Strona 104 z 133

: 27 sie 2008, 20:46
autor: Aga26
Moje dziesię już śpi, mąż pojechał do pracy a ja sama w domku siedze.
Ale nie ma tego złego. Hihi zrobiłam sobie ryż z jabłuszkami i cynamonem... mniam pycha :-D
Becia eeee chyba nie przegoniła. O ile dobrze pamiętam to Jula chyba 14kg waży ale może mnie pamięć zawodzić :ico_oczko:
Ale tak czy inaczej to waży sporo. Z resztą nie dziwie się. Jak ona potrafi zjeść całego sznycla czy kotleta to raczej anemii mieć nie może :ico_oczko:

: 27 sie 2008, 21:14
autor: __DOMI__
mój też je dużo, teraz to nie wiem ile waży na początku września idę na szczepienie to zobaczę,

: 27 sie 2008, 21:29
autor: Aga26
__DOMI__, to Krzyś pewnie też sporo waży :-)

A ja mam do Was pytanko
Czy dajecie swoim dzieciaczkom ser żółty ?? Bo moja z nabiałem jest na bakier. Tzn je Danonki 2xdziennie duży kubeczek. Ale zastanawiam się bo ser jest niby uczulający i tak się właśnie waham a chciałam jej znowu coś urozmaicić :ico_oczko:

: 27 sie 2008, 21:30
autor: __DOMI__
ja mojemu daję juz wszystko, tylko on nigdy na nic nie był uczulony

: 27 sie 2008, 21:38
autor: Aga26
Moja Emilka już niby nie ma skazy białkowej ale boje sie że ser może ją uczulić :ico_noniewiem:
Ale nic jutro spróbuje jej dać troszkę i zobacze co będzie

: 27 sie 2008, 21:52
autor: __DOMI__
no musisz próbować

a jak u was z samodzielnym jedzeniem dzieciaczków, próbowałyście je juz uczyć, czy już umieją, a może za wcześnie sama nie wiem, ja próbuje ale mój chłopczyk mało zgrabny jest jeszcze, najbardziej mu idzie łapkami

: 27 sie 2008, 21:54
autor: urmajo
witajcie z wieczorka.

Gozdzik ogromne gratulacje i życzenia wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu.

My będziemy w poniedziałek obchodzili 7 rocznicę.

Aga no Emilka to rzeczywiście duza dziewczynka.
A co do sera, ja na Twoim miejscu spróbowałabym podać ten ser, mimo, że gdzieś słyszałam, że ser żółty po 2 roku życia powinno się podawać, bo on ciężkostrawny jest.

: 27 sie 2008, 22:05
autor: Aga26
urmajo, Emilka nie ma problemów z trawieniem :ico_oczko: Czasem się aż dziwie.
Zaryzykuje z tym serem
Domi co do samodzielnego jedzenia to Emilka potrafi jeść sama Danonka. O dziwo nawet się bardzo nie ubrudzi. Jak jej coś dam na widelcu to też zjada ale ogólnie preferuje jedzenie łapkami :-D
Ale za to całkiem nieźle idzie nam picie z "dorosłego" kubka :ico_oczko:

Hihi coś mi się wydaje że dzisiaj gozdzik usypiała Jule i poszła spać razem z nią :ico_oczko:

: 27 sie 2008, 22:13
autor: urmajo
Maja jeszcze nie próbowała jeść samodzielnie.
A picie z "dorosłego" kubka idzie jej bardzo opornie, tzn wszystko wylewa. Ona nawet jak pije wodę mineralna z butelki to pociągnie i zamiast połknąć to wypluwa. Dopiero niedawno przekonała sie do kubka niekapka.

: 28 sie 2008, 07:24
autor: Aga26
Witajcie z rana :-D

Nocka cała przespana z tym że nad ranem był mały wypadek bo Emiś przesikała pampa. Ale i tak spałyśmy do 7 :-D

Pogoda znowu zapowiada się ładna więc pewnie dzionek spędzimy na polku.

Jako że ja pierwsza to stawiam wszystkim gorącą i aromatyczną :ico_kawa: :ico_kawa: :ico_kawa: