A na wszelkie próby krytyki zareaguje tak jak Ty, Mróweczka do tamtej baby 
A nawiasem mówiąc- wstyd powiedzieć, ale przy tych wszystkich mediach, które rozwijają się w PL, i wielu programach, poradnikach itd, to czasem mam wrażenie, że nadal reprezentujemy jakiś ciemnogród! Tez nie cierpię takich złotych rad. A Ty Katrin, sie nie szczyp, tylko sama weź sprawy w swoje ręce. Powiedz tej dziewczynce, żeby się podzieliła, bo jak nie to wp... (żartuję ). Ja tak robię, u nas jest identyczna sytuacja, tylko, że to "nasze" dziecko ma prawie 3 lata. A jak się pogodzić nie mogą to całkiem chowam zabawkę i już. A do tamtych to już nie chodzę, bo co się u kogoś będę rządzić. Ale swoje sobie pomyślę...Dobra, ja zmykam się do porządku doprowadzić, bo przez tego czorta nic nie zrobiłam, a zamiast robić to kawkę piję i na TT ględzę...
i tak na niego nagadałam, ze dzisiaj pół godziny za rączke ze mną szedł(dla niego to rekord 
, ale nie pozwalam) i nieraz czuje na sobie spojrzenia i jakieś ciche szepty: "ale on piszczy" itd., ale akurat to mam w nosie! Nie wiem co tym ludziom przeszkadza, jakby nigdy dziecka krzyczącego nie widzieli, ciekawe jakie były ich dzieciaki....
musze Eryka zwazyc jak Go w PL w przychodni wazylam mial 11,500 chudzina 
