Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Nie panikuj

no wiem że sie uspokoić powinnam, ale ja jak o dzici chodzi to straszna panikara jestem, a jak sprawa takiego maleństwa dotyczy to wogóle racjonalne myslenie w gre nie wchodzi tylko panika......

jedwabna, te dni są okropne, wiem bo na ole tak czekałam, ale skonczy sie to na pewno i to już nie długo...

hejka u mnie nocnawet spokojna tylko w dzien sajgon;/;/ mala placze non stop i nie wiem o co choodzi ...chodze rozmawiam zabawiam e tam placz jest smok na chwile pomoze a jak cycusia dam to juz spokoj i cisza....

w nocy daje mleko sztuczne a w dzien cyca ... zauwazylam ze po moim przesypia tylko godzine;( a po sztucznym od 3 do 5 ehhh ja juz sama nie wiem co robic tylko wlosy z głowy rwac.... co odejde to pisk nie moge nic w domciu zrobic... nie da sie zorrganizowac czasu.... wczoraj byla z babcia.... i podobną nia tez tak rządzila ze nawet obiadu nie ugotowala chyba sie napije meliski moze to na nią zadziala

gaga , ja juz używam, szczególnie na dwór zakładam, bo już pisałam, że wypierdzieliłam ten mój nieszczęsny kombinezonik i Młody w spodniach chodzi

bo już pisałam, że wypierdzieliłam ten mój nieszczęsny kombinezonik i Młody w spodniach chodzi

a mój Młody w kombinezoniku, bo jest rewelacyjny i jeszcze drugi dostałam od koleżanki - większy. Dlatego na razie rajstopki nie są mi za bardzo potrzebne

też mamy rajstopki i pare fajnych spodenek - musze w końcu założyć bo za chwile za małe będą...a jak zakładacie spodenki i rajstopki t kombinezonu nie??? ja myslałam żeby ubrać spodnie rajstopki a na dworek kombinezon właśnie...

a jak zakładacie spodenki i rajstopki t kombinezonu nie???

nie, to nie tak.. ja obieram młodemu rajstopki, na to spodenki cieńsze i na nie jeszcze takie grube ocieplane, bo nie używam kombinezonu

ja myslałam żeby ubrać spodnie rajstopki a na dworek kombinezon właśnie...

jak idziemy tylko na spacer to najczęściej na śpiochy zakładam kombinezon. A jak gdzieś, gdzie małego będą oglądać to taki komplet welurowy, albo spodenki i skarpetki i na to kombinezon. A poza tym ładuję małego pod taki gruby koc akrylowy złożony podwójnie i do śpiwora ocieplanego.

A poza tym ładuję małego pod taki gruby koc akrylowy złożony podwójnie i do śpiwora ocieplanego.

no właśnie, to też ważne, czym przykrywamy... ja tylko "pokrywką" od nosidła, bez koca żadnego

jak idziemy tylko na spacer to najczęściej na śpiochy zakładam kombinezon. A jak gdzieś, gdzie małego będą oglądać to taki komplet welurowy, albo spodenki i skarpetki i na to kombinezon. A poza tym ładuję małego pod taki gruby koc akrylowy złożony podwójnie i do śpiwora ocieplanego.

ja podobnie ... tylko juz bez tegoo spiwora :)

jak tam dziewczynki?jakie plany objadkowe?
u mnie tata był..obrał ziemniaczki na fryteczki..ale to dla mojego meza.ja niestety na parze dla siebie gotuje
byli tez znajomi..wec czas szybciutko zleciał