Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ale sadło mi się przelewa wszędzie, więc wyrzucone na bok...

juz nie przesadzaj!

myślę, że jakby miała kogoś starszego w pobliżu to dwa razy szybciej by się uczyła wszystkiego!

no wlasnie... ja nawet nie mam nikogo znajomego kto ma dziec podobnym wieku czy starsze... i moja Kinga to tylko do doroslyuch idzie... jak ostatnio bylismy w restauracji to taka starsza dziewczynka (2latka miala) ją zaczepiala a ta nic - olewka na maxa...

hejka

kurcze juz mam konkret stresa bo to juz tzn obrona za jakies 15 godz niby cos sie tam nauczyłam, wczoraj, dzis ale wiadomo jak to jest w stresie, mozna wszystko umiec i polegnac trzymajcie kciuki zeby mnie stres nie zżarł

glizdunia zakupy super, ale faktycznie tyle rzeczy za nie tak wielka kase, a u nas?faktycznie ceny nawet po przecenach z kosmosu, a jakbyscie widziały Niemcow jak jacys z innej planety wchodza do sklepu i biora bez przymierzania co im w rece wpadnie a najlepsze jest to ze kuzynka A co mieszka w Niemczech mowi ze u nich wszystko duzo tansze, a niektorzy to chyba tylko dla szpanu szaleja

zborra nie no ty masz dar opisywania przezyc niemozliwy, az chciałoby sie miec takie przezycia musisz byc na prawde rowna babka moze przejedziesz sie na Slask??

wiecie co Mila ostatnio zaczyna plakac jak ktos wychodzi od nas, dzis był u nas moj brat i ona ledwo co otworzyłam drzwi juz do niego sie rwała nawet butow nie pozwoliła mu sciagnac, potem przyszła bratowa to samo, a jak odjezdzali to Mila nawet jak zaknełam drzwi płakała, to samo jak rozstaje sie z dziadkami czy nawet jak moja mama idzie do siebie na dół, ciekawe czemu nie? taki wyjek mi rosnie
poza tym cały czas chodzi i mowi " daje" i " ga/eje"a chodzi jej chyba o daj baje, bo zawsze stoi pod szafka gdzie ma ksiazeczki i mowi, a potem chodzi i powtarza " ga/eje" i coraz lepiej mowi " kot" i nakreca sama bączka i pokazuje nie i do tego mowi " y y" - nie wiem czy bedzie wiedziec o co mi chodzi a ja czasem mowi jak nie wolno zamiast " ty ty" tak od gardła " y y " mniejsza z tym, wiecie o co mi chodzi

Lady...hihihi wiemy wiemy o co Ci chodzi i super ze Mili taka pojetna!!!!a czemu placze to nie wiem...Maya tak nie reaguje....

a o baczku mi przypomnialas,fajna zabawka i jeszcze pamietam jak sama sie takim bawilam ...Maya tez ladnie nakreca i ostatnio tak sie bawila nim jak byla znajoma z synkiem i tak sie smiali ze my to tacy patrioci hehehe bo tyle zabawek z PL mamy ze szok-wszystko co dostala.....tutaj nie ma baczka a przynajmniej nigdzie nie spotkalam

Zborra,no to rogowka bedzie na wrzesien wiec zapraszam

a no Mila tez lubi dzieci, jak widzi gdzies dziecko to od razu do niego leci, a swoich kuzynkow dwoch chyba bardzo kocha bo co jest z nimi to by sie do nich tuliła, oni gorzej bo raczej sa wtedyu zawstydzeni jak mało kiedy i stoja jak słupy a ona sie

ja mam nawet gacie sprzed ciazy za duze, tzw jeansy sie na nonono jakos trzymia a w udach wisza i chodze jak manekin az wstyd, ale jakos nie umie sie zabrac do zakupu nowych..ale oczywiscie ciesze sie bardzo
a jak wygladalam na obronie to na pewno wkleje jakas fotke no bo musi byc obowiazkowo jaka pamiatka!!

zborra fajne fotki tylko rzeczywiście brakuje tego wspólnego z pati

Glizda no Wiktor pokazuje, że kładzie się spać i śpiewa wtedy "Aaaa aaa" I wiecie co, robi "prrrrrrr" jak ktoś albo on sam puści bąka

...no niezle kamizela z tym puszczaniem bakow!!!Maya takie prrrbrrrrr robi jak nasladuje pszczołe

powiem Wam ze zaskakujace jest to jak dzieci szybko lapia rozne slowa...nawet te ktorych ich nie uczymy...widze ze Maya wylapuje przerozne slowa,nawet takie ktorych nie potrafi powtorzyc a od razu zna znaczenie....trzeba uwazac na te"brzydkie"wyrazy...dobze ze nie mamy polskiej tv bo tak czesto w filmach cos takiego pada....

jestesmy juz po kapieli ale Maya walnela dzis polgodzinna drzemke popoludniowa i jeszcze nie ma ochoty isc spac...a szkoda....

a wiecie co mnie spotkalo?moje spodnie sprzed ciazy mialam lekko luzne...i nie lubie w nich zbytnio juz chodzic i 2 pary przedarly sie na kolanach !i koniec z nimi...czas na nowe...1 kupilam ale ze tak bardzo farbuja to musze jeszcze jakies normalne kupic

ja mam nawet gacie sprzed ciazy za duze

no to ja chylę czoła!!! też chcę mieć coś za dużego...
i brawa dla Milki!! całuśna kobietka!!! i jak się rozkręca z gadaniem!! super!
no wiesz, na Śląsku mnie chyba jeszcze nie było...więc wszystko przed nami...hehehe, ale ja tak wciąż jeżdżę, to może wreszcie ktoś mnie odwiedzi???? zapraszam!
A Ty Lady trzymaj się dzielnie, nie panikuj!!! będzie dobrze! ja przed swoją obroną robiłam rano test ciążowy z krwi, już wiedziałam że jestem w ciąży, ale tak dla potwierdzenia, no i w połowie drogi na obronę dzwoni koleżanka, że już zaczęli i mam wchodzić właśnie!!! godzinę przed czasem! super co? no, to tak na pewno nie będziesz miałą, więc luzik!

Kamizela no, a gdzie on się tego nauczył mądrala mały!!!

ja jescze znów przynudzę z tym spotkaniem...to kto w końcu będzie? gdzie śpimy i co robimy???

zborra - babcia go nauczyła No mnie na spotkaniu nie będzie

Mam filmik!!! http://pl.youtube.com/watch?v=T58SkXTGbFA

i uciekam chyba, co zmęczona jestem a siedzę jak cielę...papasiu!!!

nno jestem

Zbora Pati hihihi widzę, że niezła imprezka się odbyła i nie gorsza już w planach
będę zwarta i gotowa w niedzielę w Jastarni

GLIZDUNIA, Mayeczka śliczna z zębolami i w kitkach buuuuu kiedy my zrobimy kitki temu mojemu łysolowi??? i ciuszki super - no u nas to faktycznie ceny są inne....

Lady trzymam kciuki - będzie dobrze!!! no i zazdroszczę schudnięcia bo mi coś zwisa na brzuchu i uda bleeee

moja też nie ma za bardzo kontaktu z małymi dziećmi i dzikusek mi rośnie
więc cieszę się, że pozna niedługo swoich rówieśników majowych

Zbora a tak swoją drogą to na tych zdjęciach ty chuda jesteś !!!

no i chciałam jeszcze napisać, że Wasze dzieciaczki to takie mądre i szybko się uczą nowych rzeczy, że normalnie czasami w kompleksy wpadam, bo Iguśka to tak sobie spokojnie z tym rozwojem, bez pośpiechu jeszcze właściwie nic nie gada, chyba że po swojemu to owszem całymi dniami
ale mnie tam się nie spieszy - tylko sobie podziwiam Wasze zdolniachy

Doris na pewno będzie oki w Warszawie mężowi, no i fajny wyjazd chyba Wam się szykuje na ten obóz...
acha Ewcik - to teściowa na dobrej drodze może by ją tak zakonserwować w tym stanie

no dobra już idę spać w końcu
buziaki