Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

06 cze 2008, 07:40

basiu ja to powiem tak po wiejsku, jak do kozy lub o kozie więc się nie obraź, jeśli tam coś jeszcze leci to czy nie warto tego cyca rozdoic? może lepiej jak byś ściągała i dawała z butli skoro ona nie chce tej piersi? nie chce ci krakać ale ta pierś co teraz ciągnie będzie kiedyś bardziej wyciągnięta i chuda niż ta której nie chce i bedziesz pewnie musiała nosić długo te wkładki, no twoja decyzja :-)

acha ja mam kolejny problem, pojawiła się czerwona plama na pupie, jest coraz większa, teraz ma średnicę ok 1 cm i jest już na tej pupie ok miesiąc, niestety pieluszkowe odpazenia dlugo się leczą wieć smaruje i czekam, niedawno pojawiła się druga plamka czerwona ma ok 0,5 nm średnicy a dziś rano kolejnych kilka :ico_noniewiem: smaruje sudokremem- nie działa, nivea- nie działa, co jeszcze moge zastosować? zwykły puder chyba nie zadziała co? Jakie macie propozycje?

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

06 cze 2008, 07:45

smaruje sudokremem- nie działa, nivea- nie działa, co jeszcze moge zastosować? zwykły puder chyba nie zadziała co? Jakie macie propozycje?
u nas tez sudocrem nic nie dzialal, nivea tez, nonono zbita, dziadostwa... KUP W APTECE TORMENTIOL I LINOMAG(ALBO ALANTAN) I POMIESZJA SOBIE OBA W KIELISZKU. SAM TORMENTIOL JEST DLA TROCHE STARSZYCH DZIECI, WIEC DLATEGO LAGODZI SIE GO SLABSZYM LINOMAGIEM NP. OBA KOSZTUJA PO KILKA ZŁOTYCH, ALE GWARANTUJE ZE ZADZIALA.

U mojego malucha tez sie pojawily plamy, a w ciagu jednej nocy pecherze, ktore pekly i rano zobaczylam krew na pupce :ico_olaboga: naprawde stalo sie to w jedna noc! no i taka mieszanka, ktora polecila mi aptekarka, bo u niej tez podzialalo, zdala wreszcie egzamin, pupa byla zdrowiutka w trzy dni.

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

06 cze 2008, 07:53

dzieki, napewno jak sie teściowa zbudzi jade do apteki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

06 cze 2008, 08:02

Zapomnialam dodac, ze wietrzenie pupy do tego jest niezbedne, przy kazdym przewijaniu dawalm mu polezec sobie kilka minut chociaz z g :ico_oczko: olym tylkiem. Aha... i oczywiscie przed nalozeniem kremow pupa zawsze musi byc osuszona. Mokra pupa+krem nawet najlepszy= odparzenie gwarantowane, ale to na pewno wiesz.

Uwazaj, bo Tormentiol brudzi pieluszki i ciezko potem sprac :-)

[ Dodano: 2008-06-06, 08:06 ]
Ja dziś idę znów z małym do lekarza. Tym razem na kontrole. Ja w katarku widzę tylko mala poprawe... A moze to jest tak jak u dorosłych, ze nieleczony katar trwa tydzien a leczony 7 dni. (???) Mam nadzieje, ze mu to szybko przejdzie, bo biedny nawet sobie spokjnie i porzadnie najesc nie moze, bo ciagle nos zatkany albo sie leje. Okropna sprawa... A mowia, zeby z byle katarkiem do lekarza nie leciec... a katarek takiemu niemowlakowi moze tyle krzywdy wyrzadzic.. :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

06 cze 2008, 10:14

Wczoraj miałam małą masakrę z Kubą - jak przyszlismy ze spacerku to gop wykapałam potem nakarmiłam i była godz przed 21 i jak nie ryknie płaczem tak go nie mogłam uspokoic aż do 2. Myślałam, że ja zacznę razem z nim płakać To było cos okropnego. I usnął ok 23.30 chyba juz ze zmęczenia i spał do 4.30. Juz myślałam, że kolki mamy za soba a tu jeszcze jedna taka okropna sie nam przytrafiła!!!!

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

06 cze 2008, 10:15

zirafka, jadlas cos nowego?

moj tak mial po szczepieniu... maskarka, wspolczuje! :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

06 cze 2008, 10:16

Zapomnialam dodac, ze wietrzenie pupy do tego jest niezbedne, przy kazdym przewijaniu dawalm mu polezec sobie kilka minut chociaz z g olym tylkiem
zawsze tak robię a Kubus strasznie lubi sobie tak leżeć i wymachwać nóżkami. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Anuszka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8743
Rejestracja: 14 sty 2008, 13:30

06 cze 2008, 10:18

zawsze tak robię a Kubus strasznie lubi sobie tak leżeć i wymachwać nóżkami. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
moj tez :-D

czy Wasze dzieci tez chca wszystko brac do buzi i lizac?? moj sobie najchetniej by wepchnal dwie piesci do buzi. Nie wiem czy go tam swedzi ? :ico_noniewiem:

No i chce juz brac do raczki niektore rzeczy, jest strasznie zaskoczony i zadowolony jak uda mu sie wziac cos do raczki i trzyma mocno, no i oczywiscie chce to wziac do buzi... :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-06-06, 10:19 ]
zirafka, czemu zniknelas z przysłów? cos rzadko jestes :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

06 cze 2008, 10:21

czy Wasze dzieci tez chca wszystko brac do buzi i lizac??

tak cały czas wkłada sobie rączki do buzi i tylko słychac mlaskanie i cały zaraz jest osliniony. a co do zabawek to też próbuje łapać ale nie bardzo mu to jeszcze wychodzi.

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

06 cze 2008, 10:45

dziewczyny jak niemowlaki wkładają piąstki do buzi plują się to oznaka ząbkowania, moja też sie pluje i pcha piąstki, jak chce dać jej gryzaka albo smoka to sie denerwuje, woli piąstki.
Dziś przyszedł do mnie długo oczekiwany leżaczek i jakoś tak hmmmm mała nie jest bardzo zachwycona :/

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości