teraz tak bedzie :ico_oczko: po prostu sie tym nie stresuj...pij duzo... zobaczysz ze mleczko bedzie (im czesciej dostawia sie dzidzie tym wiecej nasze gruczoly mleczne produkuja mleka :ico_haha_01: )
Emalia ja jestem we francji mniejwiecej tyle czasu jak ty w irlandii :-D


chyba mnie dziewczyny wyrzucicie stad ze tak sie wymadrzam :ico_wstydzioch: i tak duzo pisze :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2007-11-28, 13:28 ]
emalia, ten bol pod paszka to moga byc wezly chlonne... jak mamy jakas infekcje w orgaznizmie to wlasnie wezly lubia pobolewac (nie koniecznie oba na raz)... moze to byc tez po prostu jeden z miesni...moglas nadwyrezyc reke... :ico_noniewiem: nie wiem do konca, bo lekarzem nie jestem :-D ale z pewnoscia to nic strasznego

: 28 lis 2007, 14:48
autor: emalia30
MONIKAB fr mam nadzieję,że to nic strasznego.
W przyszłym tygodniu w środę mam swoje pierwsze spotkanie z moim lekarzem,który będzie mnie prowadził w szpitalu gdzie będę rodzić ,gdyby ból się utrzymywał to nieomieszkam powiedzieć.

Wiesz co Zulciu zapomniałam ci dopisać,że też miałam mało pokarmu przy Kacprze a biust był dużym DD,ale to jak sama zauważyłam nie od wielkości zależy.
Mój przykład jest na to dowodem.
Po 3 tyg dostałam temp i zastrzyki po których nie mogłam w ogóle karmić i musiałam spalić pokarm :( Mam nadzieję,że tym razem będzie inaczej.Póżniej u Kacpra wykryto skaze białkową i miał Humane MCT-mleko kukurydziane,gdzie nie zawsze można było `wyżebrać` na niebieską recpetę,gdyż normalnie kosztowało ponad 16 zl a 2,5 zl na tą niebieską receptę i w smaku było wstrętne.
To,że tak się stało było chyba moją winą,w ciąży piłam 2 litry dziennie mleka-takie miałam zapotrzebowanie,1 litr wypijałam w nocy.Pewnie dlatego syn póżniej miał tą skazę.Tzn teraz dalej ją ma,ale w małej ilości go wysypuje a zwłaszcza gdy naje się jogurtów,czekolady,orzechów i mandarynek,które tak uwielbia-wtedy potrafi na twarzy,kolankach,łokciach wysypać i skóra tam jest taka sucha i w krostkach drobniutkich.


Co do laktatora to masz rację Monika by go nie kupować,chyba żadna z nas jeszcze nie ma takiego zamiaru :)
Chodzi o opinie i doświadczenia tych,które miały i się sprawdziły różne `gadżety` :ico_oczko:

Nikt cię nie wyrzuci hehe,pisz kochana pisz:)
Ja sama potrafię się rozpisać hihi :-D
I jak ci w tej Francji??Jak tam z opieką medyczną,bo tutaj fatalnie. :ico_olaboga:

: 28 lis 2007, 15:07
autor: Zulcia
MONIKAB fr, :ico_nienie: jak możesz nawet tak myśleć :ico_nienie: Twoje rady,jak i każdej z Was dziewczynki są bardzo pomocne,ja z przyjemnością je czytam i kazdą sobie analizuje.Na przyszłość dobrze wiedzieć co kupić a czego nie,takie rady naprawdę się bardzo przydają.PISZ kochana wszystko co wiesz :ico_haha_02:
emalia30, moja Zuza też miała skazę białkową,do tej pory jak przesadzi z mleczkiem,to ją wysypuje.Ja karmiłam ją 3 mc,a potem miałam coraz mniej pokarmu i musiałam dokarmiać.A Zuza piła bebilon pepti.W ciąży nabiału za dużo nie jadłam,po prostu lekarka mi powiedziała,że tak widocznie miało być.A drugie dzidzi może ale nie musi mieć skazy(ale niestety prawdopodobieństwo jest,bo to jest dziedziczne)
A co do wózka to ja jeszcze nie kupuję,tak tylko oglądam sobie.A kupię pewnie dopiero po urodzeniu.Zresztą obaczymy.
A wasze dzieci cieszą się,że będą miały rodzeństwo?Moja upiera się,że w brzuszku siedzi siostrzyczka :-D Pod koniec grudnia weźmiemy ją na usg,może maluszek pokaże co ma między nóżkami.Bo na poprzednie nie chciałam,żeby wchodziła,bo było dopochwowe i Darek siedział z nią w poczekalni.Przecież nie bedzie oglądać mamusi w całej okazałości. :ico_oczko:

: 28 lis 2007, 15:21
autor: emalia30
Zulcia mój syn już mając 3 latka powiedział paniom w przedszolu,że będzie miał rodzenstwo i kiedyś panie zaczęły mi gratulować a ja byłam w szoku hehe
Jakiś rok,czy dwa pózniej panie w internacie tutaj juz w Ilrandii zaczely mi gratulowac a ja znow w szoku.
W koncu rok temu bedac w ciazy cieszyl sie i w zasadzie nie mial opcji dla siebie samego,czy chce brata czy siostre-dla niego wazne bylo,ze rodzenstwo-jego tak upragnione rodzenstwo:)
I gdy to bylismy po raz pierwszy w 12 tyg na USG wszyscy razem Pani robiaca USG kazala wyprosic malego,juz wiedzialam,ze jest cos nie tak-dzidzia obumarla :(
Plakalam jak Bobr,nie moglam sie uspokoic a syn moj byl dzielny i taki kochany,powiedzial - nie martw się mamusiu,uda się napewno za drugim razem,dzidzia była słaba,chora,jest u Bozi. Kochany smyk.
Teraz jak juz wiedzialam,ze jestem w ciazy tez bylam z obojgiem na USG,balam sie isc tam sama i do konca nie patrzylam,az uslyszalam,ze jest dzidzia jej serduszko bije i ze nawet rusza nóziami :ico_haha_02:
Teraz to syn nie moze sie doczekac kiedy to poczuje rodzenstwo i dostanie kuksanca hehe
Z ta skaza to dobrze by bylo,gdyby jedak dzidzia jej nie miala,mam taka nadzieje.

[ Dodano: 2007-11-28, 15:39 ]
hej pochwalcie się ile to się wam przytyło:)
wiem,ze jest taki watek,ale tutaj bedzie mi latwiej porownac,bo kazda z nas ma termin na maj

ja dziś wskoczyłam na wagę i ważę w 14 tyg troszkę ponad 4 kg ,moja waga wyjściowa to 52,5 kg przed a teraz 56,80 :-/
trochę dużo mi się wydaje :blush: z synem przez ciąże całą przytyłam 12,5 kg
teraz to jakoś szybko przybywa a dodam,że nie objadam się aż tak a słodyczy nie lubię hm...
załamka :niewiem: